eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › My tu gadu gadu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 21. Data: 2020-10-11 14:13:05
    Temat: Re: My tu gadu gadu
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 10 Oct 2020 16:37:55 +0200, sirapacz <n...@s...pl> wrote:
    > eee tam, postawią generator z silnikiem diesla na naczepie i się da
    > ;


    Bagażnik wystarczy:

    https://youtu.be/vJfkCLTMfZo

    --
    Marek


  • 22. Data: 2020-10-11 15:00:13
    Temat: Re: My tu gadu gadu
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sun, 11 Oct 2020 04:06:43 -0700 (PDT), s...@g...com

    > No postep, bo widzisz, mamy za malo mocy w kraju.
    > W sensie za malo kWh sie produkuje.

    Bzdura, produkuje się na tyle dużo, że prąd za pół darmo, albo nawet darmo
    w drugiej taryfie oddają. Wolą oddać darmo i chociaż za przesył policzyć
    niż puszczać parę w komin. A puszczać muszą, bo są zobowiązani do
    zapewnienia stabilności w sieci. Dlatego powerbank Tesli się tak szybko
    zwrócił, bo zadziałał lepiej niż to było założone.

    > A ten pomysl dodatkowe kWh marnuje.

    Bzdury piszesz, jak zwykle. Sprawdź sobie ile u nas węgla idzie z dymem w
    nocy na samą gotowość do pracy, ile idzie w"w komin" JUŻ TERAZ z OZE, a co
    dopiero w nadchodzących latach.

    > Ale to trudno wywniskowac jak sie tylko na powierzchnie problemu patrzy.
    > Albo jak sie patrzy na ameryke czy norwegie siedzac w polsce...

    Ja to w ogóle nie wiem na co ty patrzysz, najprędzej to w kosmos, bo twoje
    wnioski do ziemi mają bardzo daleko.

    > Obudz mnie jak ta tesla zacznie elektrycznosc wytwarzac.
    > Te dachowki uruchomia czy cos...

    Dachówki działają od dawna, a tutaj dyskutujemy o magazynach energii od
    Tesli, a nie o jej produkcji. Weź się skup z łaski swojej.

    > No WAP i MMS tez ludzie uzywali. I to w tysiacach.
    > Ale jakos tak, nie wyszlo i zdechlo...

    Ale co nie wyszło? WAP i MMS były odpowiedzią na kulejące wtedy telefony,
    nie mogące wyświetlać www. I na tamten czas działało to dobrze -- jak
    weszły smartfony które mogły robić to samo co PC to te protokoły zostały
    zastąpione. Żadna to analogia.

    > Caly problem w tym calym elektryzowaniu
    > jest w tym ze jest drogie. I problematyczne.

    Czyli znowu nie przeczytałeś i nie zrozumiałeś co zostało napisane. Jest
    drogie, bo jest dobre, komfortowe, ma niesamowite osiągi, zasięgi jak
    samochody spalinowe, i tanio się tym jeździ. Tylko większość nie potrzebuje
    aż takiego komfortu, ani osiągów, ani zasięgów. Tylko dlatego jest
    nieopłacalne, ponownie powtarzam, tylko dlatego że jeżdżę bardzo mało (jak
    na elektryka, tj. 20-25kkm rocznie) jeszcze nie mam EV.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 23. Data: 2020-10-11 18:36:45
    Temat: Re: My tu gadu gadu
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Jarosław Sokołowski j...@l...waw.pl ...

    >>>> Nie brakuje mocy?
    >>>> Jakby we wszystkich domach uruchomić czajniki, to już jest duży
    >>>> deficyt.
    >>>
    >>> Może ta stacja zasila nieco mniej, niż 200 domów. Szacuję na oko,
    >>> bo są 2 ulice i 2 uliczki poprzeczne. Od 27 lat, jak tu mieszkam,
    >>> nigdy nie było problemów, napięcie jest teraz w okolicach 240 V.
    >>
    >> To chyba niedobrze?
    >
    > Jak niedobrze, jak dobrze? Napięcie w sieci powinno wynosić 230V
    > z tolerancją 10%. Czyli maksymalnie 253V, a minimalnie 207V.
    > W przypadku transformatora bez przesadnie dużych rezerw, rozsądnie
    > jest tak ustawić jego przełożenie, by bez obciążenia napięcie było
    > bliskie maksymalnego. Skoro przy obciązeniu spada do 240V, to chyba
    > dobrze.

    Wydawało mi się ze w jednej z poprzednich rozmow o panelach
    fotowoltaicznych pojawiło się info, ze wyzsze napienie powoduje szybsze
    zuzycie urzadzen elektronicznych.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Stanęliśmy na skraju przepaści,
    ale teraz zrobiliśmy krok naprzód!"


  • 24. Data: 2020-10-11 20:13:44
    Temat: Re: My tu gadu gadu
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2020-10-11 o 18:36, Budzik pisze:
    > Wydawało mi się ze w jednej z poprzednich rozmow o panelach
    > fotowoltaicznych pojawiło się info, ze wyzsze napienie powoduje szybsze
    > zuzycie urzadzen elektronicznych.

    To byłoby dość dziwne. Przecież urządzenia elektroniczne pracują na
    bardzo niskich napięciach i mają dość dużą tolerancję dla napięcia w sieci.

    --
    MN


  • 25. Data: 2020-10-11 20:23:07
    Temat: Re: My tu gadu gadu
    Od: Czesio Wesoły <z...@g...com>

    A propos akumulatorów energii. Mogą być nimi same samochody elektryczne. Są projekty
    włączenia ich w sieć energetyczną. Nie każdy potrzebuje całej pojemności swoich
    baterii cały czas. Czasem może się dzielić i oddawać do sieci pewną ilość prądu. W
    ten sposób można bilansować pewnie większość "pików". A dodatkowo na takiej usłudze
    dzielenia się akumulatorem można by pewnie zarabiać.
    Natknąłem się już na kilka opracowań na ten temat. Na szybko znalazłem coś takiego
    https://pspa.com.pl/media/2020/08/V2G_raport_S.pdf


  • 26. Data: 2020-10-11 20:35:53
    Temat: Re: My tu gadu gadu
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2020-10-11 o 15:00, Myjk pisze:

    > ponownie powtarzam, tylko dlatego że jeżdżę bardzo mało (jak
    > na elektryka, tj. 20-25kkm rocznie) jeszcze nie mam EV.

    Chwila. Znaczy co? 95% ludzi nie opłaca się posiadanie tych
    super-ekonomicznych elektryków?

    Średni roczny przebieg w Polsce to około 12 tys km. Oczywiście mowa o
    samochodach prywatnych a nie służbowych.

    --
    MN


  • 27. Data: 2020-10-11 21:14:50
    Temat: Re: My tu gadu gadu
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    niedziela, 11 października 2020 o 20:23:08 UTC+2 Czesio Wesoły napisał(a):
    > A propos akumulatorów energii. Mogą być nimi same samochody elektryczne. Są
    projekty włączenia ich w sieć energetyczną. Nie każdy potrzebuje całej pojemności
    swoich baterii cały czas. Czasem może się dzielić i oddawać do sieci pewną ilość
    prądu. W ten sposób można bilansować pewnie większość "pików". A dodatkowo na takiej
    usłudze dzielenia się akumulatorem można by pewnie zarabiać.
    > Natknąłem się już na kilka opracowań na ten temat. Na szybko znalazłem coś takiego
    https://pspa.com.pl/media/2020/08/V2G_raport_S.pdf
    Wszyscy się natknęli na takie opracowania na Onecie czy innej Interii. Tam dwa razy w
    tygodniu piszą o lekarstwie na raka co dziennie o super preparatach na odchudzanie,
    oszczędzaniu prądu za pomocą super pudełka za stówę, że można nauczyć się siedmiu
    języków w dwa tygodnie i wielu podobnych ale nierealnych rzeczach.


  • 28. Data: 2020-10-11 21:17:58
    Temat: Re: My tu gadu gadu
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    niedziela, 11 października 2020 o 20:35:51 UTC+2 Marcin N napisał(a):
    > W dniu 2020-10-11 o 15:00, Myjk pisze:
    > > ponownie powtarzam, tylko dlatego że jeżdżę bardzo mało (jak
    > > na elektryka, tj. 20-25kkm rocznie) jeszcze nie mam EV.
    > Chwila. Znaczy co? 95% ludzi nie opłaca się posiadanie tych
    > super-ekonomicznych elektryków?
    >
    > Średni roczny przebieg w Polsce to około 12 tys km. Oczywiście mowa o
    > samochodach prywatnych a nie służbowych.
    >
    > --
    > MN
    Teraz się nie opłaca. Będzie się opłacało jak struktura transportu w dużych miastach
    się zmieni. Do dużych europejskich miast potrzebny jest mały elektryczny samochod. I
    jak takie samochody zrobią to system się zapnie.


  • 29. Data: 2020-10-11 21:33:31
    Temat: Re: My tu gadu gadu
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 10.10.2020 o 21:59, Budzik pisze:
    > To chyba niedobrze?
    W czasach PRL, gdy mieliśmy 190V nie pomagało żadne pisanie próśb, podań
    itp. Żarówki mieliśmy 200W, a świeciły jak 100W. Prąd był wtedy tani,
    więc mało kto się przejmował. Pomógł nam piorun, który strzelił w
    transformator i dali nowy, większej mocy i napięcie podskoczyło do
    normalnego.
    Jacek


  • 30. Data: 2020-10-11 23:16:41
    Temat: Re: My tu gadu gadu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Budzik napisał:

    >>>>> Nie brakuje mocy?
    >>>>> Jakby we wszystkich domach uruchomić czajniki, to już jest duży
    >>>>> deficyt.
    >>>>
    >>>> Może ta stacja zasila nieco mniej, niż 200 domów. Szacuję na oko,
    >>>> bo są 2 ulice i 2 uliczki poprzeczne. Od 27 lat, jak tu mieszkam,
    >>>> nigdy nie było problemów, napięcie jest teraz w okolicach 240 V.
    >>>
    >>> To chyba niedobrze?
    >>
    >> Jak niedobrze, jak dobrze? Napięcie w sieci powinno wynosić 230V
    >> z tolerancją 10%. Czyli maksymalnie 253V, a minimalnie 207V.
    >> W przypadku transformatora bez przesadnie dużych rezerw, rozsądnie
    >> jest tak ustawić jego przełożenie, by bez obciążenia napięcie było
    >> bliskie maksymalnego. Skoro przy obciązeniu spada do 240V, to chyba
    >> dobrze.
    >
    > Wydawało mi się ze w jednej z poprzednich rozmow o panelach
    > fotowoltaicznych pojawiło się info, ze wyzsze napienie powoduje
    > szybsze zuzycie urzadzen elektronicznych.

    Elektroniczne przeważnie mają podane napięcie nominalne od 100V
    (bo Japonia) do 240V (bo Wielka Brytania). W praktyce zapewne są
    jeszcze bardziej tolerancyjne. Nawet żarówki (LED) tak mają.

    --
    Jarek

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1