eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekominek i dym › Re: kominek i dym
  • Data: 2010-01-13 13:36:30
    Temat: Re: kominek i dym
    Od: wolim <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 11 Sty, 22:08, "limken" <l...@x...xx> wrote:
    > Witam na grupie
    > dwie sprawy
    >
    > 1. Byłem sobie u ojca ostatnio. Kominek zamknięty - postanowił rozpalić w
    > nim.
    > Nakład gazet, drobnego drewna i zapalił.
    > po ok. 2-3 min zadzwonił dzwonek - poszedł do drzwi
    > chwile rozmawiał "w progu" z otwartymi drzwiami - ok 30s
    > w tym czasie zobaczyłem, jak przez drzwiczki zaczyna wylatywać dym
    > dym nie unosił się - lecz "pływał" po podłodze
    > sporo tego dymu...


    Ja mam tak, że jeśli nie palę przez dłuższy czas w kominku, to komin
    się na tyle wyziębia, że zaczyna zasysać powietrze z zewnątrz. Główna
    przyczyna leży tu w "szczelności" domu oraz bardzo niskich kominach
    (dom parterowy). Trochę to jest upierdliwe, bo czuć delikatny swąd
    spalenizny w odległości do 2 metrów od kominka.

    Wystarczy, że wstawię do kominka świeczkę (takiego zwykłego tea-
    lighta) i ciąg się normalizuje. Wtedy dopiero palę w kominku.

    Jak palę systematycznie i komin się nie zdąży wyziębić (wystarczy
    palić raz kilka dni), to takiego efektu nie ma.

    Zresztą mój niewysoki komin w ogóle nie najlepiej ciągnie - jak się
    dokłada do kominka, to zawsze wydostaje się trochę dymu na pokój.

    Na wiosnę planuję zamontować strażaka na kominie i przedłużę go
    delikatnie rurą kwasoodporną - może poprawi ciąg. Planuję też
    zwiększyć otwór doprowadzający powietrze pod kominek - teraz mam rurę
    75mm i to jest raczej za mało.

    Inna sprawa - zauważyłem, że powietrze z zewnątrz zasysa mi także
    wyciąg w kuchni (jak jest nie włączony), a czasami nawet wentylacja w
    łazience. Jak bardzo musiałbym rozszczelniać okna, żeby kanały
    wentylacyjne nie zasysały powietrza do domu - nie wiem :)

    To jest kolejny błąd, który popełniłem przy budowie domu - brak
    wymuszonej wentylacji z gruntowym wymiennikiem ciepła. Niestety, ale
    żal jest rozszczelniać okna, jak się widzi ile węgla i drzewa, czyli
    ciężko zarobionej kasy, idzie z dymem :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1