eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCeny kolektorów słonecznych › Re: Ceny kolektorów słonecznych
  • Data: 2012-09-30 10:38:52
    Temat: Re: Ceny kolektorów słonecznych
    Od: dddddd <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-09-29 23:54, k...@v...pl pisze:
    > Dla jasności. Nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś płacił kartą. Ma kaprys, uważa
    że to dla niego lepsze, chce zaszpanować itp.

    Niech płaci kartą i niech płaci za to że płaci kartą. Do tego momentu
    nie moje małpy nie mój cyrk i mnie to nie obchodzi.

    Piszesz że prawo jest do dupy. To nie kwestia prawa. Sklepikarzyna ( bez
    względu jaki duży ma sklep) to oszust.


    A ty czym się zajmujesz że nie jesteś oszustem?


    Wiadomo że nie można od niego wymagać że jak ktoś ma kaprys płacić
    drożej bo jest to ponadnormatywna usługa to ze swoich dołoży.

    Tak to Matka Teresa mogła robić. On ma do opłacenia rachunki, zusy
    itp. No i jeszcze też chciałby mieć pieniądze żeby sobie kupić coś do
    jedzenia.

    Nie mam nic przeciwko temu żeby skalkulował ceny pod płatność kartą.
    Jeśli mówisz że nie może mieć dwóch cen na ten sam wyrób bo raz karta a
    raz gotówka.

    To niech będzie jedna. Nawet gówniane prawo nie uniemożliwia dawania
    rabatu.

    Tak to wygląda ze strony klienta.


    Wybór jest prosty, albo dajesz możliwość płatności kartą albo klienci
    odchodzą do innego sklepu w którym kartą zapłacą. Ja kupuję tylko w
    jednym sklepie w którym biorą dodatkowe 2% za płatność kartą (bo mają
    tanio i wszystko na miejscu), z pozostałych zrezygnowałem mimo często
    troszkę wyższych cen



    Oczywiście ze strony sklepikarza wygląda to inaczej. Jak może
    przytulić na różnicy że ktoś płaci gotówką a nie kartą to przytula.

    Jak bym był sklepikarzem to też tak bym robił. Do nieba za to bym nie
    poszedł bo złamał bym " Nie kradnij". Ale kto się niebem przejmuje w
    katolickim kraju.
    >

    gdzie tu widzisz kradzież? ile powinno zostać sklepikarzowi na "czysto"?
    jeżeli sklepikarz na chlebie ma 4% marży a na bułkach 5% to sprzedając
    bułki kradnie? jaką marżę ustaliłbyś dla sprzedających żebyś nie uważał
    że kradną? dlaczego w takim razie kupujesz od złodziei?

    --
    Pozdr
    Lukasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1