eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKoszt budowy domu 2018 - dokładne wyliczenia i omówienie › Re: Koszt budowy domu 2018 - dokładne wyliczenia i omówienie
  • Data: 2018-01-10 13:26:05
    Temat: Re: Koszt budowy domu 2018 - dokładne wyliczenia i omówienie
    Od: Kżyho <k...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-01-10 o 13:14, Lisciasty pisze:
    > W dniu środa, 10 stycznia 2018 12:38:47 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
    >> To są w ogóle nie moje budżety. Jak na razie pomimo mojej miłości do
    >> motoryzacji, to ja jednak jeszcze więcej jak 10 tysi za auto nie dałem.
    >> W zasadzie to więcej jak 8 :P
    >
    > Otóż to. Człowiek roztrząsa czy pińcet mniej czy więcej zapłaci za CO rocznie,
    > a tu sobie myśli czy by fury za kilkadziesiąt tysięcy nie kupić :>

    Dla mnie po prostu to jest jakieś chore, że jakiś mały pierdek typu ten
    wspomniany Leaf czy co tam, kosztuje np. 160 tysi. To ja kurde za tyle
    kawalerkę w Poznaniu sprzedałem, a nie kawałek złomu, który się rozsypie
    za 5 lat, bo mniej więcej takiej jakości są nowe auta.
    To są jakieś absurdalne ceny według mnie.
    To ja już wolę wziąć mojego zabytkowego Consula, strzelić mu kompleksowy
    remont od najmniejszej śrubeczki, wyjdzie mnie to pewnie z 50-60 tysi i
    będzie jeździł kolejne ponad 40 lat, a nie takie taczki jakieś kupować.
    I pewnie w długodystansowym teście spokojnie bym przebił te wszystkie
    wynalazki, jak o awaryjność chodzi, bo tam po pierwsze nie ma jakichś
    cudów, które będą świrować, po drugie, nawet jak się coś sypnie to jest
    dość łopatologiczne i da się to poskładać zwykle na tyle do kupy, że do
    celu/domu dotrzeć.
    A jak ktoś chce bajery w aucie, to bierze coś ciut nowszego z lat 80.,
    no może nawet 90. i naprawdę te auta potrafiły mieć już prawie wszystkie
    bajery, które dostępne są teraz (a czasem nawet niedostępne), a nadal
    potrafiły być jeszcze dobrze wykonanymi samochodami, które dodatkowo nie
    miały bez sensu władowanych komputerów nawet do żarówek, że potem ciężko
    wymienić bez pomocy ASO, bo trzeba w jakimś module odhaczyć, że żarówka
    wymieniona.
    Jakość lepsza, fun dla mnie lepszy, a ekonomicznie i użytkowo według
    mnie też finalnie lepiej. No ale tu już co kto lubi i zmuszać do moich
    filozofii nie będę.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1