Tomasz Gorbaczuk pisze:
>
> Użytkownik "Tadek" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hft1n6$s8t$1@inews.gazeta.pl...
>> Witam,
>>
>> zamierzam kupić panele fotowoltaiczne celem wykorzystania ich do
>> oświetlenia ogrodu - ot kilkanaście lampek każda po 8watt. Dodatkowo
>> latem chciałbym zmagazynowana energię w ciągu dnia wykorzystać w nocy
>> do systemu nawadniania, mam hydrofor o mocy 100 litrów na minutę nie
>> pamiętam jaki ma pobór energii, ale na chwile obecna jest to mało
>> istotne. Czy ktoś z grupowiczów posiada takowe panele i mógłby
>> doradzić co kupić i na co zwracać uwagę przy zakupie.
>> Tadeusz
>
> Ta inwestycja uzasadnienia ekonomiocznego. Jeden panel o mocy ok 100 W
> to kilkaset PLN. Chyba, że chcesz to mieć - BO TAK i JUŻ.
> O zasialniu tej pompy to już wogóle zapomnij. Musiałbys mieć "farmę"
> tych paneli pewnie o powierzchni kilkudziesięciu m2 i kilkanaście
> akomulatorów dużej mocy, plus jakas automatyka która to obsłuży.
> Ale w niedalekiej przyszłości to kto wie - przy cenie 10 PLN za 1kWh
> może zacznie mieć to sens ekonomiczny.
>
> Pzdr
> TG
>

Wiem że to nie ma uzasadnienia ekonomicznego, ale ma uzasadnienie
ekoloigczne - ale to temat na inny wątek. Powodem jest moja żona która
nagminnie truje mi głowę ile to prądu idzie na światełka w ogrodzie. A
tak przynajmniej będę miał spokój. Powiem że za darmo świecą :)
Domniemywałem ze parę paneli nie uciągnie mi hydroforu, ale te 50 lampek
już tak przy założeniu że 25x8= 200 i 25x11=275 razem 475W, czyli jakieś
5 paneli. Wiem że prąd który zużyje do tych lampek będzie droższy niż z
sieci, ale , ale bardziej interesuje mnie aspekt sprawności tych paneli
i akumulatorów, jakie wybrać na co patrzeć, jaka sprawnośc jak sie ją
mierzy itd. Są panele za 1300zł i są takie za 2500 - z wygladu to samo.