eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePC i sterownik pokojowy czy pogodowyRe: C i sterownik pokojowy czy pogodowy
  • Data: 2018-03-28 01:13:40
    Temat: Re: C i sterownik pokojowy czy pogodowy
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 27 marca 2018 19:56:11 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:

    > > Nie no, bez przesady - mówimy o PC, którą dobiera się praktycznie "na styk"
    > > mocowo. W nowych domach to są pompy o mocach 6-9kW. Taka pompka podgrzeje
    > > powracające 25stC conajwyżej do 28-30stC
    >
    > Zarówno przy temperaturze zewnętrznej -15 jak +15'C?

    Przy pompie gruntowej to bez znaczenia.

    > Przecież ta moc 6-9kW to jest dobrana do temperatury zewnętrznej -20'C.
    > Niestety jak będzie temperatura +10 czy +15'C to podłogówka będzie
    > przyjmować zbyt dużą ilość ciepła i w domu w porze nocnej temperatura
    > skoczy o 2-3'C

    Nie skoczy. Bez szans :) Może w jakimś szkieletorze ale nie w mocno
    akumulacyjnym domu.

    > pomimo, że regulator pokojowy już dawno wyłączył PC.
    > Pół biedy, kiedy mamy PC z wymiennikiem gruntowym, ale w przypadku pomp
    > powietrznych temperatura zewnętrzna dość mocno wpływa na wydajność
    > takiej pompy.

    Owszem.

    > A tam już przewymiarowany kocioł. Kocioł o mocy rzędu 17kW. Chałupa
    > jeszcze niedocieplona o powierzchni prawie 200m2

    No to chyba jednak przewymiarowany ;) Ja mam pompę 9kW i grzeję ~250-280m2
    (co prawda łącznie z piwnicami gdzie jednak jest sporo mniejsze
    zapotrzebowanie na ciepło ale jednak ;)

    > Skrajny, ale świetnie pokazujący jak działa regulacja pokojowa w
    > przypadku podłogówki.

    Ale ma się nijak do poprawnie wykonanej instalacji z nisko-mocową PC.
    To tak jakbyś chciał udowodnić, że opel corsa jest beznadziejnym
    samochodem, bo przy 200km/h zachowuje się niestabilnie. No zachowuje się,
    bo nie do takich prędkości jazdy został stworzony ;)

    > Fakt, że w tym przypadku PC działają najlepiej przy takim sterowaniu,
    > ale jednak podlegają większym przeregulowaniom niż w przypadku regulacji
    > pogodowej.

    Pewnie, powtarzam to w prawie każdym poscie tutaj :-)

    > To zależy o jakiej pompie mówimy i co jest dla nas priorytetem.
    > Jeżeli przeregulowania rzędu 2-3'C nam nie robią różnicy to nie trzeba
    > stosować bufora, ani regulacji pogodowej.

    Powtórzę - 2-3stC to może się wahać w szkieletorze. W domu betonowym -
    nadmiar ciepła oddany przez podłogówkę po wyłączeniu PC - spokojnie ukryje
    się w ścianach :) To zresztą kolejny argument "za" domami akumulacyjnymi.

    > Jeżeli zależy nam na mniejszych wahaniach temperatury i priorytecie
    > korzystania z II taryfy to wystarczy, że przy regulacji pogodowej
    > wspomaganej sterownikiem pokojowym w okresie nocnym podniesiemy
    > temperaturę o 0,5-1'C. W zupełności to wystarczy, aby w I taryfie PC się
    > nie załączała lub też załączała sporadycznie, a wahania będą znacznie
    > mniejsze.

    Ty mi tego nie musisz pisać. Ja mam dokładnie takie sterowanie u siebie.
    Grzeję PC - bufor 1000l do temperatury zależnej od temperatury na zewnątrz
    z podbiciem o +10stC w taniej taryfie (spada mi COP ale jak to wielokrotnie
    liczyłem - i tak jestem na plusie dzięki lepszemu wykorzystaniu taniej
    taryfy). A w podłogę wpuszczam (za pomocą mieszacza) wodę z bufora o
    temperaturze - według krzywej grzewczej sterownika pogodowego. W taniej
    taryfie temperatura jest dodatkowo podbita o +2stC.

    Obecny rok grzewczy (CO+CWU+wszystkie pompki i grzałka wygrzewająca
    zbiornik CWU) zamknę w kwocie 2200 pln, ogrzewając ponad 250m2 i nie
    posiadając praktycznie żadnych wahnięc temperatury - ta skacze może o
    0,5stC w najbardziej ekstremalnych przypadkach, a zwykle jest cały czas
    dokładnie taka sama ustalona temp.

    MIMO wszystko - jakbym budował raz jeszcze, oparłbym moją instalację o
    sterownik pokojowy bez bufora :)

    > Oczywiście PC ON/OFF nie zmniejszy swojej mocy z jaką pracuje, ale
    > zmniejszy się średnia produkowana moc, ponieważ PC zacznie ją modulować
    > poprzez skrócenie/wydłużenie cyklów pracy załącz/wyłącz.

    Do czego absolutnie nie powinno się dążyć, bo to zabija sprężarkę.
    PC powinna się uruchamiać i włączać jak najrzadziej.

    > Nieprawdą jest też, że PC ma wyższą sprawność, kiedy powraca do niej
    > woda z podłogi, a nie z bufora.

    PC będzie miała zawsze wyższą sprawność wtedy, kiedy będzie do niej
    powracać woda chłodniejsza. Z bufora w końcu zacznie powracać cieplejsza
    niż powrót z podłogi i COP zmaleje.

    > To nie jest kocioł kondensacyjny, który
    > właśnie ma taką zależność, że im zimniejszy powrót tym wyższa sprawność.

    Dokładnie tak przecież jest.

    > W przypadku PC o COP decyduje różnica temperatur pomiędzy dolnym
    > źródłem, a średnią temperatur zasilania i powrotu obiegu CO.
    > Kiedy nie
    > ma bufora i nie ma regulatora pogodowego to PC podnosi tą średnią do
    > wartości wyższej niż ta, która wystarczy dla podłogówki.

    Ale mając już bufor - zawsze warto go grzać do wyższej temperatury - spada
    COP (nie jakoś drastycznie) a wydłużamy znacząco ogrzewanie w drogiej
    taryfie. W takich porach jak ta mam już grubo ponad 90% grzania w
    taniej taryfie - ale jakbym nie grzał bufora wyżej niż potrzeba to PC
    włączała by się jeszcze w drogiej taryfie.

    Widzę to dokładnie na wykresach (mam 18 czujników temperatury w różnych
    miejscach instalacji).

    > Niestety dość częstym błędem powtarzanym przez wiele osób jest, że bufor
    > obniża COP tak samo jak sprzęgło hydrauliczne obniża sprawność kotłów.

    Bo obniża, jak używasz go tak jak przystało - do gromadzenia energii,
    a nie tylko jako sprzęgło ;)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1