W dniu 2011-12-31 17:00, mkk pisze:
> A, i jeszcze jedno: warto brac gniazdo z USB? Jest USB przydatne w przypadku
> projektorow?

powiem ci jak ja to zrobilem kilka miesiecy temu (i jestem zadowolony)

zrobilem zwykla puszke elektryczna (prostokątną, dosc gleboka) na
suficie, w tej puszce umiescilem:
- dwa kable ethernet (bo jak HDMI stanie sie passe, to jest duza szansa,
ze da sie sygnal puscic za pomoca jakiegos transkodera po ethernecie,
tak jak da sie teraz zrobic z hdmi - po dwoch kablach ethernet. A
dodatkow za rok moze dwa beda popularne projektory juz z ethernetem)
- kabel HDMI
- kabel zasilajacy
- kabel do ekranu (ktorego nie mam, ale jak miec bede to akurat - do
automatycznego opuszczania ekranu)
Wygląda to tak
http://dl.dropbox.com/u/6662740/2011-12-31%2019.04.0
1.jpg

ta puszka ma dokladnie taki sam rozstaw srub jak uchwyt do projektora,
czego wczesniej nie zauwazylem. Moglbym wtedy calkowicie puszke ukryc
pod uchwytem (niestety zrobiłem ją w efekcie za blisko ściany), ale i
tak skorzystalem z dwóch dziur i chyba trochę mniej widać puszkę.
W dekielku puszki zrobilem otwor od strony uchwytu, kable puscilem przez
uchwyt i juz

Od strony TV kabel wychodzi ze sciany, tak jak dwa ethernety.

Kabel do projeketora idzie.. do projektora a zasilajacy... no do
zasilania :P

Kabel HDMI kupilem 10m, dosc zwykly (za jakies 80pln), ale plaski
(latwiej bylo ukladac) - tak samo ethernety kupilem plaskie.

A co do puszki którą pokazałeś - rozpoznawałem temat, ale nie dość że
traci się na sile sygnału to jeszcze kosztuje to dość dużo (ja chciałęm
jeszcze ethernet i zaraz by wyszło, że muszę dać dwie puszki z czego
jedną w niestandardowej wielkości - trochę dużo jak na sufit, a jeszcze
zasilanie musiałoby iść gdzieś bokiem)

Sierp