"Darek" <d...@o...pl> wrote in message news:gmh2qq$b6a$1@news.onet.pl...

> Ok zakladajac ze starostwo powiatowe nie bedzie ode mnie wymagac tych
> projektow,
> to musze je miec czy nie. Jezeli na etapie pozwolenia na budowe nie bedzie
> wymagane to kiedy moze byc potrzebny taki projekt? Przy odbiorze budynku?

Wodkan i CO nie jest ci chyba potrzebny nigdzie (oczywiście przy założeniu,
że wykonawca tych instalacji będzie wiedział, co ma robić). Pewnym problemem
może być instalacja elektryczna, ZE wymaga przedstawienia prostego projektu
instalacji, ale to narysuje ci elektryk, który będzie "załatwiał" odbiór.
Jeśli jednak architekt chce za to 250zł, to wydaje mi się, że nie jest to
duża cena i może warto?

> Teraz jeszcze jedno pytanie, co wlasciwie dobrze jezeli projekt zwiera.
> Czy zagospodarowanie
> terenu jest wymagane na jakims etapie budowy, czy nigdy go nie musze miec?

Tak, projekt zagospodarowania terenu jest niezbędny. I oczywiście nie jest
na nim istotne, gdzie zrobisz rabatkę, a gdzie budę dla psa (bylebyś tylko
odpowiedni procent powierzchni biologicznie czynnej zachował), ale na nim
uwidaczniasz usytuowanie domu oraz wszelkich nstalacji do niego
doprowadzanych.

> Kto wykonuje posadowienie budynku na dzailce, architekt czy geodeta.

Geodeta załatwia ci aktualną mapę d celów projektowych, architekt
wrysowywuje na niej zagospodarowanie. To czy mapę od geodety Ty przyniesiesz
w zębach, cz też zorganizuje ją sam architekt - to już jest kwestia umowy
między wami, taka mapa to koszt 500-1000zł (ja pół roku temu płaciłem 700)

> Generalnie co moge jescze chciec od architekta, zeby pozniej bylo mniej
> latania
> i szukania odrebnych projektantow i zeby w efekcie wyszło taniej.

Zestawienia materiałów! Im bardziej szczegółowego, tym lepiej. W moim
projekcie tego nie ma wcale i teraz mam z tym wielkie urwanie głowy.