eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSzukam kosy elektr. (230V) 1000W+ tak do 800zł, ktoś coś poleca? › Re: Szukam kosy elektr. (230V) 1000W+ tak do 800zł, ktoś coś poleca?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!2.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!feeder1.feed.usenet.farm!feed.usenet.farm!news.uzoreto.co
    m!npeer.as286.net!npeer-ng0.as286.net!peer03.ams1!peer.ams1.xlned.com!news.xlne
    d.com!peer02.ams4!peer.am4.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!newsfee
    d.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news
    .neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Date: Fri, 3 Jun 2022 12:43:39 +0200
    MIME-Version: 1.0
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux x86_64; rv:91.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/91.7.0
    Subject: Re: Szukam kosy elektr. (230V) 1000W+ tak do 800zł, ktoś coś poleca?
    Content-Language: pl-PL
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    References: <6293d82f$0$568$65785112@news.neostrada.pl>
    From: marios <d...@f...gd>
    In-Reply-To: <6293d82f$0$568$65785112@news.neostrada.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 177
    Message-ID: <6299e5dc$0$502$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 31.0.24.121
    X-Trace: 1654253020 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 502 31.0.24.121:5566
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 8064
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:583513
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 29.05.2022 o 22:31, marios pisze:
    >
    > Temat okazał się wcale nieprosty.
    >

    Jestem po pierwszych testach AL-KO BC 1200 E (na razie tylko z żyłką).

    Zrobię normalnie recenzję - jakby ktoś się zastanawiał nad "kosą"
    elektryczną.

    Wykonanie jest niezłe jak na 500zł, przynajmniej nie widać jakichś
    niespasowanych elementów, śruby trafiają dokładnie w otwory, rurki
    ładne, raczej nic nie lata luźne, itd.
    W komplecie jest też pasek, bez rewelacji, prosty, przyzwoity.

    i teraz się poznęcam:

    a) Bęben żyłki Tap-on czy jakoś tak to się nazywa,
    zadziałał pierwsze kilka razy, póki nie zaszedł syfem i się nie
    porysował. Potem przystawałem i wyłączałem i łapami wyciągałem żyłkę

    b) fabryczna okrągła żyłka 2.4 to jakiś badziew, który zaraz się
    zacisnął i urwał przy głowicy - miałem jakąś zieloną, kwadratową 2.0 -
    zmieniłem - o niebo lepiej szła

    c) na + że w środku bębna siedzi sprężyna o "akuratniej sile" i nie
    trzeba się mocować przy składaniu - nic nie wystrzeliwuje, fruwa (jak w
    NACu)

    d) przy żyłce cieńszej czasem/gorzej "kosa" nie wyczuwa obciążenia i
    dopiero po dłuższej chwili podskakują obroty

    e) zaniedbanie odpowiedniej długości żyłki, dajmy 8-10cm zostało, to
    potem problem z rozpędzeniem obrotów - nie ma jak/czym spowodować aby
    silnik poczuł obciążenie i dał max (- a bęben nie chce wysunąć żyłki)

    f) Instrukcja zaleca przy koszeniu przechylanie "kosy" w lewo i prawo -
    bzdura - o ile na prawo można przechylić, to w lewo osłona jest tak
    przeszkadzająca (mocno wysunięta), że jest to bezsensowne

    g) Teraz: a) + d) + e) + f)
    => wychodzi na to że nóż na osłonie jest mało przydatny, a sama
    osłona wprowadza więcej problemów niż pożytku.

    O co chodzi - rozwinę całościowo: Żyłki wystaje z bębna nie za dużo,
    podczas pracy niezbyt można wyczuć moment kiedy zrobi się krótka, a jak
    się zrobi krótka (zobaczymy po zatrzymaniu "kosy"), to włączymy i kosa
    wchodzi na jałowe obroty - tylko automat zwiększa obroty pod obciążeniem
    - a żeby było obciążenie - potrzebujemy dłuższej żyłki i w tym momencie
    brakuje siły odśrodkowej przy stuknięciu bębnem i wysunięcie żyłki ->
    i patrz a), czyli i tak trzeba łapami wyciągnąć żyłkę

    Myślę o zdjęciu pomarańczowej osłony - jest mocowana do mniejszego
    elementu - który można uznać za "małą osłonę". Będzie bryzgało po
    spodniach, ale jakość pracy będzie lepsza.

    h) plastikowy "haczyk" blokujący przewód elektryczny na obudowie jest
    wątły i prawdopodobnie szybko się złamie - spasowany ładnie, ale
    badziewiasty - nie jest to duży problem, no ale ..

    j) kosa jest krótsza o jakieś 10cm od NAC-a "2.7KM", potem rozwinę.

    k) SIŁA KOSZENIA.
    Mam porównanie do Colibri PaRTNER 25cc (silnik Husq.), oraz dwóch
    identycznych NAC chyba 50cc, "2.7 KM" za ok. 360-400zł/szt.
    I jest pośrodku.
    Koliberek z dużą trawą to katowanie a NAC to można machać dosyć żwawo
    (nóż czy żyłka też nie gorzej), ryczący NAC na wysokich obrotach radzi
    sobie nawet z poskręcaną trawą.
    AL-KO tak nie pomachamy jak NAC, ale daje radę - tylko 1/2 do 2 razy
    dłużej. Podejrzewam że na "trawsko" to z nożem trzeba jednak.

    l) Obroty - powiedzmy śrenio-wyższe, ale raczej niższe niż w
    spalinówkach na mocniejszym gazie.

    m) CISZA.
    Jaka cisza? :), silnik wyje jak duża wiertara + świst żyłki.
    Po 10 minutach zacząłem myśleć o słuchawkach.
    Dźwięk jest inny, wysoki i na pewno wyraźnie słyszalny na 50-70m.
    Mimo wszystko, ryczące NAC słyszę chyba ze 150m o irytującym poziomie.
    Raczej jest ciszej, ale dla dalszych sąsiadów, operator obrywa po
    uszach, bezpośredni sąsiad może narzekać.

    n) Włącznik. Fatalny. Trzeba odsunąć górny blokujący i wtedy wciskać ten
    pod palcami. Problem w tym że ma bardzo krótki skok i silną sprężynę -
    trzeba go trzymać kurczowo, bo jak wyskoczy, to od nowa trzeba rozpędzać
    kosę. Silne ściskanie i czujemy zaraz jak nas od tego ściskania boli
    nadgarstek.

    o) WYGODA PRACY. Bardzo słaba.
    Prawdopodobnie odnosi się to do większości tańszych "kos"
    elektrycznych na rynku.
    Dam obrazem od Stihl
    https://www.stihl.pl/Produkty-STIHL/kosy-mechaniczne
    /podkaszarki-i-kosy-elektryczne/21328-1496/Kosa-elek
    tryczna-FSE-81.aspx
    Trzecie zdjęcie - z facetem z bliska. Popatrzcie w jakiej wygodnej
    pozycji trzyma prawą rękę i tak pracuje ze 40+ minut.
    Trzymasz 5kg + ściskasz włącznik + wspomagasz lewą rękę.
    To przykład, rozważmy że używasz paska,

    AL-KO jest "prosta" jak kosa - tylko - otrzymała mały uchwyt od
    podkaszarki. Są dwa możliwe mocowania paska - na obudowie i (dodali?)
    uchwyt "na rurce" - można kombinować.
    Ja jestem raczej wysoki (184) i wpinam się w ten na obudowie - wyżej.

    Uchwyt od podkaszarki to zły pomysł.
    Jak zawiesisz na pasku, to silnik i WŁĄCZNIK masz właściwie gdzieś nad
    pośladkiem i teraz masz tym machać z wykręconą ręką do tyłu kurczowo
    ściskając niewygodny włącznik.

    Kombinowałem i nie znalazłem w miarę wygodnej pozycji.
    Od razu przychodzi na myśl użyć jakiej taśmy izolacyjnej i zawinąć
    włącznik (na ON) na stałe. Tylko wtedy nie ma jak wyłączyć bez szarpania
    za wtyczkę.
    Lepszy byłby już zwykły włącznik on/off na obudowie.

    Brak uchwytu typu "rogi" jak w kosach spalinowych, z włącznikiem tam
    umiejscowionym na pewno jest podstawową wadą większości tych "kos"
    elektrycznych.

    NAC jest ciężki, mam badziewiastą uprzęż do niego, ale i tak macha się
    nim wygodniej. Ciężar silnika NAC i punkt zaczepienia powoduje że jest
    tendencja podnoszenia do góry głowicy - mnie pasuje.
    W AL-KO niestety leci w dół i trzeba przytrzymywać aby nie zaryła.

    Reasumując: Pracuje się niewygodnie (przynajmniej mnie),
    idzie tym coś zrobić (lub gdy chcemy jednak ciszej), ale jeżeli w
    sobotę wszyscy na około będą ryczeć spalinówkami, to i ja raczej wybiorę.

    Mam podejrzenia, że osoby niższe, które wepną się paskiem w dalsze
    mocowanie, mogą uzyskać lepsze wyważenie .. tylko wtedy włącznik
    powędruje jeszcze dalej za plecy i wykręcona ręka zaboli.

    Stihl niby ma regulację obrotów - może to rozwiązuje część problemów.

    Najwyraźniej "kosy" elektryczne nie zdobędą rynku - póki będą miały taką
    konstrukcję jak ta AL-KO i podobne inne.

    Co wybrać?:
    W moim przypadku chyba dobrze że wybrałem tańsze AL-KO, będę jej
    używał tylko czasem.

    Jak ktoś chce kosę elektryczną, to mocny silnik + uchwyt od kosy (rogi)
    a nie od podkaszarki - to chyba 2 główne kryteria

    Jak szukamy ciszej - to chyba jaki spalinowy Stihl za 2000-2500+ z
    dobrym tłumikiem, ale to już WY wiecie lepiej ;)































Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1