-
Data: 2010-12-30 11:31:14
Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 30.12.2010 11:25, Jarek Andrzejewski pisze:
>> Czy chcesz czy nie będziesz zawsze w jakimś stopniu eksporterem lub
>> importerem. Jeśli pracujesz w firmie, która coś sprzedaje za granicę
>> (usługi, towary) - to jesteś pośrednio eksporterem.
>
> no właśnie, "w jakimś stopniu". Dla mnie to za mało precyzyjne (hmmm,
> czyżbyć Ty był "kompletnym laikiem" w tym zakresie? :-)
To laik będzie się domagał odpowiedzi, która będzie jednocześnie
precyzyjna i ogólna.
Stopień zależy od zbyt wielu czynników.
> Myślę, że w znacznym większym stopniu jestem importerem niż
> eksporterem.
Jesteś pewien? Liczyłeś to? Bo ja nie ;)
> Ale zostawmy te dywagacje o "stopniach" i ustalmy jedno: czy warto
> mieć silną walutę (to znaczy: sztucznie jej nie osłabiać w takim samym
> tempie jak np. USA) i liczyć się z pogorszeniem sytuacji eksporterów
> czy może jednak trzymać deficyt państwa w ryzach i dać szansę
> obywatelom na cieszenie się rosnącą zamożnością
Wzrost wartości waluty nie jest tożsamy z rosnącą zamożnością. Patrz:
Japonia. Średnie zarobki na gospodarstwo domowe stopniowo spadają im od
20 lat.
Ekonomia nie jest tak prostą sprawą, żeby sprawdzała się tak prymitywna
reguła jak ta, którą zaproponowałeś: waluta narodowa drożeje - zawsze
dobrze.
> (a eksporterom na
> przestawienie się na produkcję krajową)?
To może od razu autarkię lansuj, hmm?
[ciach]
> Znacznie bardziej obchodzi mnie to, czy Ty i ja mamy wybór, gdzie
> spędzić urlop niż to czy Schmidt, Smith, Martin czy Gonzales zdecydują
> się na przyjazd do Polski.
Ja tam wolę lepszy bilans płatniczy. Eksport go poprawia, import - pogarsza.
Oczywiście przegięcie w drugą stronę i nadmierne osłabianie waluty też
nie jest korzystne - ale jak zwykle trzeba znaleźć jakiś "złoty środek".
> Wiem, to ksenofobia i zaściankowość, ale mi z tym dobrze :-)
Ech, zacytował bym tekst Sapkowskiego o owcach i dziewczętach...
Następne wpisy z tego wątku
- 30.12.10 11:40 Krzysztof
- 30.12.10 11:45 Krzysztof
- 30.12.10 11:47 Kamil Jońca
- 30.12.10 12:26 Krzysztof
- 30.12.10 12:31 Kamil Jońca
- 31.12.10 13:51 r...@k...pl
- 31.12.10 13:53 r...@k...pl
Najnowsze wątki z tej grupy
- Ogrzewanie powietrzem
- wyjebka na zaliczkę
- W USA budują pierwszą komercyjną elektrownię fuzji jądrowej
- Re: Kolory już są
- Donald Trump ma za sobą najbardziej dochodowy rok w swoim życiu.
- W Polsce powstaje grawitacyjny magazyn energii
- Tak działa Polska Rzeczpospolita Leśna. Państwo w państwie, leśne pałace i biurowce
- Olga ma 28 lat, pochodzi z Białorusi, jest programistką i właśnie kupuje piąte mieszkanie na wynajem.
- zalanie
- deltaT w pompie ciepla
- Re: Pożar w Ząbkach a polscy dyletanci
- Re: Ząbki się spaliły jak wiejskie, drewniane stodoły sprzed 50 lat
- Kup szybko nową ładowarkę do smartfona
- Architektura IIIRP: Wyjątkowa, a prymitywniejsza niż stodoła pod zaborami
- Inwentaryzacja budynku
Najnowsze wątki
- 2025-10-07 Ogrzewanie powietrzem
- 2025-10-02 wyjebka na zaliczkę
- 2025-09-24 W USA budują pierwszą komercyjną elektrownię fuzji jądrowej
- 2025-09-23 Re: Kolory już są
- 2025-09-10 Donald Trump ma za sobą najbardziej dochodowy rok w swoim życiu.
- 2025-08-27 W Polsce powstaje grawitacyjny magazyn energii
- 2025-08-26 Tak działa Polska Rzeczpospolita Leśna. Państwo w państwie, leśne pałace i biurowce
- 2025-08-20 Olga ma 28 lat, pochodzi z Białorusi, jest programistką i właśnie kupuje piąte mieszkanie na wynajem.
- 2025-08-06 zalanie
- 2025-07-16 deltaT w pompie ciepla
- 2025-07-14 Wkłady do zniczy...
- 2025-07-08 Re: Pożar w Ząbkach a polscy dyletanci
- 2025-07-07 Re: Ząbki się spaliły jak wiejskie, drewniane stodoły sprzed 50 lat
- 2025-07-06 Kup szybko nową ładowarkę do smartfona
- 2025-07-04 Architektura IIIRP: Wyjątkowa, a prymitywniejsza niż stodoła pod zaborami