W dniu środa, 25 września 2013 00:02:26 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
> Wróciłem do domu brudny, bom pomagał znajomej przy kotle, a tu wody ni
>
> ma i nawet gęby nie ma w czym opłukać. Na szczęście jest skrzynka piwa
>
> to się chociaż jest czego napić, bo na cherbatę tez nie mogę liczyć.
>
> Dzwonię na pogotowie wodociągowe, a tu mnie gość informuje: "jakby za
>
> godzinę zgasło światło to niech się pan nie zdziwi, bo jest awaria
>
> wodociągu pod słupem energetycznym".
>
> Dawno już nie miałem żadnej awarii :)
>
> Całe szczęście, że chociaż kocioł nie wygaśnie i spokojnie będzie dalej
>
> pracował w grawitracji. Ze szczęścia aż się upiję :D

U siebie mam tak że mogę pomieszać w zaworach i spuścić wodę z bojlera CO.
Pare razy sie przydało jak rano nie było wody w kranie.
Co niniejszym rekomenduję.
Jak ktos ma instalację na alupex-ach to może zrobic taką przeróbkę relatywnie
sprawnie...
No i dobrze mieć pare butli wody.

A CO grawitacyjne to też dobra rzecz. :)