Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:54537966$0$18077$6...@n...neostrad
a.pl...

>> W garderobie jest wywiew.

> Czy na pewno powinien być wywiew a nie nawiew?

Tak na pewno :-)

> No bo niby po co ciągnąć pomiędzy ubrania zużyte powietrze, potencjalnie
> zawierające jakieś "nawaniacze".

Nawiewy są w pokojach a wywiewy w łazienkach, kuchni, wiatrołapie, pralni, i
właśnie garderobach. Zużyte powietrze z kuchni ani łazienki nie trafi do
garderoby.
Zapachy trafiłyby to garderoby tylko jakbyś w pokojach palił kadzidełka.
Natomiast gdyby tam był nawiew to zapachy ubrań (np. skurzanych płaszczy czy
butów) roznosiłyby się na korytarz/przedpokój czy pokój zależnie od tego z
czym garderoba graniczy.

> Z drugiej strony, jeśli w szafach są dla tego przykładu jakieś lawendowe
> odstraszacze to nawiew zupełnie niepotrzebnie dystrybuowałby te zapachy do
> innych pomieszczeń?

Dokładnie, ale ja pisałem to nawet nie o sztuczne zapachy chodzi tylko o
normalny zapach ubrań.

Pisze o garderobie używanej jako szafa, w przypadku gdy ktoś ma garderobę
przy drzwiach wyjściowych i używa jej jako szatni - wieszając tam na chwilę
mokre ubrania gości to wtedy jeszcze istotniejsze jest by tam był wywiew -
by wilgoć nie rozchodziła się po domu.

Pozdrawiam
Ergie