Użytkownik "Jarek M." <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gp1icf$dl2$1@achot.icm.edu.pl...
>> Stawki wywalił takie że kucnałem pod ciężarem. 190 zł za punkt (bez
>> faktury)
> , 220 z fakturą + Vat
> Chodził , cmokał. mlaskał i syczał że co krok to będzie duuuzy problem,
> ale że upora sięz tym i zrobi co chcę.
> Dodam że nie wymyślałem cudów na kiju, ani tym bardziej na rurze :-)
> Proponował mi specjalną "opcję ekonomiczną" która polegała na tym że czym
> więcej mu zapłacę przed wykonaniem pracy tym w efekcie końcowym będzie
> taniej. A najlepiej będzie jak mu zapłacę 100% przed rozpoczęciem prac,
> wtedy kupi wszystkie materiały i szybciutko zrobi co trzeba.
> Dosłownie rozwalił mnie na drobne a ze śmiechu nie mogłem się pozbierać.
> Resztkami sił starałem się zachować odrobinę powagi by podziękować za
> poświecony czas.
> Na koniec poprosił bym mu pozyczył kasę ( wiadomo, skoro buduje to musze
> mieć) gdy odmówiłem starał się przekonać mnie że to moja wina że on nie ma
> pieniędzy i musi pożyczać bo długo czekał na prace u mnie.
>

A pózniej przedstawiciele wykonawców denerwują się tu na grupie jak domagamy
się np jasnych zasad wyceny robocizny, a nie inżynieri finansowej(robocizna
pomieszana z rabatami itp) Ucziwi wykonawcy maja prawo do irytacji ale za
negatywne opinie o branży muszą podziękowac swoim "kolegom po fachu"


--
Pozdrawiam

Krzysiek