W dniu 2010-08-05 23:29, Maniek4 pisze:
> Znaczy po docieraniu gruntujesz gladz zwyklym gruntem?
Nie zwyklym tylko glebokopenetrujacym - na wyrost moze ale nie ma
problemu przy tapecie. Odrywajac tapete bez dobrego gruntu tapeta zlazi
z gladzia.

> Jak gladzi jest po poprawkach kilka warstw docieranych to za kazdym razem
> gruntujesz?
Nie no cos Ty :)
Gruntuje ostatnia warstwe przed farba lub tapeta.

> zwykle ekomasa. Pozniej gruntowanie sciany farba jeszcze raz i jazda na
Zalezy od gladzi.
Ja polecam gips Francuski z Megarona. Raczej nie ma potrzeby
szpachlowania przy stabilnym podlozu.
Natomiast niemile zaskoczyl mnie Smig tegoz producenta.
Wolno schnie, konsystencja jakas dziwna i w dodatku jest dosc miekki (a
mial byc mocniejszy od innych gladzi ;D ).
Mysle ze nawet bardziej niz popularny i badziewny Gipsar.
I totalnie nie nadaje sie do plyt GK (zreszta producent w karcie nie
umieszcza nawet takich obietnic)

> gotowo. Jezeli farba nie pyli po przeciagnieciu reka to co tam jeszcze brak?
Dodatkowy grunt ma sens gdy w przyszlosci chcesz w to miejsce nakleic
tapete.

> To pewnie mozna by zaczac tak od poczatku i przy okazji pojsc z torbami jak
> tynkow nieco wiecej. :-)
Polimer nie jest wcale jakis drogi.
Megaron mozna kupic za okolo 45 zl za 20-25kg worek.
Czasami tyle kosztuje jakas hamerykanska gladz w mniejszym opakowaniu.
Pamietaj ze nie musisz rabac calej sciany czyms lepszym tylko
newralgiczne miejsca.
Przykladem moze byc budownictwo zelbetowe gdzie dawniej czesto jaka
przekladke do form sklejkowych uzywalo sie jakiegos tlustego syfu.
Po latach nadal jest ogromny problem zeby to zamalowac mimo ze chemia
budowlana poszla mocno do przodu...

--
Pozdrawiam
Artur Lew
arturdotlewatgmaildotcom