eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePrawo własności do instalacji kanalizacyjnej w drodze › Re: Prawo własności do instalacji kanalizacyjnej w drodze
  • Data: 2014-07-29 09:52:26
    Temat: Re: Prawo własności do instalacji kanalizacyjnej w drodze
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 28.07.2014, 19:55, Mateusz Bogusz pisze:
    > Witam,
    >
    > Będę na swój koszt robił instalację wodno-kanalizacyjną w drodze.
    > Dowiedziałem się już, że instalację będę musiał oddać lokalnemu wod-kanowi.
    >
    > 1. Poza wysokością ewentualnego zwrotu (słyszałem 10-30% w formie
    > comiesięcznego odliczania faktur), na co jeszcze powinienem najlepiej
    > zwrócić uwagę?
    >
    > 2. Jest kilku sąsiadów obok, ale żaden nie jest zainteresowany
    > partycypowaniem w kosztach dociągnięcia do działek - moja działka jest
    > na końcu drogi. Czy mógłbym tutaj się jakoś zabezpieczeń, żeby zaraz po
    > oddaniu odcinka komunalce, nagle sąsiedzi nie zmienili zdania i nie
    > podłączali się bez rekompensaty np. proporcjonalnie do odcinka od drogi
    > na którym się znajduje ich działka?
    >


    Nie bardzo rozumiem twoje pytanie.

    1. Poza wysokością ewentualnego zwrotu - zwrócą ci za ten kawałek, czy
    nie? Z tego co piszesz chcą ci zwrócić, a ty chcesz jeszcze na tym zarobić?

    2. Oddasz nie jest już twoje nie masz do tego nic.


    Ja ciągnąłem 60 kanalizacji jako przyłącz bo komunalka nie chciała wziąć
    na siebie zrobienia tego jako rozbudowa sieci, nie chcieli też słyszeć o
    wykupie, a potem okazało się, że oni nic do tej sieci nie mają bo to
    jest gminna.

    Wcześniej oczywiście poszedłem do przyszłych sąsiadów - tych co mieli
    się budować lub już zaczęli budowę - nie chcieli partycypować w kosztach
    - trudno, jeszcze kiedyś do mnie przyjdziecie pomyślałem.

    Z papierów kazałem wykreślić, że przenoszę ten odcinek na - w moim
    przypadku - gminę i miałem swój odcinek instalacji wod-kan biegnący
    przez kilka nie moich działek.

    Po niespełna roku przychodzi do mnie sąsiad z papierem do podpisania, że
    się zgadzam na wpięcie do mojego przyłącza :) - zaraz, zaraz jaka zgoda,
    a pamiętasz sąsiedzie jak chciałem abyśmy wspólnie ciągnęli to przyłącze.

    W sumie przyłączyć się chciało 2 domy więc podzieliłem to co wydałem na
    3 i zwrócili mi 2/3 za przyłącz ale to nie koniec bo ekstra musieli
    zapłacić facetowi za zgodę na wejście na jego działkę gdzie była moja
    studzienka. Więc wyszli w plecy w stosunku do tego jakby od razu ze mną
    robili przyłącza.

    --
    Pozdrawiam ARIUSZ
    http://www.ariusz.com
    http://www.fishingandhunting.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1