Witam,

buduje dom na podstawie poniższego projektu (+drobne poprawki, nie
istotne w tym temacie)
http://www.dobredomy.pl/projekt/alfaII

Jestem na etapie hydrauliki. Instalacja ma być mieszana. Kaloryfery i
podłogówka.

Hydraulik przewidział dwa oddzielne obwody CO. Nazwę je CO1 dla
kaloryferów i CO2 dla podłogówki.

Jak poprawnie wykonać podłogówkę w łazience na piętrze (pomieszczenie 2/5)?

1* Hydraulik zasugerował aby umieścić skrzynkę na piętrze (pomieszczenie
2/1) dla obwodu CO1 i wyprowadzić z tej skrzynki podłogówkę i ograniczyć
temperaturę jakimś termostatem zamontowanym powrocie obwodu.
To będzie działać. Gruba rura do skrzynki na piętrze, krótki dystans ze
skrzynki na piętrze do łazienki.

2* Drugą opcja. Na parterze pod schodami będą dwie kolejne skrzynki dla
CO1 i CO2. I z pod schodów ze skrzynki CO2 wyprowadzić jeden obwód.
Wykonać kolejny pion w pokoju 1/8 i wejść do łazienki na piętrze 2/5. Z
tego co rozumiem, to z parteru ze skrzynki CO2 zostałby zrobiony pion
rurą jaką używa się do kładzenia podłogówki.
To daje możliwość niezależnej kontroli temperatury na piecu, na
kontrolerze na całą podłogówką. Tylko że tutaj dystans jest znacznie
większy i "pod górkę" znacznie węższą rurką (o ile to ma znaczenie)

Czy druga opcja będzie działać?
Żeby się nie okazało, że podłogówka w łazience będzie znacznie
chłodniejsza pod pozostałych obwodów. Bo się okaże, że opór tego obwodu
jest znacznie większy od pozostałych i będzie tam jakaś słabsza
cyrkulacja wody.

Może jest jakiś jeszcze inny pomysł?

Instalacja będzie zasilona kondensacyjnym piecem gazowym, jeżeli to ma
jakieś znaczenie dla tego tematu.

--
GreDi