eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNaprawa elektrody zapalajacej › Re: Naprawa elektrody zapalajacej
  • Data: 2021-11-09 18:21:10
    Temat: Re: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 09.11.2021 o 17:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Mateusz Viste m...@x...invalid ...
    >
    >>>> O tak:
    >>>> https://ibb.co/LZY3RLc
    >>>>
    >>>> Czy mozna ją naprawic? Jeżeli tak to jak? Lutowanie?
    >>>
    >>> Druciarstwo w sensie dosłownym, czyli okręcenie tego drutem.
    >>> Najlepiej wyprowadzeniem opornika (nie tego ze zdjęcia, tylko
    >>> nowego). Albo użycie metalowego elementu z żeńskiej części
    >>> jakiegoś złącza, pasującego średnicą do tej elektrody. Złącze
    >>> najlepiej takie do zaciskania.
    >>
    >> Nie znam się, ale zauważam że na zdjęciu kołnierz izolacyjny jest
    >> ułamany, a odległość między elektrodami w tym miejscu wydaje się
    >> wcale nie większa niż na końcu zapalnika. Czy nie należałoby tego
    >> czymś zalepić coby iskra nie przeskakiwała w tym miejscu? I czy to
    >> ułamanie nie mogło być powodem upalenia nóżki opornika?
    >
    > Nózka sie nie upaliła, została uderzona drabina ;-D
    >
    Na lutowanie to nie wiem jaka jest tam temperatura. Jesli ok 200C to
    nie. Najlepiej to kupić nowy opornik, który ma dłuższą nóżkę i owinąć go
    na wystający drucik z elektrody a całość zalać np: Poxipolem. Używanie
    innej izolacji mija się z celem, bo zawsze będzie tam jakieś powietrze,
    które powoduje przeskok iskry a na dodatek izolacja może się stopić (nie
    wiem jaką masz tam temperaturę).

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1