eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieIle kosztują i gdzie spzredają skladniki do piankiRe: Ile kosztują i gdzie spzredają skladniki do pianki
  • Data: 2013-12-15 17:22:45
    Temat: Re: Ile kosztują i gdzie spzredają skladniki do pianki
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu niedziela, 15 grudnia 2013 10:51:59 UTC+1 użytkownik Irek N. napisał:
    > > Podałeś najprostsze rozwiązanie. Ma sporą wadę.
    >
    > > prędkość wylotowa jest spora i lekkie granulki latają gdzie chcą.
    >
    >
    >
    > W moim przypadku była to ogromna zaleta. Wdmuchnąłem wszędzie i jak
    >
    > ostatnio (po 6 latach) kamerą sprawdzałem, to tylko szczyty usiadły.
    >
    >
    >
    > >lepsze było by zrobienie fluidu z granulek i powietrza.
    >
    >
    >
    > No... w warunkach domowych i w ograniczeniu miejsca/mocy.
    >
    >
    >
    > > Taki fluid zachowuje się jak ciecz, jak zgubi powietrze to granulki osiadają.
    >
    >
    >
    > Ależ on zgubi prawie natychmiast. Może nie trzymałeś w ręku granulatu, a
    >
    > może masz o wiele drobniejszy niż ja miałem. W każdym razie mój był
    >
    > wielkości oczek styropianowych (odpad z produkcji - przedziwna sprawa) i
    >
    > za cholerę nie zrobisz z niego złoża. Co najwyżej możesz napowietrzyć go
    >
    > w miejscu gdzie ma zalegać, ale wtedy nie masz żadnej informacji i jego
    >
    > rozkładzie, nie wiesz czy wszędzie wszedł, a i napowietrzenie jak... lancą?
    >
    >
    >
    > > Prędkość wylotowa nieduża co nie znaczy że wydajność mała.
    >
    > > Optymalne było by doprowadzenie w formie rozpylonej,
    >
    > > w czasie zasypywania, kleju.
    >
    >
    >
    > To ja już nic nie wiem. Jak granulek załapie cokolwiek, nawet wodę, to
    >
    > zapominasz o jego lotności. Rozumiem, że chciał byś skleić granulki w
    >
    > kształt zasypanej przestrzeni. Fajne, niewykonalne moim zdaniem, chyba
    >
    > że kształt bardzo prosty. Ja wdmuchiwałem w ścianę, pomiędzy blachę a
    >
    > osb, w środku konstrukcja, stężenia, nie udało by się.
    >
    >
    >
    > >Z grupy poliwinylowych byłby odpowiedni. Wikol albo jego budowlany
    >
    > odpowiednik.
    >
    > >Tak wylana warstwa ustępowała by wytrzymałością płytom styropianowym,
    >
    > >parametry techniczne tez by miała gorsze od styropianu. Ale była by
    >
    > jednolita i bardzo tania.
    >
    > >Oceniam że po rozkruszeniu będę miał z 10m3 granulek.
    >
    > >Dałem 50 złotych. 5 złotych za m3 materiału na ocieplenie to bardzo tanio.
    >
    >
    >
    > Tona styropianu na składowisku to koszt 750 netto, tyle trzeba zapłacić
    >
    > za utylizację.
    >
    > Miesiąc temu zawiozłem 2 pełne (upchane na maxa) transity - największa
    >
    > wersja i zapłaciłam za jednego 70pln za drugiego 60pln brutto.
    >
    > Gdybym musiał zapłacić przewoźnikowi - towar był by tańszy od usługi :)
    >
    >
    >
    > >Śmieszne jest że jeszcze nie mam skończonej mielarki do styropianu
    >
    > >a już mam klienta na ocieplenie strychu w starej kamienicy. Zakochał
    >
    > się w cenie materiału.
    >
    >
    >
    > Zanim zaczniesz go zasypywać, sprawdź czy ma tam bezpiecznie - tak na
    >
    > wszelki wypadek zrób inwentaryzację elektryki, kominów itp :)
    >
    >
    >
    > Miłego.
    >
    > Irek.N.
    >
    > ps. więcej nie będę formatował Twoich postów, niewycięta góra, wszystko
    >
    > "laminarnie"

    Nie mam najmniejszego zamiaru komukolwiek cokolwiek ocieplać. Taka wolna rozmowa
    była. Co robisz. Maszynkę do kruszenia styropianu. Aha. To kupisz płyty i będziesz
    kruszył. To sensu nie ma. Kupowanie płyt nie ma ale kupowanie odpadu po ociepleniu
    bloku ma itd. To robota nie dla mnie. Jak mi się uda to mogą pożyczać za kasę
    maszynkę. jak by się udalo sklejanie w locie to bym poprawił u siebie sufit. Na
    strychu nad połową mieszkania mam wełnę a nad drugą styropian. I stwierdzam że tam
    gdzie styropian jest lepiej. To jeszcze lepiej by było jak bym na całej powierzchni
    wystyropianił płytę i przykrył wełną.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1