On 4 Paź, 20:47, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
> news:f357e94d-ab1d-4f9d-a3a8-
>
> >A co to zmienia? Wpuścisz kogoś "za płot" bez weryfikacji?
>
> W sumie racja, zalezy ile masz do tego plota. Ja od drzwi do furtki mam 6
> metrow i lornetki nie uzywam, kamery tez nie potrzebuje.
>
> >A wydaje mi się że można też dać kabelek grzejny i nie będzie problemu
> >(skoro jakiś jest). Ale czy te kamerki "domofonowe" mają jakiś z tym
> >problem?
>
> Kamery ogolnie maja z tym problem. Sa specjalne obudowy do takich zastosowan
> a problem zwieksza sie wraz ze wzrostem odleglosci. Nie mozna stosowac
> jakichs tam sobie kabli z uwagi na spadek napiecia. Troche watpie, zeby te
> kamerki w duze mrozy mogly skutecznie dzialac, ale doswiadczenia nie mam
> wiec nie chce tu nic przesadzac. Problem w kazdym razie istnieje i warto to
> przemyslec na etapie prowadzenia kabli.
>
Jeżeli jakiś problem jest to raczej z matrycą (pierwsze aparaty
cyfrowe miały ten problem) lub ze szronieniem obiektywu. Elektronika
"pod prądem" raczej IMHO nie zamarza, a kable to im zimniejsze tym
lepsze mają parametry.

Pozdrawiam,
Krzemo.