W dniu 2021-03-27 o 23:05, Majka pisze:
> sobota, 27 marca 2021 o 16:16:05 UTC+1 Kris napisał(a):
>
>>> /.../ Czyli trzeba odliczyć
>>> kilka stów z osprzętu potrzebnego do zamknięcia układu.
>> Co za "osprzęt" za 5 stów chcesz stosować do zdjęcia naczynia przelewowego i
zaślepienia pozostałej po m
>> nim rury?
>> Bo na tym polega zmiana układu otwartego na zamknięty.
> Ok, o tym wiedziałam, ale gdzieś schowało się w tyle głowy. Więc skoro już mi
przypomnieliście, to zapytam o stare naczynie wzbiorcze/przelewowe:
>
> Do nowej instalacji nie będzie potrzebne. Zostanie pewnie odcięte, a rura
zaślepiona.
> Samo naczynie to u mnie dość duży baniak zamocowany na leżąco w szachcie
technicznym z rurami, u samego sufitu łazienki na piętrze.
> Czy po odłączeniu tego baniaka od układu mogę go pozostawić, nie usuwać? (tym samym
nie rozkuwać scian, nie brudzić domu, czy on wisi w kominie z rurami czy nie wisi, to
nic dla mnie nie zmienia).
>
> Majka

Po co pozostawiać baniak, który nie będzie używany? Czy trzeba go będzie
zdemontować czy nie o tym musi zdecydować hydraulik, który będzie
przerabiał układ, bo o tym decyduje sposób podłączenia oraz dostęp do
rury wznośnej. (tej, która łączy to naczynie z instalacją). Jeżeli rura
wznośna jest poprowadzona oddzielnie z kotłowni to można ją odciąć w
kotłowni i tam zaślepić, a naczynie zdemontować, obcinając wszystkie
wystające ze ścian rury.

Ponadto do naczynia mogą się schodzić rury odpowietrzeń poszczególnych
pionów. Wtedy każdą z tych rur trzeba zakończyć odpowietrznikiem. O ile
w układzie otwartym wszystkie te rury odpowietrzające mogą być spinane
razem i wprowadzone do naczynia o tyle w ukłądzie zamkniętym spięcie ich
wszystkich razem może przysparzać problemy, gdyż może nimi cyrkulować
woda pogarszając przepływ wody poprzez grzejniki.

Jeżeli jest to instalacja stalowa lub mocno zanieczyszczona to wtedy
zwykłe odpowietrzniki są bezużyteczne, ponieważ szybko się zapychają i
przestają działać. Trzeba wtedy stosować specjalne odpowietrzniki tzw,
separatory powietrza, które kosztują ok. 180-250 zł za szt. Można też
zastosować tanie odpowietrzniki ręczne czy nawet zwykłe zawory, ale
wtedy trzeba pamiętać o odpowietrzaniu tych obiegów. Jednak trzeba
powiedzieć wprost jaka jest zaleta separatora - pozwala on całkowicie
pozbyć się rozpuszczonego w wodzie tlenu, który powoduje korozję
instalacji oraz grzejników.

Do zamknięcia takiej instalacji będą potrzebne pewne elementy: naczynie
przeponowe, uchwyt do tego naczynia lub belka montażowa (do naczynia
zaworu bezpieczeństwa i manometru) zawór serwisowy z szybkozłączką do
naczynia, drugi zawór bezpieczeństwa 3 bary (którego nie potrzeba przy
układzie otwartym), rura, jakieś złączki do rur, trójniki,
odpowietrzniki lub separatory, manometr o odpowiednim zakresie np. 4
bary. Jeżeli masz już w układzie jakiś manometr to prawdopodobnie będzie
on o zbyt małym zakresie, bo w układach otwartych stosowało się
manometry o maksymalnym wskazaniu 1 lub 1,5 bara. Do układu zamkniętego
taki manometr ma zbyt mały zakres.

Łączny koszt takiej przeróbki to minimum ok. 500zł wraz z kosztami
robocizny - chyba, że pajacyk Kris zrobi Ci to za darmo, a z tego co
widać to on chętny aby Ci to przerobić, bo się na wszystkim zna
najlepiej i wie, że 500zł to za drogo.

Jeżeli kupisz kocioł, który może pracować w układzie otwartym
(ACV/Thermagen lub inny) to ww koszty odpadają, ponieważ nie trzeba
przerabiać instalacji, ani jej zamykać. Nie ma potrzeby robić demolki, a
wszystkie prace ograniczają się tylko do kotłowni.