Witajcie,

rok temu (po 1,5 roku mieszkania) zaczął się wyciek z pieca gazowego -
wzrastało samoczynnie ciśnienie w instalacji, diagnoza - dziurawy
wymiennik. Fachowiec stwierdził, że to kwestia tego, że budowlańcy nie
wyczyścili kaloryferów przed montażem i coś tam się dostało. Sam to
potem zrobiłem, zamontował nowy wymiennik (1200zł) i było ok. Twierdził,
że to raczej nie od wody, bo kamień wytrąca się powyżej 80 stopni, a tu
nikt wody przecież nie gotuje. No fakt.

Rozmawiałem wtedy ze znajomym czy nie założyć zmiękczacza, ale
stwierdziliśmy, że rzeczywiście jakoś wśród sąsiadów nie słychać (u
niego też), żeby ludziom padały nagminnie piece. Ale woda jest bardzo
twarda, bo jak kupiłem ostatnio czajnik, to po jednym gotowaniu już było
widać kamień na ściankach.

No i po ponad roku od poprzedniej naprawy jest dokładnie to samo -
wzrost ciśnienia i cieknie.

Szlak mnie trafił. Jedyne pocieszenie, że ceny chyba spadły i taki
wymiennik znalazłem za 830 hue hue hue...

W związku z tym mam pytania:

1. Czy ten model pieca ma jakąś wadę konstrukcyjną? Ktoś coś słyszał?
Piec to Beretta Quadro.

2. Czy to waszym zdaniem jest kwestia twardej wody?

3. Rozumiem, że jeżeli odpowiedź na pytanie 2 jest twierdzące, to
zmiękczacz załatwiłby sprawę, w takim wypadku co byście polecali dla
rodziny 2+2 zużycie wody raczej w normie - 2 łazienki, pralka, zmywarka,
normalnie.

Dzięki za rady.