Użytkownik "Yozwig" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:isfm94$did$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:4deb55fc$0$2449$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Robson" <r...@...pl> napisał w wiadomości
>> news:isfkfd$5pr$1@news.onet.pl...
>>>> Jakiś falownik by się nadał zapewne, są takie na 110 V?
>>>
>>> http://www.falowniki.com/print.php?id=102
>>
>> No niby tak, ale jak pisałem - prąd na tym jednym kabelku jest niższy niż
>> 110, czy to nie będzie problemem?
>
> Zaraz, zaraz proszę Kolegi :). Ja już ten temat
> ćwiczyłem :). Są proste 2 wyjścia :).
>
> 1. Szeregowo w obwód wentylatora włącz kondensator
> z przedzizału pojemności 1 - 4 uF (mikro) na napięcie
> deko wyższe niż może się tam pojawić (najlepiej 250V)

Wiesz, ja jestem antytechniczny, więc musiałbym mieć coś do czego da się
podłączyć z obu stron konektory i to wszystko (lutowanie przekracza moje
zdolności), albo kogoś kto mi to zrobi.
A słowo kondesator sugeruje mi coś co nie będzie miało blaszek do konektora
;-)


>
> Wprowadzasz moc bierną pojemnościową, taki bezstratny
> opornik.
>
> 2. Zastosuj żaluzję lub kryzę na wlocie powietrza do wentylatora :).
> Nic mu się nie stanie, spoko. Trochę tylko mu się rozbiegają
> obrotu jak go zdławisz (ma lżej) ale napewno się nie uszkodzi.

W sensie że będzie chodził jeszcze szybciej, ale mniej dmuchał?