W dniu 2021-09-10 o 10:34, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .09.2021 o 21:56 Uzytkownik <a...@s...pl> pisze:
>
>
>>
>> Oj to drogo jak cholera, co z resztą zaraz się dowiesz, bo tu są tacy
>> co twierdzą, że są firmy, które montują i jeszcze dopłacają, kiedy
>> napisałem, że lokalne firmy chciały za 10kWp ponad 50 tys.
>>
>> Dziwne, że żaden z tych którzy opowiadają te bajki nie potrafi dać
>> namiaru na te firmy, które montują za połowę tej ceny. Jeden to się
>> chwalił, że nawet sam montuje w cenie 2,5 tys. za 1kWp, ale jakoś
>> dziwnie, kiedy poprosiłem o szczegóły to cena z 2,5 tys. zł za 1kWp
>> urosła do ponad 4 tys. zł za 1kWp, a poza tym to on dla takich jak ja
>> to by nie montował.
>
> W kwesti kosztów:
>
> Poniżej moje koszty przy instalacji 15kW na prostym dachu:
>
> https://zapodaj.net/4bb2b87c84519.jpg.html
>
> z tej proformy oddałem wyłacznik p.poz bo nie był potrzebny.
> czyli mamy 30k
> dodatkowo:
> 1. uziom - 500
> 2. rozdzielnie AC/DC - 1200
> 3. projekt z uzgodnieniamy p.poż - 970
> 4. kabel ziemny yaky 5x25 - 870
> 5. przewód uziemiający, bednarka i inne "duperele" za około 2k pln
> suma: prawie 36k - 2400PLN/kW
>
> Robocizna oczywiście moja.
> Ja nie miałem żadnych rabatów w tej hurtowni, ale obstawiam, że
> instalator może dostać od mojej proformy 10-20% rabatu.
> Czyli załóżmy, że za materiały zapłaci 32k (mniej o 4 tysiące niż ja).
> Taka robota jak u mnie to zadanie dla 3 ludzi na 2 dni - niech będzie
> 20k za robociznę co nam daje 52k PLN za 15kW czyli 3,4kPLN za 1kW.
> Moje panele i falownik to chińczyk, ale rozdzielnie ,kabel solarny,
> złączki, kabel ziemny - to wszystko zrobiłęm nadmiarowe, "firma"
> spokojnie by tu  "urwała" 2-3k PLN i byłoby nadal zgodnie z projektem.
> Dlatego twierdzę, że ceny > 5kPLN/1kW to drogo, rynek foto jest
> zepsuty i mamy to co mamy.
>
> TG

Ale co mnie interesuje ile Ty wydałeś montując samodzielnie? Zapewne
gdybym sam się za to zabrał to kupiłbym sprzęt jeszcze taniej, bo
prowadząc DG mam dobre rabaty w hurtowniach.

Nie interesuje mnie też ile zarabia firma montująca. Czy przy montażu
instalacji 10kWp zarabiają 50 tys., 20 tys.,  1 tys. czy też dokładają
do interesu. Nie ma to dla mnie kompletnie znaczenia.

Dla mnie liczy się tylko opłacalność inwestycji tzn. kiedy nastąpi zwrot
kosztów i kiedy taka instalacja zacznie przynosić zyski i tylko to jest
dla mnie wykładnikiem opłacalności.

Piszesz, że dla 3 ludzi to 2 dni roboty. Nie bierzesz jednak pod uwagę,
że trzeba także poświęcić czas na zdobycie wiedzy co do jakości i
opłacalności konkretnych modeli, jakie przewody, złączki, aparaty
zastosować, a jakich unikać. Nie bierzesz też pod uwagę, że złączki
trzeba mieć czym zacisnąć i potrzebna jest do tego odpowiednia i dobra
zaciskarka. Po stronie DC żartów nie ma i płynął tam spore prądy, a od
jakości złączek i ich zaprasowania zależy bezpieczeństwo p.poż. Może
potrzebne będzie rusztowanie, albo drabiny kalenicowe. To wszystko
trzeba mieć lub wypożyczyć. Czyli albo wydać dodatkową kasę lub też
wydać dodatkową kasę i poświęcić trochę czasu, aby to zorganizować.

Mam od groma przeróżnych narzędzi, ale zakup każdego z nich był
przemyślany i dokonywany na zasadzie, że to narzędzie musi zarobić na
siebie i przynieść mi zyski. Nie kupuję narzędzi, aby sobie leżały,
zwłaszcza, że kupuję głównie markowe.

Skoro nie chcę się zajmować montażem PV zawodowo to inwestowanie w
narzędzia jest dla mnie bezsensem. Nie mam na to wszystko ani czasu, ani
ochoty. Wolę dać zarobić innym - tym, którzy zajmują się takim montażem
profesjonalnie.