eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniegaz czy prąd - takie tam rozważania. › Re: gaz czy prąd - takie tam rozważania.
  • Data: 2014-09-01 09:10:53
    Temat: Re: gaz czy prąd - takie tam rozważania.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:f42ef450-daf4-48ca-9f6a-e3dede520e70@go
    oglegroups.com...

    > Takie pomieszczenie to wg mnie powinien być standard w nowobudowanym domu.
    > Nieważne czy śmieciuch , czy kocioł gazowy czy PC to musi gdzieś
    > wisieć/stać.
    > Podrażać inwestycji takie pomieszczenie nie podroży a ew zmniejszy o te
    > kilka m2 metraż pomieszczeń mieszkalnych

    No to podam Ci przykład jakich wiele: dom parterowy z poddaszem użytkowym i
    garaż w bryle. Na parterze garaż 40m2, salon 25m2, kuchnia 10m2, łazienka
    5m2, przedpokój 5m2 wiatrołap 5m2 klatka schodowa 5m2.

    Razem 95m2

    Na poddaszu trzy sypialnie, łazienka itd. Kocioł gazowy i rekuperator w
    pralni na poddaszu.

    Kosztem czego wydzielić kotłownię na parterze? Nie ma. Trzeba by powiększyć
    dom o 10m2 o to oznacza dach większy o 10m2 a dach jest najdroższy, więc
    zrobienie kotłowni podniesie koszt stanu surowego o 5-10%.

    >> no i zrobiďż˝ komin.

    > Rezygnacja z komina to wg mnie głupota

    Jak ktoś ma kotłownię to oczywiście głupota ale skoro kotłowni ani kominka
    nie ma to po co go robić?

    > Sam komin to ułamek tej kwoty, praktycznie trzeba liczyć tylko to co nad
    > dachem(klinkier, obróbki)
    > W życiu bywa różnie- spójrz na ukrainne- tam tez pewnie pobudowali
    > ostatnio domy bez kominów bo gaz albo prąd itp. Ciekawe co zrobią tej
    > zimy.

    Ale sam komin niczego nie zmienia. O tym piszę. Trzeba albo zrobić tak jak
    Ty i być przygotowanym na wszystko albo tak jak ja i mieć zaoszczędzone
    pieniądze na wyjazd :-)
    Zrobienie domu częściowo odpornego na wojnę niewiele pomaga.

    >> Ja w swoim domu _�wiadomie_ zrezygnowa�em z takiego podej�cia.
    >> Dzi�ki >temu ju� na starcie by�em "do przodu" o koszt dw�ch
    >> pomieszczeďż˝ i >komina. Kocioďż˝ wisi sobie w pomieszczeniu technicznym
    >> na pi�trze razem z >rekuperatorem. Jako "komin" wystarczy�a rura
    >> koncentryczna.

    > I w tej konfiguracji jest ok. ale jak sytuacja gwałtownie się zmieni i
    > zajdzie potrzeba zmiany żródła ogrzewania to masz kłopot.

    Sytuacja wygląda tak:
    Na razie zaoszczędziłem jakieś 20 tysięcy. Jeśli wojna będzie to połowę
    garażu zamienię na kotłownię i skład opału, bo to że wtedy garaż będzie
    tylko na jedno auto będzie miało mniejsze znaczenie :-)
    Jeśli wojny nie będzie to będę "do przodu" o 20 tysięcy.

    Weźmy coś bardziej prawdopodobnego np. Unia nałoży wysoką akcyzę na gaz. Za
    zaoszczędzone pieniądze kupię PC.

    Dywagacje na temat cen prądu pozostawiam, po praktyka naszych 20 lat i
    kilkudziesięciu lat "starej unii" pokazuje że ceny prądu realnie tanieją.
    (zarobki rosną szybciej niż cena prądu).

    [ciach]

    > Aczkolwiek niedaleko od mojej chaty z 15 lat już chyba stał dom. Taka w
    > przybliżeniu kostka wybudowana z żółtego klinkieru. Wstawiona stolarka, z
    > tego co
    > widać było z zewnątrz to środek już też raczej wyposażony w instalację bo
    > ściany pomalowane itp. Na owe czasy raczej budowany "na bogato" Nie znałem
    > właściciela nie wiem co było powodem że nikt tam nie mieszkał. Wiosną tego
    > roku ktoś to kupił i totalna rewolucja- dach dwuspadowy dorobił na
    > klinkier
    > styropian itd., wsrodku totalna rozpierducha i wszystko od nowa. Teraz
    > budynek wygląda całkiem inaczej jest praktycznie nie do poznania.

    No właśnie. Czasy się zmieniły 8cm styropianu (czy ile kiedyś ktoś dał pod
    ten klinkier) to za mało i drogi klinkier poszedł psu na budę.
    Nasze domy czeka IMO dokładnie to samo. Stara prawda mówi kupuje się same
    mury.

    > Myślę że koszt tego "remontu" przewyższył koszt buidowy nowego domu od
    > podstaw w tym samym miejscu.

    Często tak bywa :-) Czasem bo inwestor czegoś nie policzy i wydaje mu się że
    remont będzie tańszy, a czasem bo tak trzeba: Dawniej można się było budować
    z oknami OIDP 3m od granicy, a za zgodą sąsiada bliżej. Tak wybudowany dom
    można wyremontować, ale nie można wyburzyć i postawić nowego tak samo blisko
    granicy. W miastach o małych działkach to ma znaczenie.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1