eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKupiłem se "żarówki" diodoweKupiłem se "żarówki" diodowe
  • Data: 2012-09-24 08:16:27
    Temat: Kupiłem se "żarówki" diodowe
    Od: Lisciasty <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Miałem chwilowo nieco "zbędnej" kasy więc pozwoliłem sobie na drobny
    wygłup i kupiłem "halogeny" do kuchni oraz "żarówki" do jednego
    pokoju. Od paru lat obserwuję u różnych znajomych takie mniej lub
    bardziej udane diodowe wynalazki i zawsze mnie korciło, ale widząc
    mizerię tego co mieli jakoś nie mogłem się zebrać. Ale to co kupiłem
    przerosło moje oczekiwania, 3 "halogeny" w kuchni świecą tak że całą
    resztę mogę w zasadzie wyłączyć, każdy ma około 500lm i teoretycznie
    miałem pojęcie jak takie coś świeci, ale praktyka to co innego ;)
    Halogen 35W przy tym czymś ledwo się żarzy. Zżerają 8W, tak więc 24W z
    góry + 4 świetlówki po 12W pod szafkami wystarczają spokojnie do
    precyzyjnej kuchennej pracy.

    Wyrób żarówkopodobny na gwint E27 który ma generować 1000lm w zasadzie
    świeci ładnie. Przydałoby się nieco więcej światła bo to wielki klocek
    ale generalnie nie jestem zawiedziony. Zżera niby 12W. Kupiłem 2
    sztuki, reszta w żyrandolu to świetlówki 20W, mam wrażenie że
    świetlówki świecą nieco słabiej.

    Barwa światła niemęcząca i przyjemna, pytanie czy to okrojone widmo
    będzie działać na psychikę, póki co żona o żadnych widmach nie wie
    więc będzie obserwowana, na razie eksperyment przyjęła dobrze ;)

    L.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1