Użytkownik dorato napisał:
>
> A taki piec łyka węgiel jak ma zróżnicowaną wielkość średnic i jest
> zmieszany z miałem? I czy na pewno palisz orzechem? Bo jest większy niż
> groszek.

Są zwolennicy tłoków i zwolennicy ślimaków :-). To tak jakby porównywać
święta BN do WN...
Ja mam ślimakowca i nie uważam, żeby był on 'badziewiem' jak kolega
powyżej zasugerował. Fakt, że to iż mam właśnie ślimakowca jest dziełem
przypadku, nie narzekam jednak.

Co do tłokowców, to z tego co wiem, jest większa możliwość doboru opału
- można i orzechem palić, ale z opinii znawców, trudniej go opanować
jeżeli chodzi o ustawienia.

Nie uważam jednak, że to, czy tamto jest badziewiem. Wszystko zależy od
wykonania.

No i starowniki z fuzzy loggic, albo innym PID, do tłokowców są jeszcze
niedopracowane, a ślimakowce spokojnie na tym pracują.

pozdrawiam
Robert G.