eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZnowu spadła izolacja › Re: Znowu spadÅ‚a izolacja
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.one
    t.pl
    From: "kogutek" <k...@v...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Znowu spad&#197;&#8218;a izolacja
    Date: Tue, 16 Nov 2010 16:28:28 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 108
    Sender: n...@n...onet.pl
    Message-ID: <0...@n...onet.pl>
    References: <4ce23a47$0$22816$65785112@news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1289921308 7280 213.180.130.18 (16 Nov 2010 15:28:28 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Nov 2010 15:28:28 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 188.33.74.172, 10.174.28.59
    X-User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.2.12)
    Gecko/20101026 AskTbVD/3.8.0.12304 Firefox/3.6.12
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:409587
    [ ukryj nagłówki ]

    > U&#191;ytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisa&#179; w wiadomo&#182;ci
    > news:0ef8.0000063d.4ce1dbd4@newsgate.onet.pl...
    > > Ty si&#234; nie pytaj o izolacj&#234; &#191;e spad&#179;a, tylko spytaj kiedy
    zaczn&#177; z
    > > wielkiej
    > > p&#179;yty odpada&#230; &#182;ciany. Izolacja na tych budynkach to wyrzucone
    pieni&#177;dze.
    > > Wielka
    > > p&#179;yta by&#179;a odpowiedzi&#177; krajów zachodnich na niedobór mieszka&#241;
    po wojnie. Z
    > > za&#179;o&#191;enia by&#179; to niski standard i ma&#179;a
    &#191;ywotno&#182;&#230;. W Polsce wiele budynków
    > > z
    > > wielkiej p&#179;yty dosz&#179;o albo dochodzi kra&#241;ca za&#179;o&#191;onego
    przez konstruktorów
    > > okresu
    > > eksploatacji. Ocieplanie to malowanie samochodu przed wywiezieniem na
    > > z&#179;om. Przy
    > > wszystkich rozwa&#191;aniach na temat wielkiej p&#179;yty trzeba zada&#230; sobie
    pytanie
    > > nie
    > > czy si&#234; zawali jaki&#182; budynek. Tylko kiedy si&#234; zawali. To mo&#191;e
    zdarzy&#230; si&#234;
    > > jutro
    > > ale i za 10 lat. Ale zdarzy si&#234; na pewno.
    >
    > Jakie&#182; dwa lata temu w Czechach zawali&#179; si&#234; czteropi&#234;trowy
    hotel z wielkiej
    > p&#179;yty
    > Akurat w wi&#234;kszo&#182;ci zamieszkiwany by&#179; przez Polaków pracuj&#177;cych
    exportowo.
    >
    > Jedno jest pewne. P&#179;yty sa spawane ze sob&#177;. Szczeliny ze spawami niby
    mia&#179;y
    > by&#230; wype&#179;niane masami bitumicznymi ale wiadomo &#191;e za komuny to
    budowa&#179;o
    > si&#234; tak jak akurat trzeba by&#179;o sekretarzowi materia&#179;ów na jego
    dacz&#234;.
    > Wi&#234;c szczeliny bywaj&#177; puste  lub utkane szmatami.
    > Rdza robi swoje...
    >
    >
    > Marek
    >
    To nie o sekretarzy idzie. Za dużo by musiało ich być żeby były niedoróbki z
    braku materiałów. Domy z wielkiej płyty budowali chłopo-robotnicy. Taka nowa
    klasa w socjalizmie. Ani chłop ani robotnik. Nadawał się do budownictwa bo silny
    i głupi. Mieszkał na wsi. Wieś była zawsze głodna tanich materiałów budowlanych.
    To wszystkie uzyskane metodą gospodarska nadwyżki szły na wieś. Ale nawet jak by
    to budowali fachowcy. To materiały mają skończoną wytrzymałość. Nie znam
    współczynników bezpieczeństwa dla budownictwa. Ale jeśli w innych dziedzinach
    techniki są one ustawione na poziomie niewiele przekraczającym jeden i w
    szczególnych przypadkach zbliżają się do 2. To w budownictwie nie oczekuję że są
    większe. Na zachodzie na spawane węzły używane były materiały o wysokiej
    odporności na korozję. Mało co im brakowało do stali nierdzewnych. Tam
    przyjmowano żywotność budynku z wielkiej płyty na ok 50 lat. Tutaj też używano
    na węzły materiałów o podwyższonej odporności na korozję. Ale nie tak dobrych
    jak tam. Wymagały one bardzo dokładnego zabezpieczenia antykorozyjnego po
    montażu. Chłopo-robotnik nie miał ani kwalifikacji ani wyobraźni żeby coś
    takiego zrobić. Poza tym bardziej dla niego się liczyło co może ukraść niż co
    się stanie z budynkiem za 40 lat. Jak z obliczeń wytrzymałościowych wyszła
    średnica pręta 15 to po uwzględnieniu wszystkich poprawek związanych z
    wytrzymałością konstruktor dawał 20. Niby dużo grubszy ale to tylko 2,5 mm na
    stronę. W naszych warunkach klimatycznych przyjmuje się dla zwykłej nie
    zabezpieczonej stali prędkość korozji 0,3 mm na rok. Ponieważ stal w wielkiej
    płycie nie była zwykła i na dodatek pracuje w środowisku zasadowym, czyli
    pasywującym. To nie znając się na tym przyjął bym że prędkość korozji będzie na
    poziomie 0d 0,02 do 0,05 mm rocznie. Niby niewiele bo z roku na rok ciężko
    będzie to zmierzyć. Ale po 50 latach ubędzie ze średnicy 5 mm. Taki budynek
    będzie jeszcze stał bo będzie miał 100% wytrzymałości. Ale bez marginesu
    bezpieczeństwa. Może być podatny na silne wiatry, przeciążenie śniegiem,
    niewielkie i praktycznie nie zauważalne ruchy tektoniczne czy chociażby blisko
    przejeżdżające po dziurawej drodze ciężarówki. Wielka płyta to bardzo odporna
    konstrukcja. Bardzo dużo węzłów. Do tego przestrzenna konstrukcja w której po
    uszkodzeniu jednego węzła sąsiednie przejmą dodatkowe obciążenie. Statycznie to
    nawet jak by wszystkie węzły uległy uszkodzeniu to będzie taki budynek stał.
    Tylko że budynki poddawane są obciążeniom dynamicznym. One nie pozawalają się
    same z siebie. Potrzebny będzie dodatkowy czynnik. Taki jak silny wiatr lub
    niewielki wybuch gazu. Na tyle nieduży ze w pełnosprawnym budynku wywalił by
    szyby. A w takim co nie ma już węzłów wywali kilka ścian a inne porozsuwa. W
    Łodzi w latach osiemdziesiątych wybuch gazu zniszczył 1/3 wieżowca. To nie był
    stary budynek. W 95 w Gdańsku wybuch gazu zniszczył już cały budynek. W łodzi po
    roku dziewięćdziesiątym Politechnika Łódzka zrobiła badania najstarszego
    łódzkiego osiedla pod kątem bezpieczeństwa. Było o tym artykuł w gazecie. Część
    budynków była w bardzo dobrym stanie. Dawano im pod warunkiem robienia
    przeglądów i konserwowania kluczowych dla konstrukcji miejsc wiele
    dziesięcioleci bezpiecznego użytkowania. Ale były i takie w których według
    opinii ekspertów należało by rozebrać ostatnie piętra żeby odciążyć konstrukcję.
    A najlepiej jak by je po prostu rozebrać. Bo margines bezpieczeństwa się w nich
    skończył. Finał był taki że sprzedano ludziom w tych domach mieszkania za
    wsiarz. Państwo w ten sposób odcięło się od odpowiedzialności bo widziały gały
    co brały. Poza tym państwo nie może ingerować w prywatną własność jeśli ulegnie
    ona zniszczeniu. Jak się zawali taki budynek to przyjedzie telewizja, będzie
    prezydent miasta, może przyjedzie premier. Popierdzielą żeby w mediach dobrze
    wyjść. Niektóre ugrupowania polityczne dopatrzą się rosyjskiego spisku. Opieka
    wypłaci po 5 tysięcy na rodzinę a Caritas wierzącym i praktykującym da trochę
    ubrań. Prokuratura rozpocznie śledztwo i wykaże ze winni są właściciele budynku,
    bo nie przeprowadzali przeglądów i remontów. Administrator dostanie 3 lata w
    zawiasach. Ci co przeżyją dostaną rachunki za rozebranie i wywiezienie gruzu.
    Technika ma to do siebie ze można prawie wszystko przewidzieć i wszystko
    policzyć. Ktoś mógłby zarzucić ze się nie znam na budownictwie i się mądrują.
    Faktycznie na budownictwie się nie znam jak budowlaniec. Ale oni korzystają z
    tych samych wzorów z których korzystałem i korzystam przy obliczaniu
    wytrzymałościowym innych konstrukcji. Oni mają tylko inne materiały. Ocieplanie
    budynków jeśli nie już nadających się do rozbiórki to za kilka kilkanaście lat
    na pewno. To leczenie syfa pudrem. Mam kota. Tchórz straszny. Jak się czegoś boi
    to odwraca się tyłem żeby nie widzieć. Ludzie kupujący i mieszkający w starych
    budynkach z wielkiej płyty są tak samo głupi jak mój kot. Jeśli po ociepleniu
    nie będą widzieli rdzawych zacieków na murach to będą uważali że wszystko jest w
    najlepszym porządku i zagrożenia nie ma. Wiem że poklasku wśród tych co
    mieszkają a takich budynkach nie zdobędę. Niektórzy wydali dużo kasy na
    mieszkanie. Mają kredyty do spłacenia. Zapłacili za mieszkania niewiele mniej
    niż za mieszkania w nowych domach. Ale jeśli przed kupnem nie zainteresowali się
    w jakim faktycznym stanie jest konstrukcja nośna budynku, tylko słuchali dobrych
    rad że jest wszystko w porządku i postoi jeszcze sto lat. To są sami sobie
    winni. Ja im życzę żeby żyli długo i szczęśliwie. Ale będzie to możliwe tylko
    wtedy jak zainteresują się sami budynkami w których mieszkają.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1