eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Posadzka - jak to naprawić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2021-06-21 13:04:38
    Temat: Posadzka - jak to naprawić?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    Mam tragiczną telenowelę z remontem pokoju (taki od gołych ścian i
    wylewkę też trzeba było zrobić).

    Nie wchodząc już w szczegóły trzeci z kolei "majster" zechciał się
    zjawić w pracy i zrobił część prac (tynki, obróbka ścian w okół okna i
    wylewka). No i... wynik jego prac jest generalnie jedną wielką tragedią.

    Ale do rzeczy - największy problem mam z wylewką. Robił to z wiaderka
    (posadzka Mapei UltraScreed) i bez żadnych prowadnic. Ot tak jego kolega
    poziomicą sobie wygładzał, żeby było równo i iny poziom trzymało.
    No i ostatecznie wygląda to tak:
    https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/192
    291058_4534475779913386_4405286704321956715_n.jpg?_n
    c_cat=110&ccb=1-3&_nc_sid=dbeb18&_nc_ohc=S-ZZTwilx_Q
    AX8yK7U8&tn=_rEankG3_mPxgiqG&_nc_ht=scontent-frx5-1.
    xx&oh=a6a01ab700cca5554c68f9e7ec7f573a&oe=60D61FF4

    Są górki i dolinki z różnicami do 2 cm. Problem w tym, że poziom był
    równany do już istniejących pozostałych posadzek.

    Co teraz kazać gościowi z tym zrobić?
    Oczywiście pierwsze co się ciśnie na język to samopoziom. Ale tu jest
    problem, bo będę miał wtedy 2 cm próg przy wejściu do pokoju.
    Jakieś inne pomysły?

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 2. Data: 2021-06-21 14:41:14
    Temat: Re: Posadzka - jak to naprawić?
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 21.06.2021 o 13:04, Kżyho pisze:
    > Co teraz kazać gościowi z tym zrobić?
    > Oczywiście pierwsze co się ciśnie na język to samopoziom. Ale tu jest
    > problem, bo będę miał wtedy 2 cm próg przy wejściu do pokoju.
    > Jakieś inne pomysły?
    IMO masz 2 możliwości:
    1 - wylewka samopoziomująca i potem codziennie będziesz sobie
    przypominał, że miało progu nie być.
    2 - za 180 zł na dobę można wynająć frezarkę do betonu i dopóki jest
    jeszcze niezbyt twardy, to powinno pójść łatwo:
    https://tinyurl.com/hpt2sv8
    Jacek

    PS za opcją 2 przemawia to, że u siebie mam (na zewnątrz) kawałek betonu
    zrobiony ze spadkiem w nie tę stronę, co trzeba i po każdym deszczu
    klnę, że trzeba było frezować.


  • 3. Data: 2021-06-21 15:10:04
    Temat: Re: Posadzka - jak to naprawić?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 21.06.2021 o 14:41, Jacek pisze:
    > W dniu 21.06.2021 o 13:04, Kżyho pisze:
    >> Co teraz kazać gościowi z tym zrobić?
    >> Oczywiście pierwsze co się ciśnie na język to samopoziom. Ale tu jest
    >> problem, bo będę miał wtedy 2 cm próg przy wejściu do pokoju.
    >> Jakieś inne pomysły?
    > IMO masz 2 możliwości:
    > 1 - wylewka samopoziomująca i potem codziennie będziesz sobie
    > przypominał, że miało progu nie być.
    > 2 - za 180 zł na dobę można wynająć frezarkę do betonu i dopóki jest
    > jeszcze niezbyt twardy, to powinno pójść łatwo:
    > https://tinyurl.com/hpt2sv8
    > Jacek
    >
    > PS za opcją 2 przemawia to, że u siebie mam (na zewnątrz) kawałek betonu
    > zrobiony ze spadkiem w nie tę stronę, co trzeba i po każdym deszczu
    > klnę, że trzeba było frezować.

    Hmm... no jest to jakaś opcja pewnie. Przy czym wylewka w tej chwili ma
    już jakieś 3-4 tygodnie, więc pewnie nie jest to takie znowu miękkie... :/

    Inną sprawą jeszcze jest, że stropy, na które było lane, są z płyty
    kanałowej i ogólnie tam wyglądało tak, że przy wejściu do pokoju
    wychodziło, że będzie potrzeba ok. 4 cm wylewki, a po przekątnej w
    narożniku wychodziło bodajże blisko na zero.
    Ustaliliśmy wtedy, że nadlejemy pół centymetra i że te pół centymetra
    zgubimy minimalnym skosem na pasku jakichś 20-30 cm podłogi korytarza.
    No ale to była mowa o max 0,5 cm, a nie tak, jak teraz by wyszło 2 lub
    więcej :/

    Tak czy owak zastanawiam się, jak te nierówności pod spodem w kontekście
    tej frezarki wypadają. Bo pewnie słabo by było, jakby zeszlifował też te
    płyty stropowe.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 4. Data: 2021-06-21 15:47:10
    Temat: Re: Posadzka - jak to naprawić?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Co robi frezarka do betonu?


    -----
    > można wynająć frezarkę do betonu


  • 5. Data: 2021-06-21 15:49:53
    Temat: Re: Posadzka - jak to naprawić?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    ... gwarancja/rękojmia.
    Ale oczywiście bez umowy, bez rachunku i bez VAT?


    -----
    > "majster" zechciał się zjawić w pracy i zrobił część prac
    > Robił to z wiaderka jego kolega
    > Co teraz kazać gościowi z tym zrobić?
    > Oczywiście pierwsze co się ciśnie na język to ...


  • 6. Data: 2021-06-21 15:56:54
    Temat: Re: Posadzka - jak to naprawić?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 21.06.2021 o 15:49, ąćęłńóśźż pisze:
    > ... gwarancja/rękojmia.
    > Ale oczywiście bez umowy, bez rachunku i bez VAT?
    >
    >
    > -----
    >> "majster" zechciał się zjawić w pracy i zrobił część prac
    >> Robił to z wiaderka jego kolega
    >> Co teraz kazać gościowi z tym zrobić?
    >> Oczywiście pierwsze co się ciśnie na język to ...

    Akurat z fakturą nawet, ale bez umowy niestety.
    Poza tym już widzę egzekwowanie tego...

    Poza tym nie powiedziałem, że z wykonawcą nie będę miał dyskusji o tym.
    Ale właśnie chciałbym mieć w rękawie parę rozwiązań jak co.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 7. Data: 2021-06-21 15:59:41
    Temat: Re: Posadzka - jak to naprawić?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Zasuwaj do rzeczoznawcy.


    -----
    > Poza tym już widzę egzekwowanie tego.


  • 8. Data: 2021-06-21 16:01:27
    Temat: Re: Posadzka - jak to naprawić?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Skuć i wylać od nowa.
    Przekalkuluj, może opłaci Ci się zapłacić za materiał, a on daje całą robociznę.


    -----
    > chciałbym mieć w rękawie parę rozwiązań


  • 9. Data: 2021-06-21 16:02:31
    Temat: Re: Posadzka - jak to naprawić?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 21.06.2021 o 15:58, lleeoo pisze:
    > Kżyho <k...@c...pl> Wrote in message:r
    >> Mam tragiczną telenowelę z remontem pokoju (taki od gołych ścian i wylewkę też
    trzeba było zrobić).Nie wchodząc już w szczegóły trzeci z kolei "majster" zechciał
    się zjawić w pracy i zrobił część prac (tynki, obróbka ścian w okół okna i wylewka).
    No i... wynik jego prac jest generalnie jedną wielką tragedią.Ale do rzeczy -
    największy problem mam z wylewką. Robił to z wiaderka (posadzka Mapei UltraScreed) i
    bez żadnych prowadnic. Ot tak jego kolega poziomicą sobie wygładzał, żeby było równo
    i iny poziom trzymało.No i ostatecznie wygląda to
    tak:https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9
    /192291058_4534475779913386_4405286704321956715_n.jp
    g?_nc_cat=110&ccb=1-3&_nc_sid=dbeb18&_nc_ohc=S-ZZTwi
    lx_QAX8yK7U8&tn=_rEankG3_mPxgiqG&_nc_ht=scontent-frx
    5-1.xx&oh=a6a01ab700cca5554c68f9e7ec7f573a&oe=60D61F
    F4Są górki i dolinki z różnicami do 2 cm. Problem w tym, że poziom był równany do już
    istniejących pozostałych posadzek.Co teraz kazać gościowi z tym zrobić?Oczywiście
    pierwsze co się ciśnie na język to samopoziom. Ale tu jest problem, bo będę miał
    wtedy 2 cm próg przy wejściu do pokoju.Jakieś inne pomysły?Pzdr-- /__/_* // )
    /_(//)() /
    >
    > Oj widać, że fachura. A na poważnie frezarka do betonu i
    > zeszlifować to trzeba. Pokój nie duży więc ręczna szlifierka da
    > radę ( taka silniejsza kątówka) z zestawem do odsysania. Problem
    > polega na tym że szlifować też trzeba w poziomie. Ja bym to
    > szlifował tak żeby na koniec podłogą wyjść na równo. Troszkę bym
    > to bardziej podebrał żeby na koniec somopoziomem wygładzić pod
    > docelową podłogę.

    Da radę to zeszlifować i to jeszcze ręcznie?
    Bo właśnie gadałem z gościem bardzo uczynnym z firmy, która się zajmuje
    przemysłowymi posadzkami i w ogóle i on generalnie odradzał frezowanie,
    bo różne rzeczy przy tym popękać mogą, bo są jednak spore wibracje itp.
    A szlifowanie bardziej, ale twierdzi, że te tarcze się mocno zużywają i
    to kosztowne bardzo, więc najtaniej może wyjść skuć to wszystko i wylać
    na nowo...

    Sam już nie wiem co myśleć. Każdy coś innego mówi :/

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 10. Data: 2021-06-21 16:03:16
    Temat: Re: Posadzka - jak to naprawić?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 21.06.2021 o 16:01, ąćęłńóśźż pisze:
    > Skuć i wylać od nowa.
    > Przekalkuluj, może opłaci Ci się zapłacić za materiał, a on daje całą
    > robociznę.

    Nie nie, skuć to tak - on skuwa. Ale kolejną posadzkę to już na pewno
    robiłby ktoś inny. Ja mu kolejnego materiału już nie powierzę.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1