Zanim zadzwonię do gazowni mam pytanko czy ktoś cos podobnego trenował

Dostałem warunki przyłączenia z kosztem inwestycji jaki bierze na siebie
gazownia, opłatą za przyłączenie i terminem realizacji.

I wszystko było by ok poza tym terminem bo podali 24m-ce od podpisania
umowy.
I teraz pytanko czy ktoś próbował gadać z gazownią o króceniu tego terminu,
np. poprzez sfinansowanie inwestycji i rozliczenie tych kosztów np. w gazie,
lub bezzwrotne współfinansowanie inwestycji.

Ukąłd terenowy nei jest skompkijowany, gazociąg pewnie bedzie szedł szutrową
droga gminną (jedna działka), wiec przy dobrej woli to w pół roku temat
powinin być gotowy do realizacji.

Nie uśmiecha mi się przez 2 sezony grzewcze lecieć na gazie ze zbiornika.



--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak