eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKable po podłodze w piwnicy › Re: Kable po podłodze w piwnicy
  • Data: 2010-05-24 22:42:48
    Temat: Re: Kable po podłodze w piwnicy
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    news:htetts$r14$1@opal.futuro.pl...

    >>> Weź kij i wypędź partaczy nie płacąc grosza. Prąd kładzie się od góry
    >>> żeby w raziw zalania nie pozabijał
    >>
    >> Kiki, z całym szcunkiem, ale pierniczysz głupoty.
    >
    > To rób tak po podłodze własnym klientom :-) Aż kiedyś za tobą z kijem będą
    > latać :-)

    Pierwsze instalacje w taki sposób robiłem naście lat temu i jak do tej pory
    nikt mnie z kijem nie ganiał i nie gania, a wręcz przeciwnie jeszcze chwalą,
    że instalacja zrobiona bez puszek i bez zbędnych przewdów na ścianch, na
    których bez problemu teraz można powiesić w prawie każdym miejscu półkę czy
    obrazek bez obawy trafienia w przewody.

    > Robi się zgodnie ze zdrowym rozsądkiem minimalizując potencjalne
    > zagrożenia.

    Przede wszystkim robi się zgodnie z posiadaną wiedzą oraz obowiązującymi
    normami oraz przyjętymi zasadami, a Ty niew znasz żadnych z nich. To, że
    Tobie się tak wydaje nie stanowi żadnej ani normy, ani zasady. Piszesz
    pierdoły, które wynikają z Twojej niewiedzy.
    Jeżeli chcesz coś w tym temacie podyskutować to proszę bardzo, odpowiedz mi
    na podstawowe pytania:
    1. Jak często domy zalewane są przez powódź ?
    2. Jak woda wpływa na przewód znajdujący się na posadzce ? Co się dzieje z
    tym przewodem ?
    3. Jak unikniesz zalania w czasie powodzi gniazdek elektrycznych
    znajdujących się 20-30cm nad podłogą ?

    Ja Ci odpowiem:
    ad. 1 Bardzo rzadko, a stanowcza większość nigdy.
    ad. 2 Nic się nie dzieje z zalanym przewodem i spokojnie może on nawet leżeć
    w wodzie. Po to waśnie każdy przewód posiada atest wytrzymałości izolacji na
    przebicie 500 lub 750V. Tylko, że trzeba dbać o ten przewód podczas jego
    układania. Dla przykładu u aytora tego wątku na jednym ze zdjęć widać
    przewody poprzeciągane przez bloczki porothermu. Błąd w tym przypadku nie
    polega tam na tym, że podczas przeciągania tych przewodów zostały one
    pokaleczone o ostre krawędzie porothermu. Zapewniam Cię, ze o wiele
    bezpieczniejsze jest ukłądanie przewodu na podłodze i zalanie go betonem niż
    takie przeciąganie przez bloczki. Jak przyjdzie woda to i tak te ściany będą
    mokre a do samej góry, bo woda kapilarnie pójdzie w górę. O ile na
    przewodzie ułożonym na podłodze nie zrobi to żadnego wrażenia, o tyle te
    przewody mogą ulec uszkodzeniu za sprawą zwarć powstałych na skutek peknięć,
    obdrapań i przecięć izolacji o ostre krawędzie bloczków.
    ad. 3 Nie unikniesz i tylko te gniazda mogą stanowić problem w czasie
    powodzi, bo to ich zalanie będzie powodowało "wybijanie" różnicówki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1