> Na cholerę????

Zostalo z budowy troche w wiaderku masy ogniotrwalej Hilti, uszczelnilem
tym piony rur - doskonale sie sprawdza, masa zostaje elastyczna, izoluje
dzwiekowo od sasiadow, wiec czemu nie? Przeciez nie kaze mu kupowac 5kg,
czesto zostaje na budowach.

R

do góry

Użytkownik "Robson" <r...@...pl> napisał w wiadomości
news:ifc3rt$eul$2@news.onet.pl...

> Zostalo z budowy troche w wiaderku masy ogniotrwalej Hilti, uszczelnilem
> tym piony rur - doskonale sie sprawdza, masa zostaje elastyczna, izoluje
> dzwiekowo od sasiadow, wiec czemu nie?

Zostało Ci, wykorzystałeś - super. Ja na tej zasadzie zrobiłem sobie
geowłókninę z kawałka membrany dachowej Tyvek-Pro, zyskując tym samym chyba
najdroższą geowłókninę w kraju. Ale oba nasze przypadki łączy drobiazg:
mieliśmy resztkę do niczego innego nam nieprzydatną.
zalecać takie rozwiązanie, w dodatku bez słowa wytłumaczenia - nie, nie
wpadłbym na to.

J.

do góry

Użytkownik "Robson" <r...@...pl> napisał w wiadomości
news:ifc3ml$eul$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-12-
>> Żeś mu doradzil- bruzdę zalepiać masa za 700zl;))0
>
> Przeczytaj ze zrozumieniem. Wiem, ze to trudne, ale sprobuj.

Czytam ze zrozumieniem i wychodzi mi ze zalecasz mu zdobyc ten drogi
materiał.
Autor postu jak widac po pytaniu pojęcia o sprawach budowlanch nie ma i
istnieje ryzyko ze jak przeczyta Twoją radę to poleci do sklepu kupi ta
kosmicznie drogą masę nie wiadomo do czego i zaszpachluje nią dziurę. A
faktycznie wystarcza mu otulina, lub pianka lub nawet stare gazety;) i byle
jaka masa gipsowa do zalepienia tych bruzd.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

> rury i tak nie będą widoczne. Puściliśmy ją w peszlu przeplatając przez
> pustaka. Gość jak to zobaczył to zaczął mi wymyslać i się uparł, że nie ma
> gadania i że musi być otulina. Skończyło się tym, że powiedziałem mu, zeby
> wobec tego samemu wykuł bruzdy pod te rurki w otulinie, bo my nie jesteśmy
> w stanie tego robić. Tak kuł, że przewróciło się pół ściany. Nie chciała
> się franca trzymać w powietrzu :D
> Tak więc uwazajcie z tym kuciem ;D

az sie milo czyta :)
sir :o)

do góry

ok, przeczytałem wszystko, podsumowując:

1. rurę w peszel lub otulinę
(to musi zrobić hydraulik podczas montażu, więc się muszę z nim wcześniej
porozumieć, jakiej średnicy będą rurki żeby ew. zaopatrzyć się w ww.)

2. opcjonalnie
wypełnić bruzdę pianką poliuretanową
nadmiar wyciąć pozostawiając miejsce na tynk

3. tynk na gładko
Czy to może być masa szpachlowa (chyba coś takiego widziałem w marketach)
czy jakiś inny tynk?


Jeszcze jedno pytanie - jakie muszą być odstępy czasu od wypełnienia pianką
do położenia tynku i od położenia tynku do pomalowania ściany?

do góry

On 28 Gru, 21:39, "tadzik" <j...@o...eu> wrote:

> Jeszcze jedno pytanie - jakie musz by odst py czasu od wype nienia piank
> do po o enia tynku

Pianka rozszerza sie do ok 24h. Jak Ci sie spieszy to rano pianuj, a
popoludniu spokojnie mozesz tynkowac :)

> i od po o enia tynku do pomalowania ciany?

Az wyschnie.. Dalbym z dwa dni temu.. Ale to zalezy od grubosci i
wielkosci :) Jakbys uzyl czegos na bazie gipsu i nie bedzie to jakas
bardzo gruba warstwa to nawet po paru h mozesz malowac. A jak to
bedzie zwykly tynk CW to musisz poczekac te dwa dni przynajmniej..
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

On Mon, 27 Dec 2010 22:06:59 +0100, Robson wrote:

>> Acha - podejście od spodu po środku grzejnika.
>
> Jak masz mozliwosc zdobycia to wypelnij masa ogniotrwala, jest caly czas
> elastyczna, wytrzymala i dzwiekochlonna. Tylko ta cena - 5kg 700zł.
>
> R

Zapiankuj pianką montażową rury w bruździe, a potem na to nałóż tynk do
ręcznego nakładania np. Goldband, potem gładź szpachlową i po sprawie.
Dzięki temu zabiegowi rury będą mogły się odkształcać pod wpływem
temperatury wody c.o. a tynk wokół nich nie będzie pękał.

do góry