On 25/02/2021 22:50, ąćęłńóśźż wrote:
> Porównanie gospodarki polskiej i rosyjskiej wypadłoby na korzyść ichniej.

Nikt tu nie porównuje gospodarki ichniej i polskiej. Pokazuje tylko że
Rosja już dawno przestała się rozwijac, stacza się wypadając z co chwile
następnych rynków. Kupowałeś ostatni cokolwiek zrobionego w Rosji?
Wiertarkę? Ser? Meble? Filmy? Śladowe ilosci. Przy takim państwie
powinni być równorzędni z pozostałym graczami. Tymaczem nikt nie chce
ich produkcji, bo oni nic nie produkują co ma wartość. Jedyne co ma
śladową wartosć to niektre detale techniki wojskowej, energetyki
jądrowej. Poza tym dupa.

> Zobacz np. technikę kosmiczną

Opartą o kilkudziesięoletnie, niewydolne rakiety, silniki produkowane na
bodaj Ukrainie i brak jakichkolwiek osiągnięć w ostatnich 20-30 latach
poza rozdupceniem kilku satelitów czy sond do stanu kiedy komercyjne
firmy wolą nie ryzykować tej loterii rodem z ZSRR. Sojuzy latają i
owszem. Ale to nie są osiągnięcia współczesne. To zabytki.

>, lotniczą

Obecną? Tą co jej nie chcą kupować i państwo musiał nakazać kupić
produkowane u nich samoloty jakiejś państwowej spółce?

>, wojskową

Jaieś konkretny inne niż 40-letnie silosy w których uran myszy
przeżarły? No tak zapomniałem, Rosja to wódka i rakiety. Rakiety mają.
Czyli bez zmian. Zawsze mieli.

>, informatyczną

Zerowa. Nic nie produkują. Maja tylko zdolnych programistów. Tylko
dlatego że to *NIC* nie kosztuje. Sam się rodzą.

Rosjanie miali zaprojektować własny telefon. Zaprojektowali poprzez
kupno chińskiego telefonu z amerykańskim systemem operacyjnym. Jest
słynny film w którym Putinowi tłumaczy się szef rosysjkiej spółki
technologicznej "że troche nie wyszło". Rossija!

Ostatni procesor jaki produkowan na ich terytorium to jakieś żałosne
podróbki chipów z lat 90. Potęga, znaczy się, informatyczna.

Taka samą potęgą jest Korea Pn. Ich głowne źrodło dochodu waluty
zachodniej to zdaje się obecnie badna pryszczersów hackujacych po całym
świecie. Potęga informatyczna, Panie.

> Do tego nasz węgiel wobec ich ropy

Gównianej jakości, dodajmy.

>, gazu, diamentów i niemal wszystkiego.

Jesli Rosja ma jakieś bogastwa, to najczęsciej w miejscach gdzie nie da
się ich ruszyć bez ogromnego nakładu kasy, której mafia nie wyłoży. Jak
się coś da wykopać niedaleko to spoko, ale jak by trzeba było rozkopać
pół syberii to nie. Chińczycy już tam się wprowadzają. Kup popcorn i patrz.

Nikt tutaj nie porównuje gospodarki Rosji do Polski, coś ci się
pomerdało. Natomaist jes obserwacja że Rosja, jako że zarządzana przez
skorumowane mafijne struktury, jak wszędzie w takiej sytuacji, demontuje
gospodarkę i staje się tylko eksporterem dóbr naturalnych, najczęsciej
nieprzetworzonych. To spowodwało juz teraz że Rosja panicznie ingeruje w
rynek ropy naftowej na całym świecie wiedząc że jak dupnie cena to w
kraju zabraknie wszystkiego, bo ich "dobrobyt" jest bezpośrednio
powiązany z ceną ropy. Patrz, jak w Wenezueli.