> Ok, ale co, nie dawać przeponowego? Wiem, że one mają już wbudowane
> zawory bezpieczeństwa (choć wyglądają raczej niepoważnie).

Jak jest dobry zawór bezpieczeństwa to nie trzeba przeponowego (chociaż
można - po stronie zimnej oczywiście, na wlocie bojlera). I żadne zawory
jednokierunkowe nie są potrzebne. Jak masz studnie a w niej pewnie
właśnie naczynie przeponowe do stabilizacji ciśnienia, to nadciśnienie z
bojlera po prostu tam trafi (jeśli nie zamkniesz jakiegoś zaworu po
drodze. Jak zamkniesz to zadziała zawór bezpieczeństwa). Ja tak mam u
siebie, przy grzaniu wody jej nadmiar cofa się w kierunku studni i
ciśnienie nie rośnie (spokojnie, nie skazi studni bo to jakieś 100ml
czyli góra metr rury) a w razie zamkniętej drogi mam 2 zawory
bezpieczeństwa, które na szczęście jeszcze nie miały okazji zadziałać
(Trzeba je sprawdzać).
Pozdrawiam