eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Zdalne sterowanie chałupą z komórki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 96

  • 81. Data: 2012-03-08 09:02:27
    Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
    Od: "Amir" <d...@g...pl>


    Użytkownik "kiki" <...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:jj8h3b$mpf$1@inews.gazeta.pl...
    > Tutaj się z Tobą zgodzę :-) Amirek przesadza w swych dociekaniach zużycia
    > opału :-) Gdyby miał pompę ciepła to bym go rozumiał ale przy piecu na
    > miał i takie cyrki ? :-)


    heh, to bardziej z obawy na wykwinty kominowe :)
    niestety tradycyjny komin zbudowałem.
    Lepiej dmuchac na zimne i mieć optymalne temperatury powrotu wody do kotła i
    spalin.

    Niestety w koło kilku sąsiadów ma kominy do rozbiórki
    przez wilgotny opał i niedocieplone kominy a domy nie takie stare, w
    kilka-kilkanaście lat załatwili sobie kominy.

    pozdrawiam
    AT



  • 82. Data: 2012-03-08 09:05:47
    Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
    Od: "Amir" <d...@g...pl>


    >
    > Jak cala tzw. 'inteligencja" domu.
    > Jak przeczytałem co ma wykombinowane np. Amir w swoim domu to zastanawiam
    > się czy ktokolwiek oprócz niego to potrafi obsłużyć.
    > Nie mówiąc już o zerowej przydatności w praktyce większości tego typu
    > wynalazków.


    Wszystko jest bezobsługowe, nie wiem co masz dokladnie na mysli.

    Kamera przed domem sama robi zdjecia wysla na emaila jak ktos zadzwoni a
    jestem w pracy to widzę kto.

    Z telefonu wszyscy domownicy mogla podgladnac, (jedno kliknięcie
    przyciskiem na zaszyfrowanym telefonie ;) i wprowadzenie hasła)

    Alarm Satela jest bezobslugowy w 100%, zazbroic i rozbroic to nie problem 2
    strefy.


    Podlewanie trawy automat, otwieranie bram z manipulatorów działa na
    telefonie, (rolety jeszcze nie podłaczyłem niestety brak czasu)
    zona bez problemu sobie radzi, gdyż to kliknięcie przycisku tylko.


    System jest przemyślany, podstawą bylo dla mnie, aby był prosty w obsłudze i
    tak to działa.

    Podgląd na temperatury, a to akurat żona chciała (ja troszkę tylko),
    wiedziec jaka jest gdzie wilgotność i temperatura w pokojach, CO i inne to
    dla mnie, temp skrzynki z urządzeniami etc, wszędzie TV cyfrowa w każdym
    pokoju niezależne kanały z TV sat.



    Napisz proszę co wedlug Ciebie u mnie jest skomplikowanego :) jeszcze
    załączanie swiatla muszę ustawić z automatu ledowego na zewnątrz na noc w
    okreslonych godzinach.

    pozdrawiam




  • 83. Data: 2012-03-08 09:33:06
    Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
    Od: "Amir" <d...@g...pl>

    Mnie ciekawią te rozmowy przekazywane z domofonu na komórke kilkaset km
    dalej.
    Ciekawe jak gadał z listonoszem np że w domofonie go słychac a w domu go nie
    ma więc listu nie odbierze.
    Te bajery ładnie wyglądaja w opisach w praktyce o kant dupy je rozbić.

    ----------------------------------------------------
    --------------------------------

    Te bajery służyć mają domownikowi masz rację nie każdy jest stworzony do
    obsługi tego wszstkiego, to trzeba lubieć i nie bac się

    Znam osoby, które zainstalowaly alarmy i inne gadżety dla pokazu i nie
    korzystają z tego.


    W szczegolności z alarmów, boją się tego sprzętu.

    U mnie jak by cos poszło nie tak, zdiagnozowanie problemu nie stawnowi dla
    mnie zagadki
    wywołań fałszywych alarmów nie mamy.

    Wyjący alarm, jak narazie w przeciągu roku raz się przytrafił. jak wyszła
    żona na spacer z dzieckiem i zostawiła okna otwarte (przeciąg), ale zaraz
    jak tylko telefon zadzwonił zdalnie mogłem wyłączyć alarm, zobaczyc via
    kamerki co jest, trwało to naprawde bardzo krótko, telefon do zony czy
    faktycznie okna zostawiła otwarte i diagnoza zajęła moze 2min. z
    wyłączeniem.


    Ważne dla mnie było, aby moć zobaczyć, co było przyczyną jego wywołania.
    bez tego musiałbym dymac do domu albo olać sprawę.

    W moim przypadku korzystamy na codzień z większości automatyki ja i moja
    rodzina.

    PS mnie jeszcze nie okradli, ale kilka lat temu sąsiadka chciała siusiu,
    zeszła na partek i zaczęła krzyczec bo koles stał w kominiarce w salonie,
    ale tak szybko uciekł, ze sladu nie zostawił po sobie :)
    wszedł przez balkon i tak samo uciekł, dlatego to skłoniło mnie do
    zainstalowania porządnych drzwi balkonowych + całe zabezpiecznie.

    pozdrawiam
    AT



  • 84. Data: 2012-03-08 10:33:06
    Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
    Od: "kiki" <...@p...pl>


    "Kris" <k...@W...PL> wrote in message
    news:jj9m5b$4fr$1@inews.gazeta.pl...
    > >Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    > >dyskusyjnych:jj8gu5$s4$...@u...news.interia.pl...
    >
    >>No wlasnie. Odczyt temp. wody wejscia, wyjscia CWU, czy temp. zasilania CO
    >>mnie jakos nie rajcuje na codzien. Po kiego mam sie tym zajmowac?
    >>Ustawilem kocioł i mam to gdzies. Ile mozna sie gapic na te dane?
    >>Wilgotnosc w domu, temp. w pokojach.... Nie lepiej to zyc jakos ciekawie?
    >
    > Do tego km kabli jeszcze musi być.
    > Ja u siebie mam alarm ale praktycznie go nie zazbrajam- był mi potrzebny
    > na czas budowy to zrobiłem.
    > Jak wyjechaliśmy na kilka dni to klucze dałem teściowi żeby zajrzał do
    > chałupy co i jak. Jak bym miał pomontowana inteligencje + 3 alarmy to by
    > wlazł do domu bo on techniczny nie jest;)

    To prawda, ja też wszystkiego nie uzbrajam na noc. Jedynie okna na parterze.
    Przeważnie jak kradną to wpadają na 30 sekund i biorą to co na stole i w
    nogi.


  • 85. Data: 2012-03-08 10:33:40
    Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
    Od: "kiki" <...@p...pl>


    "rrr" <r...@o...rrr.pl> wrote in message
    news:jj9o0r$ivl$1@inews.gazeta.pl...

    > Jak w banku i się nie zna to prezes, albo przynajmniej dyrektor być musi.
    > Od znania się to są pracownicy.

    I tak dokładnie jest jak piszesz :-)


  • 86. Data: 2012-03-08 10:36:18
    Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
    Od: "kiki" <...@p...pl>

    "rrr" <r...@o...rrr.pl> wrote in message
    news:jj9ol0$24l$1@inews.gazeta.pl...

    I tyle cała reszta to
    > bełkot marketingowy, na który dajesz się nabierać, a co najgorsze chyba
    > też starasz się wciskać go klientom.

    hehe dokładnie tak :-) Te psy też mnie rozwaliły :-)


  • 87. Data: 2012-03-08 10:45:22
    Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
    Od: "kiki" <...@p...pl>


    "Amir" <d...@g...pl> wrote in message
    news:jj9spb$b0l$1@inews.gazeta.pl...

    > Ja go kupiłem właśnie ten i PLC2011A0 dwie sztuki, ponad rok temu.
    > Mam nawet taki patent zrobiony, że wymieniłem zamek na siłownik i zamiast
    > kluczy mam tylko komórkę przy sobie.
    > Kupiłem na allegro http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=5507731
    > System jest przemyślany, podstawą bylo dla mnie, aby był prosty w obsłudze
    > i tak to działa.

    Ale nie ma szczekania psa hahaha :-)


  • 88. Data: 2012-03-08 15:58:37
    Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
    news:jj9ol0$24l$1@inews.gazeta.pl...

    > Kilka lat dom niezamieszkały, nikt go nie chciał kupić dlaczego ?

    Bo nie był wcześniej na sprzedaż.

    > utrzymywanie tego wszystkiego. Bogaty być musisz.

    Wręcz przeciwnie. Jestem zbyt biedny, żeby sobie pozwolić na trzymanie kasy
    w skarpecie czy też utrzymywanie panów prezesów banków.
    Ty zapewne wolisz trzymać pieniądze w banku na lokatach, których
    oprocentowanie nawet nie jest w stanie pokrywać stopy inflacji? :)

    > Szczególnie rozbroiły mnie szczekające kilka lat psy i żadnego nigdy nie
    > widać.

    > A co do automatyki, to robisz z tego takie wow jakby nie wiadomo co.
    > Akurat mam z tym dużą styczność i systemy za kilkaset zł z prostymi
    > funkcjami wcale nie są gorsze od tych za kilkadziesiąt tysiaków, realizują
    > tylko trochę inne funkcje, a nie mają milionów zbędnych bajerów. Jeśli
    > będę musiał zasterować przekaźnikiem od rolety nie muszę brać wypaśnego
    > crestrona, czy cue którym będę zarządzał z Dubaju, tylko zobaczę czy w
    > Elmesie nie ma czegoś podobnego. I tyle cała reszta to bełkot
    > marketingowy, na który dajesz się nabierać, a co najgorsze chyba też
    > starasz się wciskać go klientom.

    Kto Ci powiedział, że ten system kosztował kilkadziesiąt tysięcy?
    Ja tylko twierdzę, że wykonanie systemu jaki chce autor wątku za 1500zł jest
    mało realne.
    Choć nie liczyłem dokłądnie to akurat koszt mojego systemu raczej nie
    przekraczał 5 tys. zł. (koszty materiałowe). Ale na litość ... nie
    opowiadajcie, że jesteście w stanie taki zmontować za 1500zł czy kilkaset
    złotych, bo to nie jest prawda. Zajmuję się automatyką i tego typu
    systemami. Wiem ile co kosztuje i wiem też co jest potrzebne do uruchomienia
    takiego systemu. Wielu tu na grupie pisze o jakimś module pseudo-sterownika
    za kilkaset zł, ale to jest dopiero początek wydatków pieniężnych na taki
    system, aby ten sterownik nie był tylko i wyłącznie kolejnym, zbytecznym
    przedmiotem w szufladzie biurka.


  • 89. Data: 2012-03-08 16:02:38
    Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
    Od: "kiki" <...@p...pl>


    "Plumpi" <a...@a...pl> wrote in message
    news:jjakvm$enm$1@inews.gazeta.pl...

    Powiedz ile miałeś głośników i jakich? jakiej mocy wzmacniacze i w ilu
    miejscach ?
    Bo jak rozumiem ten nagrany pies, żeby był autentyczny, musiał biegać po
    mieszkaniu. Czyli tam gdzie podchodzi złodziej i złapie go czujka to się
    powinien odezwać głośnik. Dobrze rozumuję?
    Czy ten pies szczekał to samo czy miałeś tam z godzinkę nagraną do losowego
    użycia ?


  • 90. Data: 2012-03-08 16:26:53
    Temat: Re: Zdalne sterowanie chałupą z komórki
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik "kiki" <...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:jjal70$p9k$1@inews.gazeta.pl...

    > Powiedz ile miałeś głośników i jakich? jakiej mocy wzmacniacze i w ilu
    > miejscach ?
    > Bo jak rozumiem ten nagrany pies, żeby był autentyczny, musiał biegać po
    > mieszkaniu. Czyli tam gdzie podchodzi złodziej i złapie go czujka to się
    > powinien odezwać głośnik. Dobrze rozumuję?
    > Czy ten pies szczekał to samo czy miałeś tam z godzinkę nagraną do
    > losowego użycia ?

    Łączne nagranie zawierało ok. 20 minut w plikach mp3 podzielonych na
    kilkanaście kawałków, które były odtwarzane losowo z różnym natężeniem oraz
    różną panoramą stereofoniczną. Głośników było raptem 2 w centralnym
    korytarzu + 2 dodatkowe w trudnodostępnych miejscach. Moc niewielka bo ok.
    15W
    To były nagrania autentycznego psa, który tam bywały i przyjeżdzał razem ze
    mną w różnych okresach roku, kiedy robiłem remonty lub kiedy przyjeżdżałem
    rekreacyjnie. Szczekanie aktywowało się po zazbrojeniu alarmu, a dźwięk był
    generowany tylko wtedy, kiedy ktoś pobudził czujki.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1