W dniu środa, 5 czerwca 2019 12:00:25 UTC-5 użytkownik ToMasz napisał:
> witam
> trawnik, opuszczony, dziki. trawa i chwasty. myślałem go jakoś
> zagospodarować, może nawet w przyszłości jakieś fotele ogrodowe
> postawić. ale tym czasem rzuciłem na niego płytę z mebli. po tygodniu
> podniosłem ją, a na niej robale. ale taka chmara że mnie aż odrzuciło.
> no więcej niż 1 na centymetrze kwadratowym. dominują niemrawe muchy,
> podobne do owocówek i jakieś pancerniki. czy są środki które wybiją te
> robactwo, nie zaszkodzą trawie? (i najlepiej ludziom, ale mogę tam nie
> wchodzić nawet przez rok.)
>
Tak jak w tej bajce o lnie. Dobrze zaczales ale masz zle nastawienie.

Rzucenie plyty/gumolitu jest bardzo dobrym poczatkiem porzadkowania trawnika.
Wydusi kazde zielsko nie robiac zbytnio szkody niczemu innemu.
Tak powinno sie zaczynac wiosna. Wtedy ziemia mokra a wszelkie zielsko nie jest w
stanie zaczac rosnac.

Po jakichs 2-3 tygodniach sie takie pokrycie zdejmuje, kopie calosc, grabi i sypie
trawe. Trawnik wychodzi ladny i nie trzeba sie certolic z kopaniem w haszczach czy
twardej ziemi.

Teraz musisz te plyte tam zostawic i podlewac woda, zeby slonce wygrzalo wszystko co
tam siedzi/rosnie a ziemia zmiekla.
Po tych 2-3 tygodniach skop, zagrab i syp trawe.

Bedzie dobrze.