Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55af33d2-cfb5-4b8d-9d40-ebcad14eefe6@go
oglegroups.com...

>>Ale dlaczego oczekujesz że wszyscy tak samo bezczynnie chcą się
>> przyglądać jak inni trują ich rodziny?

> Alez ja zgadzam sie ze dobrze byłby nie truc. Tylko ze patrze na las a nie
> na jedno drzewo oznaczone "palenie węglem". Ty zajmujesz sie jednym
> drzewem, chcesz postawic zakaz i sprawe zalatwisz > -tylko nie martwisz
> sie jak zalatwienie tej sprawy wplynie na inne drzewa w lesie.

No więc powtarzam po raz czwarty - biedni dostaną tak samo jaki i teraz
zapomogę na ogrzewanie. Próbujesz sprowadzić sytuację do absurdu ciągle
pytając o biednych a to nie o nich jest dyskusja.
To nie oni są problemem ale ludzie którzy wolą truć innych a za
zaoszczędzone pieniądze kupić sobie kolejnego iPhona, milion kanałów w
kablówce lub kolejne butelki wódki.

> Ja do tematu podchodze szeroko - tylko tym sie roznimy. Ja chce zalatwic
> nie tylko problem trucia weglem ale i milion innych - przy okazji trucie
> też.
> Ale to wymaga zmiany ustroju z pseudodemokracji mafijnej na jakas
> przyzwoitą forme demokracji/republiki.

No to pytam po raz drugi jak gdy już wszyscy będziemy bogaci (inaczej niż
zakazem i karą lub podatkiem) zmusisz ludzi by nie palili węglem?

Bo Ty piszesz sprawmy aby ludzie byli bogaci i nie będą palić - to utopia!

Po drugie takie podejście poczekajmy aż będzie lepiej i dopiero zmieniajmy
nie rozwiązuje problemu _teraz_. Moje dzieci są trute _teraz_. Jakież to
zasady moralne upoważniają Cię do decydowania że _teraz_ los moich dzieci
jest mniej ważny od losu innych ludzi?

Chcesz być altruistą i składać ofiarę z własnego zdrowia - ok Twój wybór,
Twój heroizm i Twoja będzie nagroda w niebie. Ale co upoważnia Ciebie do
decydowania w _moim_ imieniu? Dlaczego moją troskę o zdrowie własnych dzieci
nazywasz wąskim myśleniem? Ja bym odwrócił sytuację i napisał jak
ograniczonym trzeba być by czyjąś chęć posiadania więcej i więcej
przedkładać wyżej niż czyjeś zdrowie.

Pozdrawiam
Ergie