eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieocieplenie dachu › Re: ocieplenie dachu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate1.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Tornad" <t...@o...net>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: ocieplenie dachu
    Date: Wed, 20 Jan 2010 13:47:42 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 66
    Sender: n...@n...onet.pl
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    References: <t...@4...com>
    NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1263991663 12515 213.180.130.17 (20 Jan 2010 12:47:43 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 20 Jan 2010 12:47:43 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 96.224.242.7, 10.174.28.60
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; InfoPath.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:384769
    [ ukryj nagłówki ]

    > ogladalem dzis mieszkanko od dewelopera, dwupoziomowe, sufit drugiego
    > poziomu to juz de facto dach.
    > zapytalem sie o ocieplenie dachu i dostalem odpowiedz ze "folia, welna
    > 25c, i dwie warstwy plyty gipsowej"
    >
    > pytanko: czy 25 cm welny dobrze bedzie trzymalo cieplo?
    > kazde mieszkanie ma swoj piec gazowy, wiec de facto tylko ja place za
    > gaz zuzyty do ogrzania tego mieszkania...
    >
    > oczywiscie przed koncowa decyzja pewnie bede musial tam pojsc i
    > zafundowac sobie badanie kamera termowizyjna...
    >
    > pozdarwiam,
    > Cyb

    Moim zdaniem bedzie OK. Pisze to na podstawie obserwcji hamerykanskich; tu
    welna, najgrubsza jaka sie produkuje ma grubosc 8 cali czyli 20 cm. I nie
    widzialem scian czy poddaszy izolowanych grubszymi warstwami. Z tym, ze ta
    ichnia welna, bardzo drobna i mila w dotyku, jest na gotowo cieta w pasy o
    szerokosci okolo 15 cali czyli dostosowanej do standardowego rozstawu
    krokwiownego (center-center) 16 cali. Zatem jest ona niejako lekko upychana po
    szeroksci po to, aby po bokach czyli na stykach welna-krokiew, "ptok nie
    przeleciol".
    I ona jest fabrycznie, jednostronnie naklejona na mocny szary papier o
    szerokosci znowu wiekszej od rozstawu miedzykrokwiowego po 1.5 cala i tymi
    wystajacymi brzegami podwojnego papieru, po bokach dolnych krawedzi krokwi
    jest do nich przypinana zszywkami co 8 cali. Takie mocowanie daje male, ale
    szczeliny wentylacyjne od dolu pomiedzy KG a tym papierem, pelniacym rowniez
    funkcje membrany paroprzepuszczalnej.
    W Polsce rozstaw krokwi jest praktycznie dowolny i zmienny zatem trzeba ja
    jakos na miare dokladnie docinac, potem na sznurkach czy drutach podwieszac co
    jest chyba upierdliwe.
    Moge zalecic szersze o dwa cm docinanie welny i jej lekkie upychanie miedzy
    krokwiami aby ten "ptok" po bokach nie mial prawa przeleciec.
    W kazdym razie zima, na tak ocieplonych hamerykanskich dachach snieg sobie
    spoko lezy. Sa zauwazalne (przeze mnie) slady topnienia sniegu na cienszych
    tzn. wezszych od 20 cm krokwiach, juz 6 calowych czyli 15 cm, tam zima po
    kilku, kilkunastu dniach, na dachach pojawiaja sie cienkie czarne paski, wolne
    od sniegu dokladnie nad krokwiami, ktore maja gorsza od welny izolacyjnosc.
    Czyli tworza sie te wredne mostki ciplne, ktorymi tu sie za bardzo nikt nie
    przejmuje.
    Natomiast nie widzialem dubeltowej grubosci plyt KG bo one w stosunku do
    drewna, one maja gorsze wlasciwosci izolacyjne wiec niepotrzebny koszt i
    ciezar.
    W kilku domach mialem ciekawe przypadki zwiazane ze spieprzeniem izolacji.
    Mieszkaniec dzwoni, ze mu sie przez sufit a nawet po scianie w salonie woda
    leje. Zima, snieg na dachu zamarzniety a tu mu z sufitu kapie...
    Oczywiscie pierwsze kroki skierowalem na attyke, czyli strych, gdzie
    instalatorzy czegostam, porozpieprzali izolacje tak, ze lokalnie widac bylo
    tylko same, gole plyty KG. Wiec oczywiscie para wodna skraplala sie od dolu w
    salonie na tych chyba zamarznietych miejscach i kapala, dajac zludzenie
    przeciekania sufitu...
    Tak, ze nie potrzeba bylo kamery termowizyjnej; tutaj badanie taka kamera
    kosztuje ladnych pare stow i praktycznie nie jest to terapia tylko diagnoza.
    A propos kamer, ostatnio pojawily sie tu w cenie kilkudziesieciu dolarow
    termometry laserowe? Nie wiem jeszcze na jakiej zasadzie one dzialaja, wiem
    tylko jak sie je obsluguje; celujesz nim z odleglosci metra czy dwu na punkt
    na scianie, w ktorym chcesz zmierzyc jej temperature, nasiskasz guzik i ja w
    okienku odczytujesz. Taki mam i nim sie bawie. Moze to byc tani gadzet
    zastepujacy kamery, ktore jak same nia uslugi, sa terrorystycznie wrecz drogie.
    Pzdr.
    Tornad


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1