W dniu 2020-01-26 o 16:16, Marcin N pisze:
> Rozmawiałem ostatnio z projektantem domów i dowiedziałem się, że w
> Polsce przepisy są takie: bierzesz z tabeli, jakie wiatry wieją w danej
> okolicy, dodajesz 50% i taki wiatr ma wytrzymać dom.
>
> W mojej okolicy będzie to około 150 km/h.
>
> Ciekawi mnie, jak to wygląda u Was. Np czy w górach uwzględniają halny
> wiejący 140 km/h? Czy tamte domy wytrzymują 250 km/h?
>
> Jeśli tak, to czym w praktyce różnią się konstrukcyjnie?

Dawniejsze drewniane domy górale budowali tak, że miały przeloty pod
dachem, aby nie poderwało.
Najsilniejszy halny w 1968 roku miał na Kasprowym ok 240 km/h, poniżej
na Myślenickich Turniach blisko 300. Kamienie fruwały w powietrzu.
Obydwa budynki przetrwały nienaruszone, ale one były konstruowane tak,
aby wytrzymać.