Użytkownik "Dirko" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:mfdl8r$g4h$1@news.vectranet.pl...
> Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:mfddtc$ce3$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> I jeszcze jedno o czosnku niedźwiedzim; wielu moich Klientów skarży się
>> kupując u mnie sadzonki, że wysiewali nasiona czosnku o pana Legutki i im
>> nie wzeszły. Bynajmniej nie oznacza to,że nasiona są złe
>> ale nie wzeszły w danym sezonie bo zebrane latem, jesień i zimę
>> przeleżały w torebeczkach w jakimś magazynie sklepie a wysiane wiosna
>> nie przeszły one stratyfikacji i wysiane do gruntu wschodzą dopiero w
>> kolejnym sezonie. Stratyfikacja w lodówce niewiele pomaga bo nasiona w
>> torebeczkach są wysuszone i hibernują a w naturze w naszym klimacie
>> nasiona w glebie przechodzą stratyfikują na wilgotno. Powyzższe
>> sprawdzałem
>
> Hejka. Wysiewając w ogródku nasiona zdecydowanej większość roślin
> (marchew, buraczki, bób czy kwiaty jednoroczne albo mieszanki traw) nie
> zawracamy sobie głowy stratyfikacją bowiem tym nasionom do skiełkowania
> wystarczy umieszczenie w glebie w chwili gdy nastaną sprzyjające warunki
> (temperatura i wilgotność).
> Są jednak rośliny, których nasiona wymagają kilkutygodniowej
> stratyfikacji w warunkach niskich temperatur i dużej wilgotności aby
> skiełkować.
> Sadzę, że solidność kupiecka wymaga umieszczenia na opakowaniu takich
> nasion informacji o konieczności stratyfikacji.
> Pozdrawiam rzetelnie Ja...cki
>
> PS "skaryfikacja nasion,
> zabieg stosowany w nasiennictwie, polegający na uszkadzaniu grubej i
> nieprzepuszczalnej dla wody i powietrza okrywy nasiennej (tzw. nasiona
> twarde) w celu ułatwienia kiełkowania;
> wykonywana mechanicznie (ścieranie np. ostrym piaskiem, papierem ściernym
> w tzw. skaryfikatorach), chemicznie (traktowanie np. kwasem siarkowym) lub
> termicznie (ogrzewanie nasion przez określony czas w temp. 30-45°C,
> krótkotrwałe zanurzenie we wrzącej wodzie)."
>

Z tą stratyfikacją czosnku niedźwiedziego to najwyraźniej jest bardzo ważne.
Przez 2 sezony próbowałem zasiewać kupione nasiona - nic nie wzeszło.
W tym roku kupiwszy nasiona też już, już miałem siać, kiedy przeczytałem
na torebce żeby wysiewać _jesienią_. Myślę, co tam, jest już wiosna, też
wzejdą. Ale poczytałem w Internecie, że czosnek niedźwiedzi wymaga
stratyfikacji
i powstrzymałem się z kolejnym wysiewem na próżno.
Niestety coś co Dirko ładnie nazwał "solidnością kupiecką" tu nie wystąpiła
i nic na opakowaniu nie było, że wysiew jesienny jest warunkiem absolutnie
koniecznym powodzenia.
Zastanawiałem się nad kilkudniowym przemrożeniem w zamrażalniku tych
nasion, ale skoro Tadeusz pisze, że to mało skuteczne to poczekam
do jesieni, a teraz może znajdę kogoś w okolicy z czosnkiem w ogródku
do wysępienia kilku cebulek :)

ZZ