eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekapuś › Re: I jeszcze jedno.
  • Data: 2010-05-29 09:59:42
    Temat: Re: I jeszcze jedno.
    Od: Kadar <o...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ja dla pocieszenia.
    Zyjemy w otoczeniu, w ktorym nawet pojscie do kibla musi byc
    obwarowane umowami, przepisami, instrukcjami. Sam juz powoli dostaje
    paranoi, bez bumagi ani rusz.
    Nie dalej jak 2 tygodnie temu umowilem sie z elektrykiem na wykonanie
    elektrycznosci - nie musze dodawac ze jestem w tym detka. Facet
    przyszedl i tylko potrzebowal odemnie gdzie co ma byc. Duuuzo
    cierpliwosci wykazal. Kiedy sie wreszcie z tym uporalem pomyslalem
    oczywiscie o papierach. Tylko, ze gosc juz prawie konczyl! Pomyslalem
    no po cholere jak juz prawie po wszystkim. poprosil o zaliczke.
    popatrzylem, pomyslalem - dalem. Kilka dni pozniej ( w miedzyczasie
    obskoczyl jeszcze jakas robotke) skonczyl. Naewt sie od tej pory nie
    widzielismy. SMSem przeslal mi nr konta, ja dzisial zrobilem mu
    przelew. Nadal zastanawiam sie a co zta umowa!
    Czy wszystko dobrze? Nie wiem, jesli cos bedzie nie tak wyjdzie
    pozniej. Ma jeszcze zrobic kilka drobiazgow ale to juz w pozniejszym
    czasie. Czy bedzie mus sie chcialo - nie wiem.
    Wiem, ze po takiej ilosci lektory jak to kogos ktos wyrolowal az
    koszmary nocne czlowieka nachodza, a tu taki spokoj i luz.
    Az sie chce wspolpracowac z takimi ludzmi, naprawde odpreza.

    PS. ale z murazami juz nie jest tak slodko :)

    Napisane dla pokrzepienia serc.

    Pozdrawiam
    KADAR

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1