Witam !

W poniedziałek byłem zobaczyć na budowę. Była też developer ze swoją
świtą ;)

Byłem zobaczyć wylewki jak i tynki no i zobaczyć domek od środka ...

Na podłogach jest styropian 10cm (2x5cm) no i wylewka.
Zdziwiła mnie jedna rzecz.

W kotłowni nie ma styropianu i jest tylko wylewka , a w garażu nie ma
nawet wylewki ...

Trochę to dziwnie wygląda bo idąc z kuchni do kotłowni pokonujemy mały
schodek a idąc z kotłowni do garażu znów mały schodek ...

Wykonawca powiedział że w pomieszczeniach nie mieszkalnych nie daje
się styropianu na podłodze. Dodatkowo brak styropianu w kotłowni ma tą
zaletę że wrazie awarii bojlera/pompy i zalania kotłowni woda poleci
do garażu i nie zaleje pomieszczeń mieszkalnych ...

Lekko się zdziwiłem ...

Szczerze mówiąc nie wiem co sądzić , czy tak się robi czy też nie ...
Fakt garaż jest jakby "doklejony" do domu i ani garaż ani kotłownia
nie będą miały ogrzewania , no może "kotłownia" bo w niej idą przewody
od podłogówki, ale są one w ociepleniu ...
Kuć nie ma sensu , bo można zniszczyć podłogówkę ...

Widzę jedynie dwa rozwiązania ...

Zostawić tak jak jest lub kazać dac jednak w garażu styropian i
wylewkę a w kotłowni zrobić jeszcze wyższą wylewkę (zapewne jeszcze z
10cm ;) , tak aby wszytko było na jeddnym poziomie ...
Lub dać wylewkę także w garażu aby kotłownia i garaż były na jednym
poziomie ...

W garażu będę miał także opał i chciałem wozić go wózkiem a schodek
będzie wkurzający ;)

Ale czy to ma sens ?