eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOcenicie mury? › Re: Ocenicie mury?
  • Data: 2010-10-27 05:26:19
    Temat: Re: Ocenicie mury?
    Od: "Tornad" <t...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Tornad wrote:
    > > pokrywal zaprawa na calej powierzchni. Czestym bledem a wlasciwie
    > > ulatwianiem sobie pracy jest to, ze murarz kladzie zaprawe tylko
    > > paskami od wewnatrz i zewnatrz pozostawiajac srodek warstwy nie
    > > pokryty zaprawa.
    > > Ma to dwie istotne wady; pierwsza to znaczne obnizenie nosnosci muru
    > > i druga rownie wazna, pogorszenie jego wlasnosci izolacyjnych.
    >
    > chyba polepszenie :)
    >
    > powietrze lepiej izoluje niż zaprawa :)
    >

    Mimo Twej humorystycznej interpretacji bede sie upieral przy swoim.
    Pogarsza sie izolacja fug, tworza sie te wredne "mostki cieplne", ktorych
    nazwy z kolei ja sie moge czepic gdyz one mimo, ze sa dobrym przewodnikiem
    ciepla to raczej interesuje nas przewodnictwo "zimna".
    Ale ja pisze o przewodnictwie zimna w scianach; te fugi to tylko kilka procent
    powierzchni wiec je niejako poswiecamy dla uzyskania znacznie wiekszego efektu
    izolacji termicznej calej sciany a nawet budynku.
    Piszesz, ze powietrze jest dobrym izolatorem... no oczywiscie, ze jest ale
    pod jednym warunkiem, ze to powietrze bedzie zamkniete, nieruchome, bo jak to
    bedzie wiaterek, nawet lekki zefirek, ktory bedzie wiuchal w murach we
    wszystkie mozliwe strony to w efekcie koncowym poniesiemy duze straty.
    Wiem cos na ten temat gdyz wielokrotnie piankowalem dziury, w ktorych
    osadzono gniazdka elektryczne a ktorymi normalnie wialo damskim wiaterkiem
    prawie.
    Jak elektryk wyrznie dziure w scianie kanadyjczyka to go g.. obchodza sprawy
    termiczne; jeszcze mi sie nie zdarzylo aby elektryk z licencja, panisko ze
    hej, jak mu zwrocisz uwage to sie obrazi i albo wiecej nie przyjdzie, fachowo
    zabezpieczyl te wyciete, czesto z duzym nadmiarem dziury, przed stratami
    ciepla.
    U nas jest troche lepiej gdyz elektryk mocuje puszki uzywajac zaprawy, gipsu
    czy co tam, tak, ze na ogol z gniazdek nie wiucha.
    Ale mam porownanie; jak Ci mrozny wiatr zawieje to to zimno wcisnie w
    najmniejsze szczeliny i ono bedzie swobodnie wedrowac tymi pionowymi rurkami w
    pustakach ceramicznych skutecznie wychladzajac sciany.
    A nawet jak wiatru i dziur nie ma to w takim murze z pustakow, murowanym na
    paski, utworza sie konwekcyjne strumienie; powietrze od strony wewnetrznej
    bedzie wedrowac w tych rurkach do gory by po przejsciu na strone zewnetrzna
    ochladzac sie i opadac na dol. I to powietrze krazace w scianach dzien i noc
    bez przerwy i bez przeszkod cala zime, potafi skutecznie i szybko wychladzac
    caly dom.
    Tak, ze to powietrze nie tylko przestaje byc wtedy izolatorem ale staje sie
    wrecz nosnikiem zimna... Fugi przy tym to male piwko.
    Pzdr.
    Tornad



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1