eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieFarba do kaloryferów a szkodliwość › Re: Farba do kaloryferów a szkodliwość
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Kaz Deb <k...@g...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Farba do kaloryferów a szkodliwość
    Date: Fri, 07 Dec 2012 18:44:43 +0100
    Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
    Lines: 31
    Message-ID: <k9t9ud$ph0$1@news.icm.edu.pl>
    References: <3...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: host-211-161.wad.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.icm.edu.pl 1354902287 26144 89.22.211.161 (7 Dec 2012 17:44:47 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Dec 2012 17:44:47 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:16.0) Gecko/20121026 Thunderbird/16.0.2
    In-Reply-To: <3...@g...com>
    X-Antivirus: avast! (VPS 121207-0, 2012-12-07), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:461849
    [ ukryj nagłówki ]

    > Dlatego przyszło mi do głowy że może coś w tej farbie jest
    szkodliwego co wydala się pod wpływem temperatury w zimę?

    Farba zapewne tzw. akrylowa, czyli zawiera polimer na bazie akrylanów
    i/lub metakrylanów.
    Niestety, te związki mają działanie alergizujące. Jednak sumaryczna
    zawartość tych związków w formie nie związanej, w takiej farbie jest
    prawie na pewno mniejsza niż 0,1%. Są to związki stosunkowo lotne, przez
    co po trzech latach pewnie już opuściły tę farbę i pokój. Podwyższona
    temperatura grzejników też przyśpieszyła ten proces.
    Polimery tego typu rozkładają się w mierzalny sposób w temperaturze
    powyżej 200 stopni Celsjusza, więc tu raczej też nie może być mowy o
    uwalnianiu wolnych monomerów na drodze degradacji polimeru pod wpływem
    ogrzewania poniżej 100 stopni C.
    Farby takie zawierają jeszcze koalescenty. Są to związki bardzo trudno
    lotne (temperatura wrzenia powyżej 250 st. C) i obecnie stosowane,
    według wszelkich przepisów, są ekologiczne i zupełnie nieszkodliwe.
    Jednak ja mam odmienne zdanie. Kiedyś stosowano związki lotne, które max
    po tygodniu odparowały i nie było ich czuć. Teraz stosuje się te trudno
    lotne, które choć nieznacznie ale czuć jeszcze długo po malowaniu. Może
    to te związki są winne?

    Pozostaje jeszcze teflon. Tu nie jestem w temacie. Teflon jest
    niesamowicie hydrofobowy, więc prawdopodobnie bardzo trudno jest go
    wprowadzić do farby. Może ten teflon zawiera jakieś dodatki ułatwiające
    to albo zanieczyszczenia? Niektóre związki fluoru mogą być prekursorami
    broni chemicznej, działają trująco ale o właściwościach alergizujących
    nie słyszałem.

    Kazek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1