eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › smród na poddaszu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2010-11-15 09:40:09
    Temat: smród na poddaszu
    Od: "Jacek D." <...@...com>

    Witam ponownie po latach na grupie.

    Mam problem z przykrym zapachem na poddaszu.
    Dom wybudowałem w latach 2000-2004. Pustak 25cm+styropian 15cm.
    Na poddaszu wełna 18cm+folie paroizolacyjne. Ściany i skosy wykończone
    płytami GK.
    Dom zamieszkały od 2002r, a poddasze wykończone w 2004.
    Przez te wszystkie lata w domu nic sie nie działo. Żadnej stęchlizny, czy
    przykrego zapachu.
    Od ok 1.5tygodnia w pokoju córki pojawił się przykry zapach - coś jak z
    kanalizy albo jakby coś się rozkładało
    (pion kanalizacyjny jest z drugiej strony budynku). Pokój przeszukany i nie
    było żadnej starej kanapki.

    Odsunąłem listwy przypodłogowe i czuć wyraźnie smród wydostający cię ze
    szczeliny pomiędzy płytą GK na ścianach i podłogą.
    Podejrzewamy, że padła mysz, szczur, albo co gorsza, jest problem wilgocią i
    śmierdzi wełna.
    Czy wiecie jak podejść do problemu? Jak mało inwazyjnie sprawdzić co może
    być przyczyną?
    Pokoje niedawno były odmalowane i przeraża mnie myśl mnie zrywania płyt i
    izolowania wszystkiego od podstaw.
    Same płyty na ścianach nie są zawilgocone i nie ma śladu pleśni.

    Pozdrawiam

    Jacek





  • 2. Data: 2010-11-15 15:24:14
    Temat: Re: smród na poddaszu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek D. wrote:
    > Witam ponownie po latach na grupie.
    >
    > Mam problem z przykrym zapachem na poddaszu.
    > Dom wybudowałem w latach 2000-2004. Pustak 25cm+styropian 15cm.
    > Na poddaszu wełna 18cm+folie paroizolacyjne. Ściany i skosy wykończone
    > płytami GK.
    > Dom zamieszkały od 2002r, a poddasze wykończone w 2004.
    > Przez te wszystkie lata w domu nic sie nie działo. Żadnej stęchlizny,
    > czy przykrego zapachu.
    > Od ok 1.5tygodnia w pokoju córki pojawił się przykry zapach - coś jak
    > z kanalizy albo jakby coś się rozkładało
    > (pion kanalizacyjny jest z drugiej strony budynku). Pokój przeszukany
    > i nie było żadnej starej kanapki.
    >
    > Odsunąłem listwy przypodłogowe i czuć wyraźnie smród wydostający cię
    > ze szczeliny pomiędzy płytą GK na ścianach i podłogą.
    > Podejrzewamy, że padła mysz, szczur, albo co gorsza, jest problem
    > wilgocią i śmierdzi wełna.
    > Czy wiecie jak podejść do problemu? Jak mało inwazyjnie sprawdzić co
    > może być przyczyną?
    > Pokoje niedawno były odmalowane i przeraża mnie myśl mnie zrywania
    > płyt i izolowania wszystkiego od podstaw.
    > Same płyty na ścianach nie są zawilgocone i nie ma śladu pleśni.

    Można próbować robić małe otwory i sondować jakąs mikro-kamerą, gwarancji że
    sie coś znajdzie nie ma. Jak jesteś z okolic Krakowa moge służyć pomocą.


  • 3. Data: 2010-11-15 16:04:37
    Temat: Re: smród na poddaszu
    Od: "wowa" <w...@g...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ibrjaq$cni$1@news.onet.pl...
    >
    > Można próbować robić małe otwory i sondować jakąs mikro-kamerą, gwarancji
    > że sie coś znajdzie nie ma. Jak jesteś z okolic Krakowa moge służyć
    > pomocą.
    Przed wierceniem można zdemontować puszki elektryczne, będą duże otwory do
    wstępnej diagnozy.
    Wojtek


  • 4. Data: 2010-11-15 20:21:02
    Temat: Re: smród na poddaszu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    wowa wrote:
    > Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:ibrjaq$cni$1@news.onet.pl...
    >>
    >> Można próbować robić małe otwory i sondować jakąs mikro-kamerą,
    >> gwarancji że sie coś znajdzie nie ma. Jak jesteś z okolic Krakowa
    >> moge służyć pomocą.
    > Przed wierceniem można zdemontować puszki elektryczne, będą duże
    > otwory do wstępnej diagnozy.
    > Wojtek

    racja...


  • 5. Data: 2010-11-15 20:59:15
    Temat: Re: smród na poddaszu
    Od: "adam" <a...@g...pl>

    > Odsunąłem listwy przypodłogowe i czuć wyraźnie smród wydostający cię
    > ze szczeliny pomiędzy płytą GK na ścianach i podłogą.
    > Podejrzewamy, że padła mysz, szczur, albo co gorsza, jest problem
    > wilgocią i śmierdzi wełna.

    Szczur raczej nie, bo byś go wcześniej słyszał. Mysz raczej się
    zasusza niż gnije, chyba ze lezy w wilgotnym środowisku, ale myszy nie
    pchają się do wilgoci, budują gniazdka w suchych miejscach. Pozostaje
    wilgoć.
    Adam



  • 6. Data: 2010-11-15 21:19:58
    Temat: Re: smród na poddaszu
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    > Odsunąłem listwy przypodłogowe i czuć wyraźnie smród wydostający cię ze
    > szczeliny pomiędzy płytą GK na ścianach i podłogą.

    tak mi przyszło do głowy, bo kiedyś zapobiegłem problemowi u siebie,
    hydraulicy (i nie tylko) czasem mają zwyczaj ułatwiać sobie pracę... u
    mnie robiąc wentylację kanalizacji (wyprowadzenie do kominka na dachu)
    nie mieli jakiejś tam redukcji i po prostu wsadzili rurę w rurę
    opryskując wszystko pianką PU, to połączenie miało być w ociepleniu
    dachu... śmierdzieć zaczęło na szczęście jeszcze przed położeniem płyt
    gk, ale zlokalizowanie źródła tez było trudne, gdy w rurach robiło się
    nadciśnienie, to smrodek cienką strużką wędrował sobie meandrując
    przez wełnę, gdzieś po krokwiach, gdzieś w profilach i wydostawał się
    spod folii izolującej wełnę właśnie przy podłodze w pomieszczeniu na
    drugim końcu domu... dlatego tak mi się skojarzyło... łatwo to
    sprawdzić, gdzieś w kanalizację na dole wpuścić trochę świecy dymnej i
    poczekać, jeśli smrodek na poddaszu zmieni się na dymny, to wszystko
    jasne... powodzenia...

    pozdrawiam
    s_13


  • 7. Data: 2010-11-15 22:47:06
    Temat: Re: smród na poddaszu
    Od: "Jacek D." <...@...com>

    Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
    Mieszkam pod Poznaniem i nikt ze znajomych nie ma takiej kamerki.
    Zlokalizowałem na allegro za 150pln. Chyba zainwestuję.
    Pomysł ze świecą dymną też dobry.
    Dam znać jakie są efekty.

    Pozdrawiam serdecznie

    Jacek


  • 8. Data: 2010-11-29 13:50:56
    Temat: Re: smród na poddaszu
    Od: "Jacek D." <...@...com>

    Niestety śmierdzący problem dalej nie jest rozwiązany.

    Dym wpuszczony do otworu rewizyjnego w kanalizie rozłaził sie
    wszędzie (głównie otworami w drzwiach), ale nie w "śmierdzącym" pokoju.
    Więc to nie kanaliza.

    Zrobiłem otwór w płycie GK, aby wyjść na poddasze. Tam wełna jest ok.
    Troszkę śladów myszy oraz wysuszone odchody kuny - tak podejrzewam
    spore bobki około 2cm. Antena obgryziona w jednym miejscu do gołego drutu.
    W wełnie porobione kanały o srednicy ok 10cm. Ale nic na górze nie
    śmierdziało.
    W jednym miejscu rozdarta folia dachowa. Starałem się maksymalnie przycisnąć
    wełnę,
    aby zobaczyć co się dzieje pod folią, ale jest ok.
    Zostawiłem pare łapek, ale przez 2tyg. nic sie nie złapało.

    Zakupiłem kamerkę inspekcyjną na usb za 150pln (można znaleźć na allegro -
    endoskop).
    Kamerka jest na giętkim wysięgniku o dł.60cm. Na końcu diody led do
    oświetlenia.
    Porobiłem parę otworów w ścianie kolankowej. Przez kamerkę zobaczyłem tylko
    placki gipsowe przytrzymujące płyty. Z otworów, które zrobiłem też
    śmiedziało.
    Pod skosami niby śmierdziało mniej, ale jak delikatnie rozciąłem folie
    wyraźnie
    czuć było zapach. Znajomy budowlaniec potwierdził, że tak śmierdzi coś co
    padło.

    Na razie jest teoria, zapach przedostaje się z nieszczelności na murłacie.
    Może cos padło w okapie - krokwie od dołu zabudowane są listwami.
    Odczepilem parę listew od okapu na krawędzi dachu przy ścianie szczytowej i
    posypały się wysuszone bobki. Ale nic nie śmierdziało.
    W pozostałych miejscach czysto - widać tylko styropian od docieplenia.

    Czyli albo cos padło w wełnie, albo pomiędzy murłatą a styropianem od
    docieplenia.
    Jeszcze porobię parę otworów. Jak nic nie znajde, to biorę silikon i
    uszczelniam wszystkie
    szczeliny - listwy, kontakty, włączniki, ościeżnice i czekam do wiosny.
    Może do tego czasu się rozłoży.

    Niby mały problem, ale jeden pokój wyłączony z użytkowania.
    Nikomu tego nie życzę.

    Pozdrawiam

    Jacek





  • 9. Data: 2010-11-29 15:23:46
    Temat: Re: smród na poddaszu
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 29 Lis, 14:50, "Jacek D." <x...@...com> wrote:
    > Niestety mierdz cy problem dalej nie jest rozwi zany.
    >
    > Dym wpuszczony do otworu rewizyjnego w kanalizie roz azi sie
    > wsz dzie (g wnie otworami w drzwiach), ale nie w " mierdz cym" pokoju.
    > Wi c to nie kanaliza.
    >
    > Zrobi em otw r w p ycie GK, aby wyj na poddasze. Tam we na jest ok.
    > Troszk lad w myszy oraz wysuszone odchody kuny - tak podejrzewam
    > spore bobki oko o 2cm. Antena obgryziona w jednym miejscu do go ego drutu.
    > W we nie porobione kana y o srednicy ok 10cm.  Ale nic na g rze nie
    > mierdzia o.
    > W jednym miejscu rozdarta folia dachowa. Stara em si maksymalnie przycisn
    > we n ,
    > aby zobaczy co si dzieje pod foli , ale jest ok.
    > Zostawi em pare apek, ale przez 2tyg. nic sie nie z apa o.
    >
    > Zakupi em kamerk inspekcyjn na usb za 150pln (mo na znale na allegro -
    > endoskop).
    > Kamerka jest na gi tkim wysi gniku o d .60cm. Na ko cu diody led do
    > o wietlenia.
    > Porobi em par otwor w w cianie kolankowej. Przez kamerk zobaczy em tylko
    > placki gipsowe przytrzymuj ce p yty. Z otwor w, kt re zrobi em te
    > miedzia o.
    > Pod skosami niby mierdzia o mniej, ale jak delikatnie rozci em folie
    > wyra nie
    > czu by o zapach. Znajomy budowlaniec potwierdzi , e tak mierdzi co co
    > pad o.
    >
    > Na razie jest teoria, zapach przedostaje si z nieszczelno ci na mur acie.
    > Mo e cos pad o w okapie - krokwie od do u zabudowane s listwami.
    > Odczepilem par listew od okapu na kraw dzi dachu przy cianie szczytowej i
    > posypa y si wysuszone bobki. Ale nic nie mierdzia o.
    > W pozosta ych miejscach czysto - wida tylko styropian od docieplenia.
    >
    > Czyli albo cos pad o w we nie, albo pomi dzy mur at a styropianem od
    > docieplenia.
    > Jeszcze porobi par otwor w. Jak nic nie znajde, to bior silikon i
    > uszczelniam wszystkie
    > szczeliny - listwy, kontakty, w czniki, o cie nice i czekam do wiosny.
    > Mo e do tego czasu si roz o y.
    >
    > Niby ma y problem, ale jeden pok j wy czony z u ytkowania.
    > Nikomu tego nie ycz .
    >
    Sprawdz z zewnatrz czy jakies ptactwo ci sie nie zaleglo miedzy dachem
    a sciana.
    Moze byc tak ze gdzies jakis golab wlazl i nie mogl wyjsc i zdechl.
    Trzeba drabine i zobaczyc dokladnie czy jakichs norek w scianie/
    ociepleniu nie ma.




  • 10. Data: 2010-11-29 22:27:11
    Temat: Re: smród na poddaszu
    Od: "Jacek D." <...@...com>

    ZNALAZŁEM!
    Nie wiem co to jest, ale zlokalizowałem w kolejnym otworze
    w skosie dachu.
    Wpuściłem kamerkę, i jak wyciągałem, to o coś zahaczyłem.
    Wyglądało to jak kawałek zdeformowanej kości.
    Potem obok trochę wijącego się robactwa i dużo smrodu
    Na razie zamknąłem, bo naprawdę zrobiło się niedobrze.
    Jutro wycinam większy kawałek płyty i wymienię cały kawałek
    wełny razem z zawartością.

    Potem czeka zamykanie dziur, łatanie wyjścia na poddasze i malowanie.

    Czy można gdzieś dostać mniejszy kawałek wełny?
    Nie chcę kupować całej beli aby wymienić 0,5m2.

    Pozdrawiam

    Jacek

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1