eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › beton zimą, jak bardzo niedobrze?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 60

  • 11. Data: 2012-10-10 09:53:34
    Temat: Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 10 października 2012 09:12:06 UTC+2 użytkownik brunet.wp napisał:
    >
    > Ważne aby przez pierwszy tydzień, dwa nie było mrozu.

    Podobnie mi mój kierbud mówił. Nawet nie tydzień tylko pierwsze 3 dni wazne aby bez
    mrozu było.
    Ja zalewałem strop około 15 grudnia. Ale w 2007/2008 zimy praktycznie nie było.


  • 12. Data: 2012-10-10 10:58:19
    Temat: Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
    Od: "Adams" <a...@n...pl>


    Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
    news:k523n6$rbc$1@news.dialog.net.pl...
    > Przestrzegam cie więc przed laniem czegokolwiek już teraz.

    >Cholera, mam do zrobienia 2 wieńce i dekę, szacuję że do końca X zejdzie
    >jak nic. Na koniec XI mają montować dach, a bardzo bym nie chciał zimować z
    >otwartymi "niebiosami".

    Ja bym "lał", zwlaszcza ze to nie w ziemii,
    a chemia przeciwmrozowa to na mrozy i to na solidne,
    do 1.XI listopada spokojnie mozna robic.


    pozdrawiam
    Adams


  • 13. Data: 2012-10-10 13:38:50
    Temat: Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
    Od: "Asad" <asad10_USUN_@NO_SPAMgazeta.pl>



    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:k53978$5jn$...@n...news.atman.pl...
    > Użytkownik "Irek N." napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:k522cs$qnu$...@n...dialog.net.pl...
    >
    >> No właśnie, przeczytałem, że najlepiej unikać lania
    >> betonu zimą, ale cóż - czasami nie ma wyjścia.
    >
    > To czytałeś bzdury.

    Może nie bzdury, ale do zimy mamy jeszcze dwa miesiące.
    Kiedyś był taki zwyczaj, że 23 grudnia załoga spotykała się
    na śledziku i to był koniec sezonu budowlanego.

    >
    >> Lejemy dekę w piątek, temperatury przez kilka następnych
    >> dni zapowiadane są na poziomie +10..12 w dzień, ale w
    >> nocy już blisko zera (+4 do +1, góry niestety za blisko
    >> ;) ). Może się zdarzyć, że coś w minusie po kilku dniach
    >> wyskoczy. Jak bardzo się tym przejmować?
    >
    > Wcale! Po 24 godzinach w tym betonie nie będzie już wody
    > która by mogła zamarznąć więc mróz już mu nie zaszkodzi.
    > To po pierwsze. Po drugie beton podczas wiązania wydziela
    > ciepło jeśli jest go odpowiednio dużo to nawet do -5 st.
    > można go lać bez dodatków bo nie zamarznie.
    To prawda, jeśli jest duża masa betonu ciepło hydratacji
    musi być odprowadzane (beton chłodzony), ale to w dużych
    masywach, np. zapora.

    >
    >> Lejemy B25 i wolał bym nie dodawać chemii
    >> "przeciwmrozowej". W sieci czytam że jedna korozyjna,
    >> inna nie ale za to trująca, jeszcze inna tworzy puste
    >> przestrzenie w betonie na potrzeby krystalizowania się
    >> lodu
    >
    > Niezłe :-)
    Są domieszki nieszkodliwe, ale teraz nie ma potrzeby ich
    stosowania.
    >
    >> Pytanie więc jest takie, czy jeżeli wyleję standardowy
    >> B25 w warunkach jak wyżej, rozszałuję częściowo powiedzmy
    >> po 2 może nawet 3 tygodniach (zostawię na miesiąc
    >> podparcie podciągów i co jakiś czas deki), to będzie very
    >> cacy?

    Jak najbardziej. Przecież szkodliwe jest zamarznięcie
    betonu. O tej porze roku można się spodziewać
    krótkotrwałych, przygruntowych przymrozków. Ważna jest
    średnia temperatura dobowa, a ta przez wiele tygodni będzie
    się utrzymywała powyżej zera.
    W czasie przymrozku kałuże wody na gruncie nie zamarzają na
    wskroś, lecz tworzy się na powierzchni cienka warstwa lodu.
    Beton jest osłonięty deskowaniem na grubość większą niż
    warstwa lodu na kałuży. Kiedyś dodatkowo osłaniało się beton
    od góry matami słomianymi. Teraz możnaby użyć wełny
    mineralnej (jeśli jest odpadowa), kilkoma warstwami tektury
    odpadowej itp. Ale to w listopadzie. Teraz jeszcze nie ma
    potrzeby.
    Prawdą jest, że w niskiej temperaturze beton wiąże wolniej.
    Podparcie stemplami trzeba pozostawić dłużej niż w lecie. W
    zależności od średniej temperatury dobowej na czas 3-8
    tygodni. Bezpieczniej dłużej.
    O tej porze roku ryzykowne może być wykonywanie tynków. Mają
    one grubość kilkanaście mm i to bez domieszek może być
    ryzykowne.
    Ale beton śmiało - dowiedz się czy dostawca betonu stosuje
    może cement szybkosprawny - taki cement jest drobniej
    zmielony, wiąże i twardnieje szybciej i wydziela więcej
    ciepła.
    Mniej ciepła wydzielają cementy drogowe - z domieszką
    popiołu. Jeśli Twój dostawca stosuje taki cement (jest
    tańszy) - zmień dostawcę.
    Pozdrawiam
    Andrzej Sadowski
    --
    www.twistcar.pl


  • 14. Data: 2012-10-10 20:32:20
    Temat: Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
    Od: Kaz Deb <k...@g...pl>

    W dniu 2012-10-09 22:45, Irek N. pisze:
    > No właśnie, przeczytałem, że najlepiej unikać lania betonu zimą, ale
    > cóż - czasami nie ma wyjścia.

    No właśnie, czasem nie ma wyjścia. Podam 2 przykłady:

    1. Wujek około 30 lat temu wylał betonowy chodnik, czyli na powierzchni
    ziemi, w końcu października. Efekt taki, że powierzchnia betonu (taki
    'strup') uległa skruszeniu i trzeba było wylać wiosną na nowo.

    2. Miałem kiedyś w ręce kronikę parafialną. A w niej przeczytałem, że
    strop na kościele wylewano w ... grudniu. Sprawdzałem dwukrotnie, czy
    nie przeczytałem źle. Kościół ukończono w 1927 roku, więc żadnej chemii
    przeciwmrozowej wtedy nie było a kościół stoi do dziś.
    No chyba, że Niebiosa nad stropem czuwały :-)

    Kazek


  • 15. Data: 2012-10-10 21:24:50
    Temat: Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
    Od: Marek <m...@g...com>

    W dniu wtorek, 9 października 2012 22:50:09 UTC+2 użytkownik Irek N. napisał:
    > No właśnie, przeczytałem, że najlepiej unikać lania betonu zimą, ale cóż
    >
    > - czasami nie ma wyjścia.
    >
    > Lejemy dekę w piątek, temperatury przez kilka następnych dni zapowiadane
    >
    > są na poziomie +10..12 w dzień, ale w nocy już blisko zera (+4 do +1,
    >
    > góry niestety za blisko ;) ). Może się zdarzyć, że coś w minusie po
    >
    > kilku dniach wyskoczy. Jak bardzo się tym przejmować?
    >
    >
    >
    > Lejemy B25 i wolał bym nie dodawać chemii "przeciwmrozowej". W sieci
    >
    > czytam że jedna korozyjna, inna nie ale za to trująca, jeszcze inna
    >
    > tworzy puste przestrzenie w betonie na potrzeby krystalizowania się lodu
    >
    > (...hmm... ok, nie znam się).
    >
    >
    >
    > Pytanie więc jest takie, czy jeżeli wyleję standardowy B25 w warunkach
    >
    > jak wyżej, rozszałuję częściowo powiedzmy po 2 może nawet 3 tygodniach
    >
    > (zostawię na miesiąc podparcie podciągów i co jakiś czas deki), to
    >
    > będzie very cacy?
    >
    >
    >
    > Irek.N.

    Istnieja nietrujace i niepowodujace korozji "przyspieszacze wiazania cementu".
    Poczytaj troche....
    Po 3 dniach mozna uzyskac 95% wytrzymalosci koncowej, a w trakcie wiazania, element
    jest tak cieply, ze mozna sie do niego przytulac.


  • 16. Data: 2012-10-10 21:39:34
    Temat: Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
    Od: "kiki" <l...@l...net>


    "Marek" <m...@g...com> wrote in message
    news:ac7383ad-0c0a-4a5d-9c4c-8e82f2eec9a3@googlegrou
    ps.com...

    > Istnieja nietrujace i niepowodujace korozji "przyspieszacze wiazania
    > cementu".

    http://www.tvnmeteo.pl/informacje/prognoza,45/noca-p
    rzy-gruncie-ponizej-zera,62603,1,0.html


  • 17. Data: 2012-10-10 22:51:15
    Temat: Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > http://www.tvnmeteo.pl/informacje/prognoza,45/noca-p
    rzy-gruncie-ponizej-zera,62603,1,0.html

    Ok, a 3m wyżej? :)
    Rozmawiałem z betoniarnią, jutro ustalamy skład betonu.
    Dzisiaj było 14C w dzień i słoneczko ładnie grzało, teraz jest jakieś
    6C, jeszcze ciepło.

    Swoją drogą zaczyna mnie pogoda wkurzać. Jutro pada, pojutrze słońce,
    następnie znów pada i w kolejnym dniu znów słońce. całość zamyka
    zachmurzenie... znaczy wody brakło??? ;)
    Jest taki kawał, o stanie Polskiej gospodarki i częstych opadach,
    zaczynam się martwić czy aby nie prawdziwy.

    Miłego.
    Irek.N.



  • 18. Data: 2012-10-10 22:56:21
    Temat: Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    Przeczytałem Wasze opinie i trochę mnie one uspokoiły, może faktycznie
    nie będzie szkód.

    Mam opóźnienie ponad 6tyg (z przyczyn niezależnych od nikogo) i teraz
    strasznie ciężko jest nadrobić utracony czas.


    THX.
    Irek.N.


  • 19. Data: 2012-10-10 23:12:08
    Temat: Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
    Od: "kiki" <l...@l...net>


    "Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote in message
    news:k54n3k$2vh$1@news.dialog.net.pl...
    > http://www.tvnmeteo.pl/informacje/prognoza,45/noca-p
    rzy-gruncie-ponizej-zera,62603,1,0.html

    > Ok, a 3m wyżej? :)
    > Rozmawiałem z betoniarnią, jutro ustalamy skład betonu.
    > Dzisiaj było 14C w dzień i słoneczko ładnie grzało, teraz jest jakieś

    Pogadaj z betoniarnią niech doleją plastyfikatory jakie potrzeba.


  • 20. Data: 2012-10-10 23:13:41
    Temat: Re: beton zimą, jak bardzo niedobrze?
    Od: "kiki" <l...@l...net>


    "Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote in message
    news:k54nd6$318$1@news.dialog.net.pl...

    > Mam opóźnienie ponad 6tyg (z przyczyn niezależnych od nikogo) i teraz
    > strasznie ciężko jest nadrobić utracony czas.

    Przypomnij sobie moje porównanie o nowo poznanej malolacie :-)
    Tak ci sie spieszy, że tracisz głowę. Przestań.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1