Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
news:50f0079b$0$1299$65785112@news.neostrada.pl...
> "Tymczasem społeczeństwo polskie zdążyło już się przyzwyczaić do wzrostu
> poziomu życia, stałego wzrostu płac oraz stałych cen."
>
> No i wszystko wiadomo.

Nie wiem co wiadomo, bo nic odkrywczego tu nie ma. Ten sam etap przejda
Chiny, pozniej Indie i kto tam w kolejce. Ludzie chca zyc na wysokim
poziomie, to przeciez oczywiste.

> Tylko dlaczego dzisiaj nikt nie strajkuje gdy co roku fundują nam podwyżki
> energii po kilkanaście procent, podatków od gruntu po kilkaset procent i
> wody ścieków i śmieci po kilkadziesiąt i kilkaset.
> No tak. Gęby zatkane mamy paszportami.

Ja chyba gdzies indziej zyje. Nie widze podwyzek podatkow od gruntu o
kilkaset procent, energii o kilkanascie co rok tez nie.
Ale wiesz? Tak wlasnie dziala gospodarka, ze jak drozeje jeden skladnik to
przenoszone jest to na na koszty ogolne, slowem inaczej a moze odwrotnie jak
za Gierka. Dzieki biezacym podwyzkom i obnizkom sytuacja wlasnie jest
normalna. Koszty policzone i przeniesione na cene finalna, co w tym
dziwnego? Wazne zeby za tym podazaly zarobki, a nawet wyprzedzaly podwyzki.
Nie ma innej drogi jak uwzglednianie wszystkich czynnikow, tak wlasnie
dziala gospodarka. Pomijajac podnoszenie podatkow i innych durnot z tym
zwiazanych.

Pozdro.. TK