eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanierekuperator - solar czy bateria sloneczne ? › Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.man.rzeszow.pl!news.nask.pl!news.n
    ask.org.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: "Ergie" <e...@s...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Date: Thu, 5 Jul 2012 12:06:50 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 113
    Message-ID: <jt3ovr$5t9$1@node2.news.atman.pl>
    References: <jseptb$kg$1@inews.gazeta.pl> <op.wgkasmlzp8ku5w@radek-netbook>
    <jsf0pv$501$1@node1.news.atman.pl> <op.wgkdiwcw1cvm6g@lap>
    <op.wgkdqcvv1cvm6g@lap> <jsf3a7$7en$1@node1.news.atman.pl>
    <op.wgkt6qsw1cvm6g@lap> <jsft0e$1qf$1@node1.news.atman.pl>
    <op.wglrmayp1cvm6g@lap> <jshe63$h4t$1@node1.news.atman.pl>
    <op.wgmlppk51cvm6g@lap> <jsii1r$vq8$1@node2.news.atman.pl>
    <op.wgohyzsh1cvm6g@lap> <jsrnr4$g1f$1@node2.news.atman.pl>
    <op.wgtycysz1cvm6g@lap> <jsucn4$h12$1@node2.news.atman.pl>
    <jsuf0b$n2n$1@usenet.news.interia.pl> <jsun2n$d5u$1@node1.news.atman.pl>
    <jsuod3$6pk$1@usenet.news.interia.pl> <jsurau$hn5$1@node1.news.atman.pl>
    <jsvbas$65r$1@usenet.news.interia.pl> <jt10tm$6kd$1@node1.news.atman.pl>
    <jt16uu$9hs$1@usenet.news.interia.pl> <jt18mn$o7o$1@node2.news.atman.pl>
    <jt1ass$g23$1@usenet.news.interia.pl> <jt1f5b$lf6$1@node1.news.atman.pl>
    <jt1gsd$prl$1@usenet.news.interia.pl> <jt1jq7$q3f$1@node1.news.atman.pl>
    <jt24hh$qkv$1@usenet.news.interia.pl>
    NNTP-Posting-Host: 212.106.153.200
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1341482811 6057 212.106.153.200 (5 Jul 2012 10:06:51
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 5 Jul 2012 10:06:51 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <jt24hh$qkv$1@usenet.news.interia.pl>
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Importance: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 15.4.3555.308
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V15.4.3555.308
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:454369
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jt24hh$qkv$...@u...news.interia.pl...

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:jt1jq7$q3f$1@node1.news.atman.pl...

    >> I ten sterownik wie jaka jest optymalna moc?
    >
    > Podobno tak - tak twierdzą instalatorzy - tylko wtedy modulacja mocy
    > palnika ma sens.

    > Instalatorzy....
    > Kiedys pytalem instalatora z certyfikatami roznych firm dla ktorych
    > swiadczy serwis gwarancyjny, jaki przeplyw ustawic na kolektorze
    > slonecznym. Ten odpowiedzial 2 litry/min. Pytam zawsze? Tak, w kazdej
    > instalacji jak tak sie ustawi to bedzie dobrze. Tylko, ze dobrze to dla
    > mojego przypadku jest 3 litry/min. Lit w te czy w te to moze nie jest
    > duzo, powiedzmy jak dla budowlanca metr w te czy w tamte.
    > Obawiam sie, ze oni, rzecz jasna nie wszyscy, wogole nie wiedza co to jest
    > modulacja palnika, a co mowic czemu sluzy.
    > Modulacja palnika to jest optymalna moc dla aktualnych warunkow, a nie
    > optymalna moc kotla. Jezeli zapotrzebowanie na cieplo jest male to kociol
    > grzeje taka moca, jezeli zapotrzebowanie wzrasta, to wzrasta moc palnika.
    > Calosc dazy niejako do utrzymania stalej temp. zasilania. Jezeli roznica
    > temp. jest niska to kociol zmniejsza moc palnika, jezeli duza to moc
    > zwieksza.
    > W Twojej sytuacji wlaczenia kotla na dogrzanie budynku bedzie tak, ze
    > zasilanie bedzie mialo wysoka temp., a powrot niska, gdyz woda w
    > instalacji szybko odda cieplo do pomieszczen. Nie ma sily, kociol bedzie
    > grzal z wieksza moca. Kiedy sytuacja sie ustabilizuje to moc bedzie stala
    > w stalych warunkach. Kociol niejako zawsze dazy do uzyskania niskiej mocy,
    > ale jest to mozliwe tylko w sytuacji kiedy w domu panuje stala
    > temperatura, a minimalna moc bedzie wystarczajaca do utrzymania roznicy
    > temp. zasilania i powrotu, wlasciwej dla danego kotla, co jest jakby
    > obrazem strat budynku. Im straty wieksze np. kiedy temp. na zewnatrz jest
    > niska to wzrasta tez zapotrzebowanie budynku na cieplo. Wieksze straty
    > powoduja, ze woda w instalacji szybciej oddaje cieplo, wzrasta roznica
    > temp. miedzy zasilaniem i powrotem, wiec kociol zwieksza moc by zapewnic
    > wlasciwa dla danych warunkow temp. zasilania. Calosc ma swoje odbicie w
    > postaci tzw. krzywej grzewczej, na podstawie ktorej dobierana jest temp.
    > zasilania, ale ciagle wazna jest temp. powrotu, bo te roznice kociol musi
    > uzupelnic ze tak powiem cieplem, by zachowac zadana temp. zasilania dla
    > danych warunkow. Inaczej temp. wewnatrz zacznie spadac. Po to jest
    > modulacja palnika. Ona jest tak czy tak, niezaleznie od sterownika.

    Ty piszesz o sytuacji gdy kocioł pracuje w oparciu o krzywą grzewczą i temp.
    powrotu - wtedy nie ma sterownika tylko termometr i zegar, a słyszałem o
    bardziej inteligentnym sterowaniu. Dwóch instalatorów powiedziało mi o tym
    niezależnie od siebie, że do współczesnych kotłów są dedykowane tzw.
    "inteligentne" sterowniki pokojowe które właśnie tak działają jak
    napisałem - czyli że starają się zminimalizować zużycie gazu wiedząc kiedy i
    z jaką mocą trzeba grzać by było najoszczędniej.

    Przyznaje, że na razie znam to tylko z teorii, ale nie ma w tym nic
    tajemniczego co by powodowało, że mam im nie wierzyć. Szczerze powiedziawszy
    jak sięokaże, że tak sterownik jest bardzo drogi albo niedostępny do kotła
    jaki sobie wybiorę to taka funkcjonalność można zrealizować na byle jakim
    układzie automatyki byle tylko kocioł miał wejście proporcjonalne do
    sterowania mocą, a nie tylko ON/OFF.

    >> Ale po co? Skoro jest wentylacja mechaniczna :-)

    > Wlasnie nie ma i nie bedzie.

    Ok, ale ja pisałem o rozwiązaniu całościowym: niska akumualcyjność, brak
    podłogówki i wentylacja mechaniczna - dopiero wtedy wychodzą wszystkie
    korzyści.

    > Rzecz w tym, ze ja nie mam jej w domu drewnianym o ktorym pisze, a gdzie
    > pewnie bylaby milym dodatkiem. Nie mam jej tez tu gdzie mieszkam, bo jest
    > mi zbyteczna. Bezwladnosc sprawia, ze nie czuje dyskomfortu
    > temperaturowego, a z potrzeby nie uduszenia sie nie widze zadnych
    > szczegolnych walorow jak to strasza reklamowe foldery. Obywam sie bez
    > tego. Nie smierdze, nie mam podobno slawetnego grzyba na scianach, tak
    > podobno powszechnych w domach z wentylacja grawitacyjna i ogolnie mam sie
    > dobrze cale zycie, zyjac w niewiedzy jak to jest mi do zycia niezbedna
    > wentylacja mechaniczna. Ogolnie zaliczam sie do grupowych sceptykow w tym
    > temacie.

    Wiesz to ja znowu będę "inny" bo ja decydując się na wentylację mechaniczną
    nie brałem pod uwagę ani grzyba, ani oszczędności, ani zapachów, tylko ciszę
    i brak owadów.

    1. Owady - wiem, że są siatki, używałem, miałem w każdym pokoju jedno okno z
    siatką założoną na stałe można ten problem obejść, ale ładne to to nie jest
    :-)
    2. Hałas - zarówno stary jak i nowy dom są w mieście i mimo oddalenia od
    ulicy słychać pieszych i samochody, a nad ranem od strony ogrodu śpiewają
    spore ilości ptaków. Jak już wspominałem lubię spać w zimnie więc od wiosny
    do jesieni w zasadzie co noc mam otwarte okna i ptaki mnie budzą.

    Ale tak w ogóle to ja bym postawił pytanie inaczej dlaczego budując nowy dom
    nie robić wentylacji mechanicznej skoro jest tańsza? Piszę o samej
    instalacji bez rekuperatora (rekuperator to dodatkowy koszt, ale też
    dodatkowa oszczędność). Robiąc wentylację mechaniczną bez rekuperatora mamy
    wszystkie cechy wentylacji grawitacyjnej bez jej wad, a przy okazji niższym
    kosztem początkowym. Dochodzi oczywiście koszt pracy wentylatorów, ale ten
    wbrew powszechnym opiniom jest niewielki. Przy wentylatorach prądu stałego
    pobierana moc zależnie od przepływu wynosi od kilkunastu do kilkudziesięciu
    wat. Ile to będzie? 1 kWh na dobę?

    Dla mnie sprawa była prosta :-) Nie rozumiem dlaczego ktoś może chcieć
    wentylację grawitacyjną? Czy chodzi tylko o tę oszczędność 1 kWh na dobę?
    Czy jest jakaś nie znana mi zaleta :-)

    P.S. Wiem, może trochę złośliwie piszę, ale pytam całkiem poważnie: dlaczego
    tłumaczyć ma się ten co robi wentylację mechaniczną a nie ten co robi
    grawitacyjną. Czy chodzi o zwykłą inercję materii czyli bo dziadek miał i
    ojciec miał to ja też taka zrobię, a każdy kto robi inaczej to jest dziwak?

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1