eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrody › jak sie pozbyc kretów ??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 155

  • 91. Data: 2014-07-11 14:02:08
    Temat: Re: jak sie pozbyc kretów ??
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 11 Jul 2014 13:53:31 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):

    > Ale też pokrój całej rośliny zgoła inny -- nieszpułka jest zwykle
    > krzaczorem, nieśplik zaś może być kształtnym drzewkiem.

    Jasne - jak się go zaszczepi na pniu 3333-]
    --
    XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau


  • 92. Data: 2014-07-11 14:42:27
    Temat: Re: jak sie pozbyc kretów ??
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 11.07.14 14:00, Ikselka pisze:

    > Dnia Fri, 11 Jul 2014 09:44:10 +0200, collie napisał(a):
    >
    >> No, mocne. :-D
    >
    > Bardzo. Jak zwykle pani zaprezentowała "poziom" 3-|

    Wiem, że trudno przełknąć... nie, nie, trudno przełknąć żarty z naszej
    nieporadności językowej. A nie da się ukryć, że taka dwuznaczna w swej
    wymowie budowa zdania - "Glisty miał - już ja wiem najlepiej, co miał,
    bo o mało śmiertelnie nie zeszłam jak mu po odrobaczeniu wypadły spod
    ogona, brrr!!!!" - daje pole do popisu prześmiewcom. A że lubię żarty,
    to nie miałbym nic przeciwko, gdyby i ze mną Ewa obeszła się w ten "nie
    na poziomie" sposób w podobnych okolicznościach. Może dlatego, że cenię
    inteligentne kobiety, a powiadają, iż poczucie humoru jest miarą ich
    inteligencji. ;-) Krótko mówiąc - czuj duch przy pisaniu, gdy czyta
    nas FEniks, czyli Ewa. :-D


    --
    collie


  • 93. Data: 2014-07-11 15:37:41
    Temat: Re: jak sie pozbyc kretów ??
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 11.07.14 15:40, Ikselka pisze:

    >> Krótko mówiąc - czuj duch przy pisaniu, gdy czyta
    >> nas FEniks, czyli Ewa. :-D
    >
    > MNIE czyta? Ojojoj.

    No widzisz, nie radzisz sobie również ze skrótami myślowymi.


    --
    collie


  • 94. Data: 2014-07-11 15:40:50
    Temat: Re: jak sie pozbyc kretów ??
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 11 Jul 2014 14:42:27 +0200, collie napisał(a):

    > W dniu 11.07.14 14:00, Ikselka pisze:
    >
    >> Dnia Fri, 11 Jul 2014 09:44:10 +0200, collie napisał(a):
    >>
    >>> No, mocne. :-D
    >>
    >> Bardzo. Jak zwykle pani zaprezentowała "poziom" 3-|
    >
    > Wiem, że trudno przełknąć... nie, nie, trudno przełknąć żarty z naszej
    > nieporadności językowej. A nie da się ukryć, że taka dwuznaczna w swej
    > wymowie budowa zdania - "Glisty miał - już ja wiem najlepiej, co miał,
    > bo o mało śmiertelnie nie zeszłam jak mu po odrobaczeniu wypadły spod
    > ogona, brrr!!!!" - daje pole do popisu prześmiewcom. A że lubię żarty,
    > to nie miałbym nic przeciwko, gdyby i ze mną Ewa obeszła się w ten "nie
    > na poziomie" sposób w podobnych okolicznościach. Może dlatego, że cenię
    > inteligentne kobiety, a powiadają, iż poczucie humoru jest miarą ich
    > inteligencji. ;-)


    Poczucie humoru to niestety nie to, co zaprezentowała. Ale rozumiem, że
    nieinteligentnym może się pomylić.

    > Krótko mówiąc - czuj duch przy pisaniu, gdy czyta
    > nas FEniks, czyli Ewa. :-D

    MNIE czyta? Ojojoj.
    :->
    --
    XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau


  • 95. Data: 2014-07-11 15:51:08
    Temat: Re: jak sie pozbyc kretów ??
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 11 Jul 2014 15:37:41 +0200, collie napisał(a):

    > W dniu 11.07.14 15:40, Ikselka pisze:
    >
    >>> Krótko mówiąc - czuj duch przy pisaniu, gdy czyta
    >>> nas FEniks, czyli Ewa. :-D
    >>
    >> MNIE czyta? Ojojoj.
    >
    > No widzisz, nie radzisz sobie również ze skrótami myślowymi.

    Skracaj myśli, a nie bzdury, to sobie poradzę.
    --
    XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau


  • 96. Data: 2014-07-11 17:05:03
    Temat: Re: jak sie pozbyc kretów ??
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 11.07.14 15:51, Ikselka pisze:

    > Skracaj myśli, a nie bzdury, to sobie poradzę.

    Oj, mam co do tego duuże wątpliwości.


    --
    collie


  • 97. Data: 2014-07-11 17:26:11
    Temat: Re: jak sie pozbyc kretów ??
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 11 Jul 2014 17:05:03 +0200, collie napisał(a):

    > W dniu 11.07.14 15:51, Ikselka pisze:
    >
    >> Skracaj myśli, a nie bzdury, to sobie poradzę.
    >
    > Oj, mam co do tego duu

    Nie skróciłeś.
    --
    XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau


  • 98. Data: 2014-07-11 21:04:08
    Temat: Re: jak sie pozbyc kretów ??
    Od: "Dirko" <j...@w...pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnlrtsp5.g1l.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >
    > Człowiek może całe lata mówić prozą i nic o tym nie wiedzieć. Czytałem
    > o takim przypadku.
    >
    Hejka. Albo głosić własne prawdy objawione ignorując fakty.
    >
    > Teren staje się ogrodem,
    > gdy tylko planista tak na mapie napisze, a dostojna rada plan uchwali.
    >
    Moim zdaniem teren staje się ogrodem gdy przeznaczymy go do uprawy
    roślin ogrodniczych. ( Ogród - pojęcie z zakresu ogrodnictwa oznaczające
    miejsce przeznaczone do uprawy roślin. Taka definicję ogrodu można
    przeczytać w najsłynniejszej encyklopedii XXI wieku. Czy zamyka zawiera w
    sobie wszystko co kryje się pod hasłem ogród? Ogród to nie tylko rośliny,ale
    meble, mała architektura, ukształtowanie terenu i zwierzęta.)
    >>
    >> No dobrze ale gdzie jest napisane, że na terenie działki buduwlanej
    >> nie można założyć sobie jakiejś uprawy ogrodniczej - jednej lub kilku?
    >
    > Można posadzić sobie drzewka owocowe, zioła i kwiaty, ale nie oznacza
    > to, że będą to od razu "uprawy ogrodnicze". Uprawami ogrodniczymi i ich
    > produkcją zajmuje się choćby GUS, który co roku podlicza te wszystkie
    > kapusty, kalafiory, cebule i inne... Mogę zagwarantować, że przy sumowaniu
    > nie brali pod uwagę zagonka marchewki u pani Wiesi Dziamguszewskiej na
    > działce przy domu w Psichowicach Średnich.
    >
    I tu się kolejny raz mijasz z prawdą bo na przykład do łącznej
    powierzchni upraw warzyw gruntowych w Polsce GUS włącza powierzchnię uprawy
    warzyw gruntowych w ogrodach przydomowych. (na przykład: "Łączna
    powierzchnia uprawy warzyw gruntowych w Polsce w 2006 r. włączając
    powierzchnię uprawy warzyw gruntowych w ogrodach przydomowych (25,6 tys. ha)
    wynosiła 223,5 tys. ha."
    >
    > Ryzykowne jest podejmowanie próby uruchomienia punku usługowego, w którym
    > robione będą swetry na drutach, jeśli działka ma w planie zagospodarowania
    > "budownictwo mieszkaniowe" bez dodatku "i drobne usługi". Umocowanie
    > prawne odmowy wydania zgody może okazać się tak mocne, że sześciu chłopa
    > nie uradzi tego urwać.
    >
    O to to. Drutologia ma przyszłość
    Pozdrawiam finalnie Ja...cki
    PS "Przepisy na to, co jest ogrodem (obiektem hydrotechnicznym, lotniskiem
    itd) są."
    "Ustawowa definicja ogrodu najwyraźniej nie była nikomu do niczego
    potrzebna, bo jej nie ma."
    I wszystko jasne. :-)


  • 99. Data: 2014-07-11 22:21:46
    Temat: Re: jak sie pozbyc kretów ??
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dirko napisał:

    >> Człowiek może całe lata mówić prozą i nic o tym nie wiedzieć.
    >> Czytałem o takim przypadku.
    >
    > Hejka. Albo głosić własne prawdy objawione ignorując fakty.

    O takich też czytałem.

    >> Teren staje się ogrodem, gdy tylko planista tak na mapie napisze,
    >> a dostojna rada plan uchwali.
    >
    > Moim zdaniem teren staje się ogrodem gdy przeznaczymy go do
    > uprawy roślin ogrodniczych.

    W takim razie spór nie ma dalszej racji bytu. Planista przeznacza,
    a wtedy teren staje się ogrodem. Nie ważne, czy ktoś zdąży tam posiać
    ogórki, posadzić pomidory, czy ziemia wciąż leży odłogiem -- ale kret
    już ma tam przechlapane.

    > (Ogród - pojęcie z zakresu ogrodnictwa oznaczające miejsce
    > przeznaczone do uprawy roślin. Taka definicję ogrodu można
    > przeczytać w najsłynniejszej encyklopedii XXI wieku. Czy
    > zamyka zawiera w sobie wszystko co kryje się pod hasłem ogród?
    > Ogród to nie tylko rośliny, ale meble, mała architektura,
    > ukształtowanie terenu i zwierzęta.)

    A moim zdaniem ogród, to jest miejsce otoczone płotem. Ogród bez
    ogrodzenia się nie liczy. Mogę mieć taka oldskulową definicję?

    W rozporządzeniu o rybołówstwie śródlądowym podpisanym przez pana
    prezydenta Wojciechowskiego (a może Mościckiego) można przeczytać,
    że "w rozumieniu przepisów niniejszego rozporządzenia rak jest rybą".
    No i bardzo dobrze, że tak tam jest napisane, bo to rozwiewa wszystkie
    wątpliwości prawne. Dzisiaj prawodawcy nie mają już takiej staranności
    jak przed wojną, ale gdy przyjdzie co do czego, to w sprawie kreta
    w ogródku sąd prędzej posłuży się przepisami o gospodarce przestrzennej,
    niż definicjami z Wikipedii albo moimi wyobrażeniami na temat ogrodów.

    >>> No dobrze ale gdzie jest napisane, że na terenie działki buduwlanej
    >>> nie można założyć sobie jakiejś uprawy ogrodniczej - jednej lub kilku?
    >>
    >> Można posadzić sobie drzewka owocowe, zioła i kwiaty, ale nie oznacza
    >> to, że będą to od razu "uprawy ogrodnicze". Uprawami ogrodniczymi
    >> i ich produkcją zajmuje się choćby GUS, który co roku podlicza te
    >> wszystkie kapusty, kalafiory, cebule i inne... Mogę zagwarantować,
    >> że przy sumowaniu nie brali pod uwagę zagonka marchewki u pani Wiesi
    >> Dziamguszewskiej na działce przy domu w Psichowicach Średnich.
    >
    > I tu się kolejny raz mijasz z prawdą bo na przykład do łącznej
    > powierzchni upraw warzyw gruntowych w Polsce GUS włącza powierzchnię
    > uprawy warzyw gruntowych w ogrodach przydomowych. (na przykład:
    > "Łączna powierzchnia uprawy warzyw gruntowych w Polsce w 2006 r.
    > włączając powierzchnię uprawy warzyw gruntowych w ogrodach przydomowych
    > (25,6 tys. ha) wynosiła 223,5 tys. ha."

    Zaraz, zaraz... Wszystkiego 223,5 tysięcy hektarów, a przydomowych u pań
    Dziamguszewskich i Biebrzeniebierzewskich 25,6 tysiąca hektarów?! To aż
    11,45% areału stanowią ogródeczki na działkach budowlanych? Albo inaczej
    -- 256 milionów metrów "przydomowych ogródków" na 38,5 miliona ludzi.
    Ponad 7 metrów na twarz. Średnio. Niechby i co drugi Polak mieszkał
    w domu z ogródkiem, a w każdym po czterech Polaków -- to jest 60 metrów
    marchewek i ogórków. Toż to obraz jak z osiedla kołchoźników!

    Nie, to nie tak. Informacje statystyczne też trzeba umieć czytać. A jak
    między nimi są jakieś liczby, to nie brać za prawdę objawioną, tylko je
    sobie wyobrazić, a jak trzeba, to zinterpretować. W rozumieniu niniejszego
    opracowania GUS "ogród przydomowy" jest wtedy, gdy chłop nie musi rowerem
    do roboty jechać -- tak to mniej więcej wygląda. Czyli nie są to działki
    budowlane z ogródkami, tylko użytki rolne z zabudowaniami mieszkalnymi.

    >> Ryzykowne jest podejmowanie próby uruchomienia punku usługowego,
    >> w którym robione będą swetry na drutach, jeśli działka ma w planie
    >> zagospodarowania "budownictwo mieszkaniowe" bez dodatku "i drobne
    >> usługi". Umocowanie prawne odmowy wydania zgody może okazać się tak
    >> mocne, że sześciu chłopa nie uradzi tego urwać.
    >
    > O to to. Drutologia ma przyszłość

    O tak! I potrzeba do niej ekspertów (Lutosłwaski nie wsławił się
    mistrzowskim lutowaniem drutów -- tu pozwolę sobie na odrobinę
    prywatniej korespondencji).

    > Pozdrawiam finalnie Ja...cki
    > PS "Przepisy na to, co jest ogrodem (obiektem hydrotechnicznym,
    > lotniskiem itd) są."
    > "Ustawowa definicja ogrodu najwyraźniej nie była nikomu do niczego
    > potrzebna, bo jej nie ma."
    > I wszystko jasne. :-)

    Jak się okazuje, nie wszystko.

    Jarek

    --
    Tu raczej masz pod płaszczem skrzydła,
    Lwi pazur chować chcesz od wiatru.
    Używasz rocznie ćwiartkę mydła
    I pół biletu do teatru.


  • 100. Data: 2014-07-11 22:35:43
    Temat: Re: jak sie pozbyc kretów ??
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 11 Jul 2014 22:21:46 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):

    > A moim zdaniem ogród, to jest miejsce otoczone płotem.

    Tak!
    http://tiny.pl/q8vln
    3-|

    --
    XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1