Witam

Czytałem kilka ostatnich dyskusji na temat docieplenia od wewnątrz. Ja
chciałbym zaizolować od wewnątrz blaszak z blachy trapezowej, właściwie jego
fragment (oddzielony od reszty ścianą z płyty meblowej 18mm). Ogrzewania tam
nie mam (wiem że sam styropian nie sprawi że będzie ciepło:) ) , chodzi mi o
zwiększenie bezwładności cieplnej, żeby się tak szybko nie nagrzewał i nie
chłodził wewnątrz. Teraz mam na ścianach i suficie wykładzinę podłogową
zamocowaną na kantówkach ok 3-4cm grubości. Myślałem żeby wrzucić jeszcze pod
tą wykładzinę styropian, żebym ew mógł sobie troszkę pogrzać tam farelką w
zimie. Jedyne czego się obawiam to wilgoć na suficie. W tej chwili bywa że przy
dużych zmianach temp. skrapla się woda na dachu od wewnątrz, pod wykładziną
jakby mniej niż tam gdzie jej nie ma, natomiast nie jest jej tak dużo żeby mi
kapała na wykładzinę (powtarzam - szczelina ok 4cm). W ciągu dnia przeważnie
znika. Jak położę tam styropian, pozostaną szczeliny wynikające z kształtu
blachy i ew tam będzie trochę wilgoci. Pytanie, czy te szczeliny będą
wystarczające, żeby odprowadzić tą ilość wilgoci? Grzyb na blasze raczej mi nie
grozi, ale korozja owszem.
A poza tym - jak można zmniejszyć ilość wilgoci w takim pomieszczeniu? Oprócz
wietrzenia gdy jest ciepło i zamykania gdy jest zimno? Na podłodze wylewka a na
niej gumolit.
pozdr
klechu

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl