>T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote in message
>news:gkde2b$rcr$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> No wez, bezprzewodowy telefon nie dziala w pasmie zajetym przez WiFi. Nie
> wiem jak musialby byc badziewny, zeby na 10-tej harmonicznej mogl zaklocac
> WiFi.
>

10 -tej powiadasz ? hmmm to ile wg ciebie wynosi częstotliwość tego telefonu
? no ?

> No i wlasnie po to sie chodzi i mierzy sygnal, tak, zeby dobrac antene,
> zeby bylo dobrze. W najprostszym wypadku wystarczy przejsc sie z lapem z
> odpowiednim softem. Mozna dzieki temu uniknac wielu problemow. Natomiast
> tu widze dominuje teza, zeby kupic co popadnie, wlaczyc do pradu i ma
> dzialac. Jak sie tak robi to potem wlasnie sa efekty jak tu opisywane.

Przecież to, że na jednym laptopie będzie działać nie oznacza, że będzie
działać na drugim i na stacjonarnym z kartą wifi z tym samym AP-kiem. Jak
tracisz sygnał piętro niżej to diabeł ci nie pomorze. Ja zanim uruchomiłem
ethernet to walczyłem z wifi przez miesiące. Miałem drugi zestaw anten do
linksysa, takich dłuższych, do komputerów miałem dopinane różne antenki,
miałem wifi na usb na kablu przyklejone gdzieś do szafy na górze żeby w
ogóle łapało. Wymieniłem oryginalny firmware na opensource-owy gdzie mogłem
ustawuić co chciałem i rezultaty były pozytywne ale mizerne.
Natomiast wifi świetnie działa między budynkami na antemnkach kierunkowych
nawet takich na biurko pod warunkiem, że sie anteny widzą. Prędkości
wielkiej nie ma ale jest czysto, nie ma laga.